Moje koty cz II. Wiosenne porządki

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt lip 06, 2012 7:32 Re: Moje koty cz II. Nowe tymczasy s. 58

Rzyg był z dużą ilością futra, więc nic strasznego, ale wolę nie ryzykować że puści mi chemicznego pawia.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18779
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw lip 12, 2012 13:18 Re: Moje koty cz II. Nowe tymczasy s. 58

Z tygodniowym poślizgiem wczoraj wreszczie podałam Benkowi trzecią już chemię.
Nie chciałam wcześniej, bo te upały nie wpływały na niego dobrze.
Po tamtym rzygu pojawiła się jeszcze biegunka.
Dzisiaj rano było w porządku. Benio obudził mnie przed 6, opowiadając, że jest bardzo głodny :).
Zjadło chyba nawet podwójną porcję.

Za miesiąc ostatnia chemia z serii.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18779
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw lip 12, 2012 13:42 Re: Moje koty cz II. Nowe tymczasy s. 58

Brawa dla Benka :ok: Lubię jak Benek jest głodny :)

Falka

 
Posty: 32823
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Czw lip 19, 2012 7:07 Re: Moje koty cz II. Karol :(

Trzymajcie kciuki za Karolka.
On ma chore serce.
Dzisiaj rano przestał chodzić - tylne łapki odmawiają posłuszeństwa, jakby był sparaliżowany :crying:
Niestety, musiałam jechać do pracy, mama z nim do lekarza.
Te lapki koajrzą mi się bardzo źle :( i boję się o niego :(
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18779
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw lip 19, 2012 7:13 Re: Moje koty cz II. Karol :(

Ojejej :( Karolku jesteśmy wszyscy z Tobą!
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Czw lip 19, 2012 8:54 Re: Moje koty cz II. Karol :(

W naszej lecznicy jest fatalny zasięg :|.
Rozmawiałam przed chwilą z mamą.
Karlo jest w szoku.
Dostał kroplówkę z heparyną, ale ogólnie wygląda to bardzo kiepsko.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18779
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw lip 19, 2012 9:10 Re: Moje koty cz II. Karol :(

Agnieszko :(
Trzymam :ok: :ok: :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 19, 2012 9:42 Re: Moje koty cz II. Karol :(

Karolku trzymaj sie kotuchu! :ok:

Falka

 
Posty: 32823
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Czw lip 19, 2012 12:10 Re: Moje koty cz II. Karol :(

O kurcze :( Karolku :ok: :ok: :ok:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw lip 19, 2012 17:23 Re: Moje koty cz II. Karol :(

Odebrałam Karola ze szpitalika.
Został ustabilizowany.
W tylnych łapkach nie ma czucia głębokiego.
Z wypisu - wygląda na zator tt biodrowych. Jeśli nie będzie poprawy eutanazja.

Jest mi strasznie źle :(.
\to taki dobry, fajny kot :(
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18779
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw lip 19, 2012 17:34 Re: Moje koty cz II. Karol :(

A skąd wiadomo, że to zator a nie problem neurologiczny?

Ariel -trzymam kciuki, żeby się poprawiło. :ok: :ok: :ok:

Falka

 
Posty: 32823
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Czw lip 19, 2012 17:46 Re: Moje koty cz II. Karol :(

Falko, on ma chore serce.
Zator to jedno z najczęstszych powikłań.
Poszukaliśmy najprostszej przyczyny.

Mam obejrzała teraz jak chodzi - jest ciut lepiej, bo chociaż te nogi opiera.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18779
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw lip 19, 2012 17:57 Re: Moje koty cz II. Karol :(

Dopiero przeczytałam i bardzo mocno, dużo :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw lip 19, 2012 18:04 Re: Moje koty cz II. Karol :(

ariel pisze:Mam obejrzała teraz jak chodzi - jest ciut lepiej, bo chociaż te nogi opiera.


To kciuki ogromne, żeby poprawa następowała dalej :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Trzymaj się Karolku!

Falka

 
Posty: 32823
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Pt lip 20, 2012 8:12 Re: Moje koty cz II. Karol :(

Przetrwaiśmy noc.
Karol miał zrobione legowisko w dużym kartonie z wyciętą dziurą. Nie ruszył się niego.
Nic nie jadł, nic nie pił. Nasiusiał, ale kartno jest na tyle duży, że przesunął się, żeby na mokrym nie leżeć.
Łapeczki zimne :(.
Rano podałam mu heparynę.
Po południu jedziemy do lecznicy.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18779
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Meteorolog1, MonikaMroz, puszatek i 16 gości