Melcia kocha mnie i TZ-a całym swoim serduszkiem. Śpi między nami na poduszce i mamy kołysanki w postaci głośnego mruczenia.
Melcia 1/3 dnia przesypia, tzn. jak jesteśmy w pracy (przynajmniej tak sądzę, że wtedy śpi), a jak wracamy pozwala nam zjeść obiad i ładuje się w moje objęcia.
Potem jest zabawa i mizianie, o które dopomina się łapeczką. Nasza kochana, maleńka Królewna


