CHOCO i Nero zapraszają po raz 4!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 17, 2014 12:06 Re: CHOCO i Nero już 2 LETNI zapraszają po raz 4!

NITKA/KARINKA pisze: :1luvu:
Spokojnego dnia!
już wróciłam z K
:1luvu: Dziękuję Cieszę się! Mam dzięki Tobie bardzo miły piękny i słoneczny dzień :1luvu:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 17, 2014 12:40 Re: CHOCO i Nero już 2 LETNI zapraszają po raz 4!

Nitka dala Ci słonko?

Nie mam jak glosowac na koterie ,bo domagaja sie danych osobowych :roll: ,moze dac to do klikalni?
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103340
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw kwi 17, 2014 14:54 Re: CHOCO i Nero już 2 LETNI zapraszają po raz 4!

anulka111 pisze:Nitka dala Ci słonko?
Nie mam jak glosowac na koterie ,bo domagaja sie danych osobowych :roll: ,moze dac to do klikalni?
Taaak! Przysłała mi je z południa Polski :)

Wiem - dlatego napisałam, że potrzebny adres maila a to zawsze zniechęca dużo osób :(
Podałam link też na wątku o klikaniu :|

Właśnie oglądamy rozkład jazdy komunikacji miejskiej na jutro - jest sobotni wrrr... a jutro przecież normalnie pracujemy, będzie ciekawie :(

Oooo - właśnie odezwał się Krzyś - przyjedzie dziś wieczorem :)

Uaaa... mam zaproszenie do udziału w konkursie Krakvet ze schroniska, któremu pomagam we wszystkich akcjach i co.... w ubiegłym miesiącu wspieraliśmy kogoś innego.... trudno, narazie poobserwuję sytuację :(
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 18, 2014 12:28 Re: CHOCO i Nero już 2 LETNI zapraszają po raz 4!

Dziś w drodze do pracy miałam nietypowy powód do uśmiechu.
Jechałam z pętli autobusowej. Miałam siedzące miejsce, dostałam „Metro” i czytałam sobie to: http://metromsn.gazeta.pl/Gwiazdy/1,135 ... entarzeHit
Hit internetu: o psie, co został matką kotka
Miliony ludzi na świecie dzielą się zdjęciem Lily, 10-letniej suki rasy Akita, która zaadoptowała znalezionego w parku dwutygodniowego kotka. Zdjęcia uroczej pary powodują niespotykaną falę rozczulenia!
- Prawie zemdlałam, jak zobaczyłam Lily z kociakiem w pysku - opowiada Lorrie, emerytowana właścicielka sklepu i właścicielka 10-letniego psa stróżującego. Lorrie jak co dzień spacerowała z Lily w okolicach swojego domu na Południowej Florydzie, gdy usłyszała dziwny dźwięk pochodzący z parku. Wiedział, że często podrzucone są tam niechciane zwierzęta.

Suka zaczęła węszyć wokół miejsca, skąd wydobywał się dźwięk, aż w końcu wbiegła w krzaki i wróciła, trzymając w pysku dwutygodniową kotkę. Właścicielka myślała, że pies zaraz pożre kociaka. Nerwowo rzucała komendę rzuć. Pies posłuchał i złożył kociaka u jej stóp. Chciała go zabrać do domu, ale bała się reakcji swojej Lily. Gdy jednak organizacja pomagająca znalezionym zwierzętom poinformowała kobietę, że nie może przyjąć kociaka, a jedynie go uśpić, Lorrie postanowiła kotka przechować. Po kilku tygodniach była szansa na znalezienie właściciela. - Myślałam sobie, to będzie długi miesiąc, bo jak tu oddzielić psa od kota na tak długo? - opowiadała mediom Lorrie.
Okazało się wręcz przeciwnie. Lily, która nigdy nie miała własnych szczeniąt, zajęła się kotkiem jak własnym dzieckiem. - Teraz nawet sama przychodzi do mnie, kiedy kotka potrzebuje kamienia i patrzy, czy na pewno dobrze ją karmię - śmieje się Lorrie. Na razie zdecydowała się nie oddawać na kotki, bo wie, że tego właśnie chce Lily.
Pod artykułem są trzy zdjęcia :)
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 18, 2014 12:44 Re: CHOCO i Nero już 2 LETNI zapraszają po raz 4!

Piękne :D

Mru też podrzucała Finchowi kociaki do pilnowania jak wychodziła.

U nas bardzo ciepło i słonecznie.
Pozdrawiamy

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Pt kwi 18, 2014 13:05 Re: CHOCO i Nero już 2 LETNI zapraszają po raz 4!

