Cosia Czitka,Balbi,Mić-kopciuszki, wracajcie do gniazd!!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 19, 2010 18:49 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić - Hadyniak poszukiwany

Bungo, w istocie, było mu Marek..... :(
Ma jakiś Facebook i pisze tam tak:
"Tak, po śmierci weźcie moje organy do przeszczepu. Co się da." 8O
Foty mi się nie wyświetlają, same krzyżyki, jak ktoś wygugla, to poproszę 8)
Edit:
Mam!
To on :evil:
Obrazek
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19072
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob cze 19, 2010 19:42 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić - Hadyniak poszukiwany

Bliźniaki podobne do Ciebie, czy do niego :roll:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob cze 19, 2010 20:06 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić - Hadyniak poszukiwany

Nie wiem, dogrzewały się dopiero, takie klasyczne bliźniaki.
On developer.....
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19072
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob cze 19, 2010 20:12 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić - Hadyniak poszukiwany

Czitka, zajrzyj do piekarnika, może już czas ... :)

Wojtek

 
Posty: 27802
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo


Post » Pon cze 28, 2010 7:00 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić - Hadyniak poszukiwany

W każdym razie ja się pisze na chrzestną. Mam nadzieję, że ojciec dzieci nie bedzie miał nic przeciwko. A do braku sprzeciwu dołozy fajnego ojca chrzestnego. 8)
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon cze 28, 2010 10:28 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić - Hadyniak poszukiwany

Czy namierzyłaś już Hadyniaka? :smokin:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro cze 30, 2010 16:01 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić - Hadyniak poszukiwany

Namierzyłam 8)
Nie sprawdził się i musiał odejść w niebyt, bliźniaki rosną jak na drożdżach, nie bardzo wiem, co z nimi zrobić potem.
Ale przy okazji o czymś innym. Ostatnimi dniami wrą u mnie prace wykopaliskowo-remontowe, to i sąsiedztwo mocno zainteresowane i współczulne. Świdra pożyczą, poziomicę doniosą, pokiwać głową i poradzić przyjdą, albo po prostu postać przy płocie w czas kanikuły mają ochotę i pogaworzyć chwilę z moimi panami robotnikami, bo tu się wszyscy znają.
Dzisiaj przyszedł pan sąsiad z domu naprzeciwko i woła do mnie już przez ulicę, że ma coś dla mnie :D
I pokazuje mi fotkę. Patrzę- powódź. Tamta powódź. Dużo wody...
-No rzeczywiście, straszna tamta powódź była, musieliście tu przejść horror najprawdziwszy, nie dziwota, że w tym roku taki strach na okolicę padł...
Sąsiad patrzy na mnie, jakby szczególnej reakcji oczekiwał, to ja dalej, że taki mi przykro, że musieli przez to przechodzić, itd....
A on milczy i czeka. To pytam : a to na której uliczce ten dramat?
-To pani dom przecież, fotę od nas z dachu robiłem :mrgreen:
Obrazek
Eeeee.........
:roll: :roll: :roll:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19072
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro cze 30, 2010 17:39 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić- dom w malwy malowany....

:strach: :strach:
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro cze 30, 2010 17:42 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić- dom w malwy malowany....

Pamiątka z Wenecji ;)

Wojtek

 
Posty: 27802
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Śro cze 30, 2010 20:34 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić- dom w malwy malowany....

O :strach: :strach: :strach:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro cze 30, 2010 22:17 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić- dom w malwy malowany....

Teraz już wiesz, Czitka, czemu tak cię wszyscy namawiali, byś się w maju na ten czas wyprowadziła. Tym razem była naprawdę mniej tej wody...
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 01, 2010 20:24 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić- dom w malwy malowany....

Po pierwsze dopiero zauważyłam post Hipci, że pisze się na chrzestną, co mnie niezmiernie cieszy! A jak bliźniaki się cieszą, właśnie im o tym powiedziałam 8)
Chrzciny planuję w drugim tygodniu lipca, może być?
U mnie dalej apokalipsa z figurami i wykopy, ale idzie ku końcowi, ufff...
Koty mają wszystko w nosie i wylegują się leniwie w trawach, ot choćby MiciuMiciu:
Obrazek
Albo Balbusia:
Obrazek
Upał jakby mniejszy, to już koniec lata? Drzewo do kominka kupować? W zeszłym roku paliłam od połowy września, więc chyba już czas :roll:
No i smutna wiadomość, którą muszę odnotować :(
Od kilkunastu dni nie ma Shilli za płotem, koty tęsknią, mnie nikt nie wita przy furtce. Myślałam, że wyjechała z Panem na wakacje i niebawem wróci. Nie wróci...Została oddana podobno w bardzo dobre ręce, sąsiad bardzo ciężko chory, nie ma już czasu dla pięknej suni :(
Została tylko smycz owinięta dookoła starej gruszy za płotem. I miska :(
Smutno.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19072
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon lip 05, 2010 18:08 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić- dom w malwy malowany....

Mam pewien problem :evil:
Dom mi tak obrósł z jednej strony:
Obrazek
Załóżmy, że ładnie i romantycznie.
Ale ku mojemu przerażeniu, cała boczna ściana domu bzyczy :evil: Bzyczy od południa do wieczora prawie. Podchodzę bliżej i patrzę, co to tak bzyczy. I w ogóle dlaczego bzyczy :evil:
A tam bzyczy ścierwo. Dużo ścierwa :evil: Aż się dom rusza. Toto lata i zbiera coś tam.
Obrazek
Nienawidzę pściółek. Nieznoszę. Mam mordercze odruchy natychmiast. Nie interesuje mnie, że one takie pracowite i że ten miód i że blebleble...
Czy ktoś mi może powiedzieć, jak długo toto kwitnie?
Co to ja pasieka jestem? Czym to spryskać, żeby już może przestało kwitnąć, albo te śliczne bzykadła, żeby sobie poszły?
Koty mi pożądlą :evil:
Albo mnie.
O której pszczoły chodzą spać?
Mrówek też nie lubię. I mam w nosie, że sprzątają las :evil:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19072
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon lip 05, 2010 19:58 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić- bzyczący problem.

ha - a na mnie sobaczyłą, że jeży i ślimaków nie lubię :evil:

Pszczółki Ci przeszkadzają? Że bzyczą?
U mnie co wieczór bzyczą kibice z Afryki :x

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], Nul, Silverblue i 89 gości