DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 11, 2008 23:04

zunia pisze:Kochany Grzywusiu, nie myśl że o Tobie zapomniałam. Myśle o Tobie ciągle i przesyłam całuski. Może zimy nie będzie, nie chcemy zimy.
Chociaz pewnie mój syn ma inne zdanie :roll:

Wiem Zuniu, że o mnie pamiętasz...Czuję to. Ale wiem też, że bardzo martwisz się o Punię...Będzie dobrze - nie martw się :)
A zimy to ja się nie boję. Mam swoją piwnicę, do której przynoszą mi regularnie obiadki. "Jakby co" zawsze mogę znowu spróbować wprowadzić się do pixie...Do trzech razy sztuka.... 8) :wink:
Dziki-Dziki Grzywka
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt sty 11, 2008 23:20

Jesteś kochany.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Nie sty 13, 2008 7:12

No tak, nasz Dziki-Dziki Obiekt Miłości prowadzi pełne uciech życie w Pałacu Zimowym, a my tu usychamy z tęsknoty :cry: :cry: :cry: :cry:

Theodora

Avatar użytkownika
 
Posty: 1886
Od: Pon kwi 30, 2007 10:49

Post » Nie sty 13, 2008 8:27

Wczoraj był, skorzystał z miski z suchym :D
On chyba wyczuwa, kiedy zaczynam się o niego martwić, bo dawno go nie widziałam, a wczoraj spotkałam panią karmicielkę. Miałam już wyruszać na poszukiwania ale powiedziała mi, że widuje Grzywkę codziennie. Więc nie szukałam, a po południu sam przyszedł...
Oczywiście - zero czułości... :( Pochrupał, pochrupał, spojrzał na mnie bez specjalnego zainteresowania i wymaszerował się z balkonu...
Ech...
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Nie sty 13, 2008 9:05

Czy Grzywka nie zdaje sobie sprawy ilu ma przyjaciół ciekawch co sie z nim dzieję. Nie móglby sie meldowac codziennie?
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Nie sty 13, 2008 9:58

Iburg pisze:Czy Grzywka nie zdaje sobie sprawy ilu ma przyjaciół ciekawch co sie z nim dzieję. Nie móglby sie meldowac codziennie?

BA :!: Ja uważam, że on nie tyle mógłby co powinien :!:

Ale nie potrafię go przekonać... :oops:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Nie sty 13, 2008 11:08

pixie65 pisze:
Iburg pisze:Czy Grzywka nie zdaje sobie sprawy ilu ma przyjaciół ciekawch co sie z nim dzieję. Nie móglby sie meldowac codziennie?

BA :!: Ja uważam, że on nie tyle mógłby co powinien :!:

Ale nie potrafię go przekonać... :oops:

A który Księciunio lubi by go pouczać i coś mu narzucać :twisted:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Pon sty 14, 2008 22:19

Pixie, spóźnione życzenia noworoczne ode mnie i od mojej dwójki :oops: : dużo zdrowia, kociego szczęścia i spełnienia chociaż jednego marzenia :twisted:
Myślalam, że odezwiesz się na kocim zakątku, i czekałam, i czekałam... W końcu się nie doczekałam, więc uaktywniam się tutaj jako wierna fanka Grzywulca :1luvu:
Obrazek Obrazek
Toffi i Karmel

kena

 
Posty: 107
Od: Pon cze 05, 2006 11:06
Lokalizacja: Warszawa (Bródno)

Post » Pon sty 14, 2008 22:28

kena pisze:Pixie, spóźnione życzenia noworoczne ode mnie i od mojej dwójki :oops: : dużo zdrowia, kociego szczęścia i spełnienia chociaż jednego marzenia :twisted:
Myślalam, że odezwiesz się na kocim zakątku, i czekałam, i czekałam... W końcu się nie doczekałam, więc uaktywniam się tutaj jako wierna fanka Grzywulca :1luvu:


O tak, Pixie zdecydowanie zaniedbuje nas w kocim zakątku :twisted:

Ludność spragniona świeżych wieści o Grzywce czeka i czeka, a tu ani wieści, ani Grzywki na niedzielę, ani Pixie w kocim zakątku........



