Miki i cała reszta - Tako u mamy, Dominik :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 19, 2010 23:07 Re: Miki i cała reszta

:D
Choć do śmiechu to mi raczej nie jest...
Walczymy z glistami...
Kolekcjonerem nicieni okazał się... Karmelek :evil:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 19, 2010 23:34 Re: Miki i cała reszta

Pozbawiasz go życia wewnętrznego, żeby tylko ta strata nie odbiła się na jego osobowości :twisted:
Anetko, jeśli to tylko nicienie, to uśmiechnij się :mrgreen:
Sama się z siebie śmieję, bo wczoraj moje skarby prawie cały czas spały. Chodziłam i sprawdzałam, czy aby nie są za ciepłe, albo za zimne :roll: i martwiłam się, że może coś im dolega, bo dla nich spokój to stan nienaturalny. Dziś postanowiły puścić mnie z torbami! Cały dzień jedzą i dopominają się mokrego żarcia więc się martwię, że będą chore z przejedzenia :roll: Wpitoliły dwie michy suchego, półtorej bozity, mega danonka, jednego surowego cycka /myślałam, że na tym polegną/, 250ml śmietany. Jak o 22ej odmówiłam współpracy, to Silence rozrzucała miski! Chyba chłopaki ją zmolestowały, żeby wreszcie coś zrobiła, bo od 20tej nie mieli nic w pysiach :roll:
:kotek: Jak widać człowiekowi to się nie dogodzi
Ostatnio edytowano Pt lut 19, 2010 23:42 przez selene00, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 19, 2010 23:40 Re: Miki i cała reszta

Fakt...
Mam podobnie... :wink:
Moje też śpią całymi dniami, tyle ze ja połowy z tego ich spania nie widzę, bo mnie nie ma...
Praca ma jednak swoje dobre strony.. :roll: :wink:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 19, 2010 23:43 Re: Miki i cała reszta

a brak pracy, jeszcze lepsze :ryk:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 24, 2010 8:03 Re: Miki i cała reszta

Nie mogłam się oprzeć...
Laki, prezentujący swoje braki w uzębieniu...

Obrazek

A tak na marginesie - jak można ziewać śpiąc po 20 godzin na dobę... 8O
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 24, 2010 9:41 Re: Miki i cała reszta

Na marginesie Ci podpowiem :twisted: Zapytaj o to moją córkę :roll:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 24, 2010 23:02 Re: Miki i cała reszta

Jesteśmy właśnie po kolacji...
Myślałam, że największym marudą jest Karmel, ale jeśli chodzi o dopominanie się napełnienia misek to Laki wcale mu nie ustępuje

Obrazek

Obrazek
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 24, 2010 23:06 Re: Miki i cała reszta

Duszek686 pisze:Obrazek


My chcemy jeść, jeść, jeść, gdzie jest to jedzonko, gdzie te miski z przepyszną zawartością, no gdzieeeeeeee! kobieto, zlituj się i dawaj że wreszcie to jedzenieeee...

:ryk:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Śro lut 24, 2010 23:15 Re: Miki i cała reszta

Anetko normalnie zazdraszczam
mnie się chyba ze 2 razy udało
wszystkich moich 3 ująć i było to do niczego
a tu juz dzisiaj widzę od rana
suuuuper wspaniałe potrójne portrety
:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 24, 2010 23:35 Re: Miki i cała reszta

Tryptyk.
Część środkowa lekko rozdarta w wampirzym uśmiechu.
Skrzydła boczne jak sfinksiki:)
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Śro lut 24, 2010 23:42 Re: Miki i cała reszta

Moje też jakoś niezbyt chętnie przebywają razem w tak bliskiej odległości, ale chyba uznały, że dla kolacji można się poświęcić :lol:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 25, 2010 1:20 Re: Miki i cała reszta

O matko kochana!! Jak one grzecznie i cierpliwie czekają!! 8O 8O 8O
Nie mogę otrząsnąć się z wrażenia 8O , cierpię na brak słów /chwilowy mam nadzieję :wink: / :roll:
Laki prezentuje dumnie uzębienie, toć kły ma pierwszoklaśne :mrgreen:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 25, 2010 8:43 Re: Miki i cała reszta

magicmada pisze:Tryptyk.
Część środkowa lekko rozdarta w wampirzym uśmiechu.
Skrzydła boczne jak sfinksiki:)


:ryk:
no miodzio zdjęcie :D
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 25, 2010 11:49 Re: Miki i cała reszta

Fajnie, że Wam się podobało. Choć tych wrzasków to chyba nie chcielibyście słuchać :roll:
Kocury to w ogóle są chyba lekko upośledzone... Moje w każdym razie - na pewno.
Od 3-ch dni mamy w domu nową krytą kuwetę ponieważ jedna z 2-ch dotychczasowych wzięła się i połamała... :?
Nowa jest śliczna, błyszcząca z cudnymi wahadłowymi drzwiczkami ( drzwiczki w starych kuwetach już dawno przestały istnieć).
I co?
I korzysta z niej Miki. Tylko.
Karmel w ogóle nie wie, co miałby z tymi drzwiczkami robić, a Laki stwierdził najwyraźniej, że Jego Dostojność nie będzie sobie łbem drzwi otwierać i omija nowy "mebel" szerokim łukiem... :roll:
Niefajnie, bo akurat w jego przypadku te drzwiczki bardzo by się przydały...
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 25, 2010 11:59 Re: Miki i cała reszta

Laki pewne "kuwetkowe problemy" stwarza od zawsze...
O ile akurat nie jest "zatkany" - wchodzi sobie dostojnie do kuwety, robi, co trzeba, popatrzy na swoje dzieło, powącha, odwróci się, wyjdzie dwiema przednimi łapami z kuwety, "grzebnie" 3 razy jedną z tych łap po wykładzinie po czym dziarskim krokiem, z poczuciem rzetelnie spełnionego obowiązku uda się na pokoje - zostawiając za sobą niezakopane, waniające, wielkie COŚ :twisted:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 94 gości