zunia pisze:Kochany Grzywusiu, nie myśl że o Tobie zapomniałam. Myśle o Tobie ciągle i przesyłam całuski. Może zimy nie będzie, nie chcemy zimy.
Chociaz pewnie mój syn ma inne zdanie
Wiem Zuniu, że o mnie pamiętasz...Czuję to. Ale wiem też, że bardzo martwisz się o Punię...Będzie dobrze - nie martw się

A zimy to ja się nie boję. Mam swoją piwnicę, do której przynoszą mi regularnie obiadki. "Jakby co" zawsze mogę znowu spróbować wprowadzić się do pixie...Do trzech razy sztuka....


Dziki-Dziki Grzywka