:mrgreen:



Kena, ale masz cuda w domu :1luvu: Pierwszy raz je widzę - a cuda naprawdę cudne :D :D

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Pon sty 14, 2008 22:35

kena pisze:Pixie, spóźnione życzenia noworoczne ode mnie i od mojej dwójki :oops: : dużo zdrowia, kociego szczęścia i spełnienia chociaż jednego marzenia :twisted:
Myślalam, że odezwiesz się na kocim zakątku, i czekałam, i czekałam... W końcu się nie doczekałam, więc uaktywniam się tutaj jako wierna fanka Grzywulca :1luvu:


Łomatkoicórko...Kena :oops: :oops: :oops:
Ale mnie zawstydziłaś....Zaglądam na Koci zakątek i nawet jakieś życzenia składałam... :? Nie tylko Grzywkowy wątek tam zaniedbałam, ale wydawało mi się, że Grzywka już "się przejadł"...

Bardzo, bardzo serdecznie dziękuję za życzenia i wzajemnie życzę przede wszystkim DUŻO ZDROWIA dla Kotów i Ludzi, żeby ten rok przyniósł Ci dużo radości, odrobinę refleksji i szczyptę (malutką) "spraw do załatwienia" dla nadania smaku i pikanterii nudnemu bo SZCZĘŚLIWEMU życiu :wink: :1luvu: :balony:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon sty 14, 2008 22:38

sanna-ho pisze:O tak, Pixie zdecydowanie zaniedbuje nas w kocim zakątku :twisted:

Ludność spragniona świeżych wieści o Grzywce czeka i czeka, a tu ani wieści, ani Grzywki na niedzielę, ani Pixie w kocim zakątku........

I Ty, BRUTUSIE... :?: 8)
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto sty 15, 2008 0:14

Pixie, dziękuję za życzenia :) Jak mogłaś pomysleć, że Grzywula może nam się przejeść, no jak :?: Pałam oburzeniem, a ułagodzić mnie mogą tylko nowe foty Klólewicza :love: Stęskniłam się, miej litość :wink:

Sanna-ho: no, faktycznie, nie będę skromna, mam przecudowne koty i totalnego kota na ich punkcie. Karmel to kochany żywiołowy rozrabiaka, co to wszędzie nochal musi wsadzić, a Toffi to prawdziwa dama, delikatna i lekko flegmatyczna klólewna, uosobienie spokoju 8)
Obrazek Obrazek
Toffi i Karmel

kena

 
Posty: 107
Od: Pon cze 05, 2006 11:06
Lokalizacja: Warszawa (Bródno)

Post » Czw sty 24, 2008 14:42

Całuski dla ślicznego Grzywusia, fajnie że zima w tym roku te biedne kotki oszczędziła.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Czw sty 24, 2008 17:22

Dziękuję Zuniu...Trochę się jednak jeszcze martwię bo "chodzą słuchy", że zima jeszcze wróci. I ściśnie...W lutym.

Chociaż zauważyłam wyraźną różnicę jeśli chodzi o ilość pochłanianego jedzenia - jakby trochę mniej żrą... :wink:

Grzywusia widuję tylko z daleka, kiedy wracam po pracy. Przesiaduje na balkonie pani karmicielki, do mnie ostatnio nie zagląda... :(
Widocznie nie spełniłam jego oczekiwań...

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw sty 24, 2008 18:25

Nie chce już zimy, właśnie kończą się mojemu synowi ferie :cry:
Nie obwiniaj się, że do Ciebie nie przychodzi, może pani karmicielka go czymś przekupiła :wink:
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Paula05, Silverblue i 84 gości