Simbo i Sarabi - 1 część przygód rozkosznego dueciku S&S

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw gru 28, 2006 23:09

Po południu w kuwecie była 1 qpka rzadka - później Sari dostała Lakcid i do teraz nie było nastepnej
wyglada na to że sytuacja się unormowała - albo przynajmniej nie jest gorzej
Co do podjadania też mam takie podejrzenia bo mała cały czas rusza szczęką :wink:
A dzisiaj widziałam jak w przelocie ukradła TŻtowi z biurka pół kostki czekolady :roll:
jako że dobra z niej dziewczyna to podzieliła się z Simbulcem
i zanim dopadłam do nich już sie tylko oblizywali oboje :evil:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw gru 28, 2006 23:21

moja wylizuje noże po margarynie, serkach do smarowania, dziś wylizywała mi oliwki, ciągle kradnie z łazienki patyki do uszu którymi makijaż oczu poprawiam i wiecznie znajduje porozwalane i rozciumkane po domu.
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt gru 29, 2006 8:18

No i kurde za wcześnie pochwaliłam :evil:
Sarabi w sumie nie ma biegunki bo od wczoraj znalazłam rano tylko 2 qpalki tylko rzadkie kupy
Ale za to jedna była takiego zielonkawego koloru z jakimś śluzem czy czymś :?
wczoraj rano na dywaniku leżała taka sama - pozostałe były rzadsze ale normalnego koloru :?

I już nie wiem co robić :?:
Niby dostaje Lakcid i węgiel ale sama nie wiem - może iść do weta?
Ale czy on coś poradzi? A może to jakieś robale?
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt gru 29, 2006 8:28

Uuu, niefajnie.
Nie wiem, ale ona może się odwodnić...
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30884
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt gru 29, 2006 8:34

Mała je normalnie, pije też normalnie, temperatura w normie, aktywność ponad normę :wink:
qpek nie robi często - tylko jak zrobi to takie wodniste :roll:

Mam wstępny plan że po 9-tej zadzwonię do weta, opowiem mu całą sytuację
i niech zdecyduje czy pora na interwencję czy jeszcze poczekać
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt gru 29, 2006 8:52

A tego różowego to chyba ukarupię :twisted:
Po wczorajszej przygodzie dywanik został opłukany i namoczony w wannie do wyprania
ale przecież nie może być tak żeby ktoś coś robił bez pozwolenia Simbulca
Jak tylko wyszłam do pracy wg relacji TŻta wpakował się na dywanik, zamoczył sobie całe łapy i podwozie
i zawzięcie usiłował wyciągnąć ale stwierdził że namoczony jest za ciężki dla niego
więc po długiej walce wyciągnął korek i jak tylko spłynęła woda zaczął ciągnąc dywanik
Efekt - powyrywane pasma - dywanik nadal w wannie :evil: :evil:
Przyszłam do domu zabieram sie za pranie a różowy oczywiście obok i wszystko komentuje :roll:
Postawiłam do ścieknięcia w wannie ale się nie dało bo cały czas zwalał i próbował wyciągać
przestawiłam do umywalki, wieczorkiem sprawdziłam - już prawie suche
Poszedł TŻet się golić i przestawił dywanik na półkę obok wanny
Weszłam za chwilę do wanny żeby się wykąpać - Simbulec jako komisja techniczna oczywiscie ze mną
I co zrobiła ta różowa małpa :?:
Wrzuciła oczywiście prawie suchy dywanik do wanny z wodą :x :x
No ukatrupię normalnie buraka :evil:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt gru 29, 2006 8:59

Bo ja nie wiem...robić takie rzeczy przy różowym :lol: Nie dość, że dywanik powinien być prany w pralni 8) to jeszcze kąpanie w asysście, rozumiem TŻ-ta, ale kot? i to taki kot?

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt gru 29, 2006 9:07

Kąpanie bez asysty Simbo nie wchodzi w grę 8) no chyba że akurat śpi na szafie :wink:
ale nawet wtedy trzeba zawołać czy idzie sie kąpać :roll: bo inaczej siada pod drzwiami i wrzeszczy :twisted:
A tak przyjdzie, siądzie na półce obok wanny, sprawdzi czy szyja umyta, czy uszka czyste itp
a jak np Dami za szybko wychodzi z wanny - to staje w drzwiach i wrzeszczy że źle :lol:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt gru 29, 2006 9:09

Otis też wrzeszczy pod drzwiami, ale jak go wezmę do łazienki to wrzeszczy pod drzwiami kabiny prysznicowej, więc z dwojga złego wolę go za drzwiami łazienki - pod prysznicem - prawie nie słychać :lol:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt gru 29, 2006 9:39

czarna.wdowa pisze:A tego różowego to chyba ukarupię :twisted:
(...) I co zrobiła ta różowa małpa :?:
Wrzuciła oczywiście prawie suchy dywanik do wanny z wodą :x :x
No ukatrupię normalnie buraka :evil:


Moze rozowe kociatko chcialo Ci zwrocic uwage,
ze niezbyt dokladnie dywanik upralas? :wink:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67155
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt gru 29, 2006 9:56

ależ zapewnie nie wypłukałaś porządnie i chciał poprawić. moim asystentem kąpielowym jest rysieńka. jej nocne zdobycze: mój pędzel do różu, 2 patyki do uszu, na spółke z franiem wylizali miske po oliwkach(oliwka bee), a teraz się wdrapuje na kanape, a oczami wyobraźni widzę już te szramy po pazurach (których nie dała sobie wczoraj obciąć!)
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt gru 29, 2006 10:10

Ryśka sie wdrapuje :?: :roll: Sari skacze po meblach jak Yamakasi :twisted:
A ze zdobyczy - TŻet właśnie dzwonił że obudził się w łóżku z 2 bombkami i koralikami z choinki

Wczoraj pilnowałam żeby Sari nie ukradła żadnego jedzenia i żeby je nie podkarmiać
TŻet na kolacje zamiast ulubionego przez niego i koty gotowanego jajka- robił sobie jajecznicę
oczywiście spotkało to się z wyrzutami ze strony Simbulca zakończonymi pięknym fochem
No bo kto to widział żeby ze wzgledu na małego srajtka porządny kocur musiał z jajeczka rezygnować :roll:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt gru 29, 2006 10:44

ona jest jak małe tornado z dopalaczem. tańczy śpiewa podskakuje pisze wiersze i stepuje ;)
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt gru 29, 2006 11:50

Rozmawiałam z wetem - diagnoza telefoniczna że Dżunglak znowu coś zeżarł :roll:
Jako że nie wygląda to na zatrucie mam ją przegłodzić do wieczora - dawać tylko wodę
Wieczorem dać trochę ryżu z kurczakiem - oczwiście nadal Lakcid i zobaczyć co się bedzie działo
Jutro pracują do 13-tej wiec jak nie będzie poprawy mam zajść
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt gru 29, 2006 11:52

Moje koty jak im się pokaże wannę z wodą, to wdrapują się na plecy i nie chcą zejść :evil: Bolesne doświadczenie. A Simbo nawet się "kąpie".
Obrazek
Skarpetka, Suzy, Nimfa, Szczęściarz

kajka.14

 
Posty: 319
Od: Pt paź 06, 2006 21:55
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: stara panna i 15 gości