Kefir & Morfeusz - w oczekiwaniu na COOLKI :-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 07, 2009 18:34 Re: Kefir & Morfeusz - gatto nero, amico vero

własnie nie ma imprezy! moś mi mówiła kiedyś o alkoholach z zagranicznych wojaży tom sobie przypomniała!
U mnie impreza pod tytułem "naprawianie zlewu" oraz "ciekawe kiedy spółdzielnia uszczelni wreszcie porządnie dach". Chyba zaraz poszukam jakiegoś alkoholu
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro paź 07, 2009 18:36 Re: Kefir & Morfeusz - gatto nero, amico vero

Przyniose w sobote troszke rakiji, po tym zapomnisz nawet ile masz kotow a dopiero o dachu :mrgreen:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Śro paź 07, 2009 18:37 Re: Kefir & Morfeusz - gatto nero, amico vero

dagmara-olga pisze:a masz ajerkoniak :twisted: ?
czy Ci się zakurzył i zapodział? :twisted:

Sie wypil. nie sam :roll: :mrgreen:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Śro paź 07, 2009 18:41 Re: Kefir & Morfeusz - gatto nero, amico vero

dagmara-olga pisze:nie lubię papieru toaletowego. Mam powód.
to jest papier z wizerunkiem psa i z napisem "nigdy się nie kończę"
to poniżej mojej godności. Cieszę się Kociamko, że Twoje koty mają poważny i godny kotów papier.

Morfeusz


Morfeuszku no jak Duża może kupować taką okropna srajtaśmę 8O
Ja to bym się bała że ten burek mnie w tyłek chapnie :lol:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Śro paź 07, 2009 18:43 Re: Kefir & Morfeusz - gatto nero, amico vero

wielkie dzięki za wsparcie :-) spirytualne czy duchowe czy jak tam...
Obrazek

Kociamko - teraz ja sie boję na kibelek siąść i TYM PAPIEREM podetrzeć 8O
ukąsi mnie w pośladek uuuuuuuu.......dzięki za przestrogę!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro paź 07, 2009 18:50 Re: Kefir & Morfeusz - gatto nero, amico vero

dagmara-olga pisze:Chyba zaraz poszukam jakiegoś alkoholu

Nie szukaj, podrzucę ci Obrazek

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 08, 2009 7:17 Re: Kefir & Morfeusz - gatto nero, amico vero

dzięki za flaszki! W pracy jestem ale na wieczór się przydadzą :twisted:

M. bawi się wrzecionem ale przebój wieczoru to piłeczka z bazarku - zobaczcie bazarek charm z piłeczkami - kupiłam 2 i jest szał :-)
viewtopic.php?f=20&t=101010

ale jest też paskudny paw Kefira, zjadł to co zwykle na śniadanie i po kilku minutach zwrócił całość, żadnych włosów w tym nie było. Chcę mieć nadzieję, że to tylko taki wybryk pawiowy, no nie?
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Czw paź 08, 2009 8:16 Re: Kefir & Morfeusz - gatto nero, amico vero

Na pewno wybryk pawiowy - moja Dyza też tak ma. Czasem zje i wszytko siup z powrotem na podłogę. Podejrzewam wtedy że zbyt łapczywie zjadła.Myślę że jeśli to jednorazowe to nie ma się czym martwić.
Uwielbiam jak piszesz o chłopakach i jak oni sami piszą ;-) Był kiedyś taki film - chyba "Dwaj zgryźliwi tetrycy"- czyżby to o Kefirku i Morfim?

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Czw paź 08, 2009 8:28 Re: Kefir & Morfeusz - gatto nero, amico vero

uwielbiam ten film - były nawet 2 części - w tym jeden z Sofią Loren
Tak, to trochę o nich - kłócą się ale żyją razem, tylko o kobiety nie walczą :-)
Tetrycy z filmu się jednak bardzo lubili, przyjaźnili, mam nadzieję, że K & M tez w końcu się po prostu zżyją ze sobą.

a co do pawia - Kefir je powoli zawsze powoli - bo szczęka nie zamyka się i zębów brak, nagarnia jedzenie z rozmysłem.
Może po prostu to był dzień na pawia.
Ale niepokoi mnie to bo on ostatnio wymiotował z rok temu. A mi wciąż siedzi w głowie Mruńka i jej wymioty z ciężkiej choroby.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Czw paź 08, 2009 8:36 Re: Kefir & Morfeusz - gatto nero, amico vero

Na razie się nie martw - bo to było raz. A czarne koty to różnie mają. Ja wczoraj znalazłam pawia (nie wiem czyjego ale też podejrzewam Dyzię) z furą futra.To był mega kłaczek. Zaraz posadzę im trawkę skoro już o tym mowa.
Kefirku kochany nie pawikuj bo Duża się martwi a po co. :ok:

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Czw paź 08, 2009 16:21 Re: Kefir & Morfeusz - gatto nero, amico vero

Kefirku, nie puszczaj pawików, bo cię Duża do weta wywiezie, a on ci na pewno kłujaka w pupę zrobi. Jak chcesz zrobić Dużej jakąś niespodziankę, to zrzuć wazon na podłogę, albo podrzyj fotel pazurkami - z tego powodu ci kłujaków robić nie będą.
Mir Murka

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 08, 2009 16:58 Re: Kefir & Morfeusz - gatto nero, amico vero

Kefir nie rzygał :-) już - zjadł obiad i śpi. On si zastrzyków nie boi - nawet nie drgnie przy bolesnych....Wazonów nie zwala bo jest niskopiennym kotem i na nic nie włazi. Foteli nie drapie...anioł nie kot...
Morfeusz zaś gania jak wściekły po jedzeniu, w końcu padł na posłanie na moment....
Pogoda strasznie jesienna i mżawkowa. Musze się wyżalić!
Jutro znów fachowiec w domu i na dachu - i może spółdzielnia raczy dach naprawić bo dziś cytuje "nie mieliśmy papy" - a ja z okna widzę napis "leroy merlin" a i castorama pod bokiem...ciężko pozyskac tak deficytowy towar jak papa...
Czasem ..NIE nie czasem - codziennie - ten kraj wydaje mi się obłędem.
a tymczasem pada....
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Czw paź 08, 2009 17:57 Re: Kefir & Morfeusz - gatto nero, amico vero

Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Czw paź 08, 2009 18:00 Re: Kefir & Morfeusz - gatto nero, amico vero

dagmara-olga pisze:wielkie dzięki za wsparcie :-) spirytualne czy duchowe czy jak tam...
Obrazek

Kociamko - teraz ja sie boję na kibelek siąść i TYM PAPIEREM podetrzeć 8O
ukąsi mnie w pośladek uuuuuuuu.......dzięki za przestrogę!


łomatko Dagus jak Ty tak bydziesz z beki winko tutać to nawet nie poczujesz jak Ci psina pół rzici wytargo :lol:

sory tak jakoś mi się wyrwało :oops:

Witam serdecznie Ciebie i Przystojniaków :1luvu:
ucałuj mordule mocno ode mnie

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Czw paź 08, 2009 19:25 Re: Kefir & Morfeusz - gatto nero, amico vero

ewung pisze:Na razie się nie martw - bo to było raz. A czarne koty to różnie mają. Ja wczoraj znalazłam pawia (nie wiem czyjego ale też podejrzewam Dyzię) z furą futra.To był mega kłaczek. Zaraz posadzę im trawkę skoro już o tym mowa.
Kefirku kochany nie pawikuj bo Duża się martwi a po co. :ok:

O, o, Mos czarny jest i pawie czesto miewa, sie nie martw :wink:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Lifter, Silverblue i 67 gości