Femko, z tego co wiem, Łatek przeszedł już rózne kuracje i próby wyleczenia zapalenia dziąseł, nic nie poskutkowało. Ma już usunięte ząbki na górze, kiedy zrobi się chłodniej będzie miał usunięte dolne.
Woda trochę pomaga. Gile wylatują, ale gdzieś tam głęboko siedzą ich straszliwe pokłady, które nie dają się nijak wywabić na wierzch

Nie wiem już co robić. Może gruszką spróbować? Można kotu gile gruszką wyciągać? Ja sprowokować Mrubisa do kichania? Do tej pory kiedy miał katar, dużo kichał i gile wyskakiwały z nosa jak z procy. Teraz nie kicha wcale i gluciska siedzą głęboko..
