Dom Dudusia
pisze: Jeśli chodzi o suchą karmę, to byłoby to tylko tymczasowe rozwiązanie, dopóki trochę nie schudnie. A schudnąć niestety musi
To nie jest takie proste, bo to przede wszystkim sucha karma (a szczególnie taka, która zawiera zboża i kukurydzę) jest przyczyną otyłości kotów

Więc przestawienie kota wyłącznie na suchą karmę bytową w celu odchudzenia go nie ma sensu.
Odchudzam w tej chwili dwie ogromne kocice z potężną nadwagą. Robię to w porozumieniu z naszą lekarką, a ponieważ wcześniej wypróbowałam już wszystkie diety odchudzające( bez rezultatu ) tym razem zdecydowałam się na nowość: Hill`s Feline Metabolic. Karma występuje w postaci suchej i mokrej, jedna kotka je i jedna i drugą, druga - tylko suche (nie chce karmy puszkowej). Warunkiem działania tej karmy jest konieczność stosowania tylko i wyłącznie tej karmy zgodnie z tabelą dawek.Podawanie dodatkowo innego jedzenia niweczy rezultat. Figa, moja "większa" (waga wyjściowa 10,30 kg) kotka, którą odchudzam od 2,5 miesiąca schudła już prawie 70 dkg. Jej matka (waga wyjściowa 6,90 kg) chudnie wolniej, po miesiącu ubyło jej 20 dkg. Drugim warunkiem odchudzania jest dobre zdrowie - obie moje kotki mimo otyłości mają bardzo dobre wyniki. I kolejny warunek - kot jedzący tylko suche musi dużo pić (wszystkie moje koty ładnie piją).
Reasumując, aby kot trochę schudł:
- można stopniowo zmniejszyć mu ilość jedzenia zachowując urozmaicone menu oparte o dobrej jakości produkty (suche absolutnie bez dodatku zbóż, zamiast puszek podawać świeże jak najmniej przetworzone jedzenie w tym chude mięso), kocie jedzenie nie może w takiej sytuacji stać non stop, trzeba kota karmic regularnie, kilka razy dziennie. Bardzo ważny jest też ruch.
- można zastosować profesjonalne odchudzanie karma specjalistyczną, ale pod warunkiem, że kot jest absolutnie zdrowy, lubi pić i zaakceptuje nowy rodzaj jedzenia.
W obu przypadkach trzeba uzbroić się w cierpliwość, bo odchudzanie kota to proces bardzo długotrwały.