Moja najdroższa Anielka ['].................................

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob maja 09, 2009 15:03

negatywny jest chyba miarodajny
tylko dodatnie są niejednoznaczne :roll:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 09, 2009 15:08

Testy wykazują, że kot zetknał się z koronawirusem, większość kotów ma pozytywne...
Czasem wirus przy osłabieniu kota mutuje i mamy objawy fipa :cry: :cry: Dlatego testy są niemiarodajne i nie ma sensu ich robić...
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob maja 09, 2009 15:42

po prostu nie wierzę...

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 09, 2009 16:13

Anielka odeszła.

Nie wiem dlaczego tak sie dzieje ze Bog zabiera tak wyjatkowe istoty... moze swoja radoscia w niebie Anielka ma pocieszac ludzkiego malego aniolka ktory takze dzisiaj odszedl. Ma sie opiekowac na chmurce jakas inna istota i rozweselac jej zycie po tamtej stronie. Byc kotkiem jakiegos malego brzdaca ktorego placzacego utuli do snu.

ciezko...ale nie wyobrazam sobie jak ciezko musi byc Asi. Serce rozdziera odejscie tej malej ptaszyny, tej slodkiej iskierki.


Wspierajcie prosze Asie, ona mala pokochala jak zadnego innego kota. Jest jej bardzo ciezko, bardzo...

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob maja 09, 2009 16:17

:crying: :crying: :crying:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Sob maja 09, 2009 16:17

:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: nie mam slow....
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob maja 09, 2009 16:29

Och Boże, kotuniu...czym zawiniłaś że los cię tak ciężko doświadczył... :cry: :cry:
Obrazek
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Sob maja 09, 2009 16:31

Asiu, trzymaj się, choć wiem, że trudno. Mój kotek też odszedł z podejrzeniem FIP-a. Bardzo długo nie mogłam się otrząsnąć. Pomyśl, że już nie cierpi i na pewno kiedyś ją spotkasz.
Jestem myślami z Tobą i bardzo współczuję.

margo22

 
Posty: 1210
Od: Pt wrz 08, 2006 16:37
Lokalizacja: Wrocław/Amsterdam

Post » Sob maja 09, 2009 16:36

Asiu jesteśmy i płaczemy z Tobą
Do widzenia
ANIELKO
[']
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 09, 2009 16:49

[`]

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 09, 2009 16:58

Brak mi słów by napisac to co czuję,każde wydaje się zbyt błahe ,by okreslic to co sie stało.....
Koci Aniołku-przegrałas tę długą walkę,zostawiłas po sobie łzy ,rozpacz i pytanie na które nikt nie może dac odpowiedzi-dlaczego?
Asiu-mocno,mocno przytulam!
AnielciuObrazek
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Sob maja 09, 2009 17:28

Anielko Kochana, tam w kocim niebie jest lepiej niż tu w tym podłym Świecie. Na pewno na powitanie wybiegła Ci moja Felunia ... Słoneczka Kochane ....
Asiu, nie znamy się ale rozumiem ból i łzy ... Przytulam tak mocno do serca.
Obrazek

zorba

 
Posty: 2451
Od: Śro lis 12, 2008 19:24
Lokalizacja: Pleszew

Post » Sob maja 09, 2009 17:31

:(
Śpij spokojnie kruszynko [']['][']

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 09, 2009 17:35

:cry: :cry: :cry:

(')
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob maja 09, 2009 17:36

Napisze tak jak zorba. Asiu nie znam Cie, ale wiem na pewno, ze jestes wspaniala osoba. Wiem tez jak bardzo jest Ci ciezko. Trudno powiedziec nawet: czas goi rany. Wiem, ze nic nie ukoi Twego zalu, zadne slowa pocieszenia.
Trzymaj sie dzielnie. Bylas wspaniala opiekunka Anielki - lepszej nie mozna sobie wyobrazic. Zrobilas wszystko, by Anielke uratowac. Nie zalamuj sie... i przypadkiem nie probuj robic sobie wyrzutow sumienia, ze zrobilas za malo...
Pozdrawiam i tule..
Ala

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2249
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości