Koci "trójkąt": Kropcia nie żyje. Adolfina w dt

[mb]

W piątek od godziny 11-tej kto tylko może powinien zaciskać kciuki z całej siły:

Kropcia będzie miała usuwany chory ząb i robiony porządek w pyszczku

Trzymamy mocno za Kropcię ja i moje stadko.

U nas znowu pada, koty po deszczu nie lubią chodzić.

Dziękujemy

A Tysia, Kropcia i Czaruś są kotami deszczowymi. Łażą i siedzą w strugach deszczu i potem trzeba ich wycierać ręcznikiem, czego nie lubią

[Joako]

Deszczowe koty Pada, ale chyba jest ciepło?

Będę jutro za Was trzymała kciuki i czekała na wieści. Przechodziliśmy przez to w kwietniu, nasza 4-ro letnia kociczka miała usuwane 4 zęby. Będzie dobrze, koty wyjątkowo dobrze znoszą ten zabieg, najgorsza jest chyba narkoza. No i panika opiekuna.

[weatherwax]

Tak, najgorsza jest narkoza. Łapka miała usuwany ząbek w zeszłym roku, Pazurek teraz. Obydwa koty tylko w "głupim jasiu", a i tak wychodzenie z narkozy było długie i okropne. Pazur wymiotował pięć razy, jeszcze następnego dnia. Pozytyw był taki, że przy okazji uśpienia można było pobrać kotom krew do badania, bez dodatkowego stresu zrobić morfologię i biochemię, a to w przypadku kotów powyżej 10 roku życia jest ważne.
Będzie dobrze! Teraz, po zabiegu - koty jak nowe. Kropcia też taka będzie.

[Anna61]

I jak Kropcia po zabiegu?

[mb]

Biednej Kropci usunięto wszystkie zęby.
Jak opowiadał wet, nawet nie musiał ich wyrywać - same wychodziły
Dlatego nieszczęsna Kropcia nie mogła jeść i nawet picie sprawiało jej trudności.
Kropcia miała problemy z zębami i dziąsłami już od kilku lat. Dwa lata temu miała usunięte trzy zęby,a co parę miesięcy walczyliśmy z nawracającym zapaleniem dziąseł.

Kropcia ma przynajmniej 14 lat, a dodatkowo była osłabiona tą całą sytuacją. Ja ją dokarmiałam Convalescensem i dopajałam, ale ostatnio miała już dość tego wszystkiego i broniła się przed dokarmianiem. Obawiałam się więc kłopotów podczas zabiegu i rzeczywiście - były problemy z oddychaniem. Ale poradzili z tym sobie i teraz Kropcia odpoczywa na kanapie, a poprzednio była w ogródku. Jest całkiem przytomna i i tylko trochę osłabiona. Oddali mi ją w wyjątkowo niezłym stanie.

[Anna61]

Lepiej że usunięto jej wszystkie ząbki niż za jakiś czas znowu by musiała je mieć usuwane.
Teraz tylko niech dojedzie całkowicie do siebie i zacznie jeść, bo po narkozie w tym wieku trzeba uważać niestety.
Mój Wituś ['] nie miał ani jednego ząbka i radził sobie świetnie czy to z mokrą i suchą karmą.

Kciuki za Kropcię i niech odpoczywa na słoneczku i zielonej trawce.

[mb]

Kropcia już ma apetyt i właśnie zjada trochę z kolejnej saszetki - większą część saszetek pożera Czaruś

Bisia też nie miała ząbków, a radziła sobie z jedzeniem doskonale.

[Anna61]

Kropcia już ma apetyt i właśnie zjada trochę z kolejnej saszetki - większą część saszetek pożera Czaruś

Bisia też nie miała ząbków, a radziła sobie z jedzeniem doskonale.

To ci Czaruś głodomór nic się nie zmarnuje.
U mnie Franuś też zaraz był baaaardzo głodny po usuwaniu ząbków( ma plazomcytarne zapalenie dziąseł) jak nie chciałam dać, to siedział na zimnych płytkach i czekał aż się zlituję.

[mb]

Czaruś jest bardzo gospodarny, po prostu.
Stara się, aby nic się nie marnowało

[Anna61]

Czaruś jest bardzo gospodarny, po prostu.
Stara się, aby nic się nie marnowało

To tak jak u mnie rudzielec zwany Malutkim.

[mb]

To całe szczęście, że są na tym świecie takie obowiązkowe i odpowiedzialne koty

[Joako]

Dzielna Kropeczka

[weatherwax]

Uff, dobrze, że już po stresie. Kciuki za apetyt Kropci!

[mb]

Biedna Kropcia już kilka razy normalnie piła, a na śniadanie dostała saszetkę.
Kropcia jest namiętnym suchożercą i na pewno wolałaby chrupki, ale na to jest jeszcze za wcześnie.

Najważniejsze, że dziewczyna dobrze się czuje i tylko raz wymiotowała.

Za miesiąc mamy zrobić badanie krwi pod kątem pracy nerek.

[Annaa]

Dobrze że z Kropcią wszystko w porządku

Czaruś jest bardzo gospodarny, po prostu.
Stara się, aby nic się nie marnowało

Ma apetyt chłopak to dobrze