Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
genowefa pisze:To jest zwykła trawa do trawników. "Victoria" Z pudełka: Mieszanka uniwersalna, nasiona traw. Przystosowana do warunków klamtycznych Polski.
Cały sezon to się nie da. Wysiewam w marcu. W połowie lata muszę wyrzucić i wysiać nową. Ten drugi siew trwa do zimy.
Trawa musi być zabezpieczona siatką. Inaczej potffory ją rozgrzebią, wygniotną tudzież zrobią sobie tam kuwetę![]()
Przedstawioną na zdjęciach metodę wypracowałam na wiosnę zeszłego roku. Wcześniej zakrywałam trawę tylko siatką. Potffory się na niej kładły, siatka się wyginała i tak trawnik był łysy w środku.
Dzięki plastykowemu "stalażowi", który zakupiłam zupełnie przypadkiem w Obi i który zupełnie przypadkiem pasował jak ulał do donicy na trawę, siatka mniej się wygina pod leżącym potfforem. Ten trawnik też jest przerzedzony w środku, czego na zdjęciu nie widać.
Tak więc "jakiś pasujący do donicy stelaż" przymocować do siatki mocnym sznurkiem. Najlepsza jest siatka metalowa pokryta zielonym laminatem, dobrze się dopasowuje do donicy. Tak przygotowaną konstrukcję położyć na donicy i następnie siatkę dodatkowo przymocować do donicy tymże sznurkiem.
Zamiast sznurka polecam repiki, do kupienia w sklepach ze sprzętem wspinaczkowym/turystycznym. Kawałek cienkiego repika kosztuje grosze, a jest mocniejszy niż każdy sznurek. Ja po prostu przeplotłam repik przez siatkę i zawiązałam jakimś węzłem. Chyba płaskim:
http://tkztramp.webd.pl/index.php?mgid= ... 5a87a7a8db
Jak zwiążecie byle jakim węzłem np. babskim, to repik będzie się luzował i zabezpieczenie przestanie spełniać swoją funkcję.
Trzeba zostawić dość miejsca trawie, aby zdążyła wyrosnąć zanim potffory będą mogły dobrać się do niej.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 178 gości