Osobiście nie znam ani nie widziałam tak mądrych zwierząt :D

U nas też ślicznie i chyba ciepło, za oknem pięknie śpiewa świergotek. To ten ptaszek, o którym czasem pisałam, że nie znam pewnej nazwy - jest wszędzie – spotykałam go i w Bieszczadach i wszędzie gdziekolwiek jestem. Nigdy nie udało mi się go zobaczyć ani zrobić wyraźnego zdjęcia – zawsze siedzi gdzieś ukryty bardzo wysoko na czubku drzewa, jest mały szary, chyba podobny do wróbelka.. W tym roku słyszę go już od kilkunastu dni…

Dziś nie siedzę dłużej w pracy. Do tej pory nie zobaczyłam się z Krzysiem. Przyjechał w środku nocy a ja jednak padłam i chciałam się wygrzać. Rano długo spał...
Jesteśmy umówieni mniej więcej za pół godziny – dokupimy w sklepie coś smacznego specjalnie dla Niego co sobie sam wybierze… :D
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 18, 2014 13:42 Re: CHOCO i Nero już 2 LETNI zapraszają po raz 4!

Piękny dzien mamy :kotek: I Gapka dzis ogrodkuje w takim przydomowym ogrodku,bo do naszego jej za daleko . Siedza i wedza wedliny ze swoim panem :wink:
Ostatnio edytowano Sob kwi 19, 2014 7:54 przez anulka111, łącznie edytowano 1 raz
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103340
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt kwi 18, 2014 13:55 Re: CHOCO i Nero już 2 LETNI zapraszają po raz 4!

Żeby tylko jakiś zawistny i łakomy sąsiad Straży pożarnej do wędzarni nie wezwał, bo przedwczesny śmigus-dyngus będzie. :mrgreen:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Pt kwi 18, 2014 14:00 Re: CHOCO i Nero już 2 LETNI zapraszają po raz 4!

Raczej nie ,tu sa normalni ludzie,a ta wedzarnia jest popularna wsrod sasiadow 8)
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103340
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt kwi 18, 2014 22:31 Re: CHOCO i Nero już 2 LETNI zapraszają po raz 4!

ŻYCZYMY WSZYSTKIM ZDROWYCH SPOKOJNYCH I POGODNYCH SPĘDZONYCH WŚRÓD NAJBLIŻSZYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH!

Przed chwilą była pierwsza tegoroczna burza :)

Moje Święta zaczęły się genialnie - będę miała dużo szczęścia jeśli jutro nie wyląduje u lekarza :evil:
Właśnie dziś się zastanawiałam kiedy będę mogła zacząć chodzić po domu w spódnicy bo robi się ciepło i mam odpowiedź - nie wiadomo!
Łobuz tyle czasu był grzeczny i całkiem nagle znowu zaczął się na mnie rzucać i atakować, pogryzł mnie i podrapał dość głęboko, ręka boli, puchnie coraz bardziej i zastanawiam się z czego robić okłady - narazie odkażałam Panthenolem :(
Dawniej nigdy nie reagowałam na zadrapania ani ugryzienia przez własne zwierzaki a teraz po raz kolejny już tak :(
W razie czego mam jeszcze w domu maść, którą stosowałam poprzednio :(
Dla mnie jak zwykle to najtrudniejszy okres, którego najbardziej nie lubię i jestem zdenerwowana.
Jedyna radosna jest możliwość pobytu z synem….
Zawsze przeżywam jak ze wszystkim zdążę, czy wszystko się uda i będzie smakowało, czy będzie spokojnie i podczas spotkania Teściowej z obydwoma synami i wnukiem i wcześniej podczas przygotowań …. (jest zawsze nerwowo i niemiło bo TZ nie uznaje części kulinarnej i najchętniej niczego by nie jadł i to jest zbędne - oczywiście nieważne że chodzi o Jego Rodzinę, wiec dodatkowej kwoty przeznaczonej na powiększone wydatki nie dostaję a dla Jego Matki i Brata ta część jest najważniejsza) a wiadomo, że prawie wszyscy albo cały czas się odchudzają albo powinni być na diecie
Odetchnę dopiero gdy będę to wszystko wiedziała, gdy wrócimy do własnego domu już po rodzinnym spotkaniu w Pierwszy Dzień Świąt.
Zdecydowanie mniej się wszystkim denerwowałam przed Bożym Narodzeniem gdy mogłam wziąć urlop i nie interesowało mnie czy domownicy do czegoś się włączą...
Na Drugi Dzień M jedzie do swojej młodszej o dwa lata całkowicie sprawnej ruchowo siostry ale równocześnie Krzyś około południa już wyjeżdża więc znowu będzie smutno.
Tym bardziej smutno gdy zwłaszcza wtedy najmocniej wracają wspomnienia jak przeżywaliśmy i spędzaliśmy ten okres w moim rodzinnym domu czego tutaj nigdy nie udało mi się przenieść i Mój Syn tego nie zna … :(
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 19, 2014 12:39 Re: CHOCO i Nero już 2 LETNI zapraszają po raz 4!

U nas na początku tygodnia był grad - o tym pisała Inka. Dziś mamy słońce, jutro ma padać. Już teraz burza wisi

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob kwi 19, 2014 15:21 Re: CHOCO i Nero już 2 LETNI zapraszają po raz 4!

Obrazek

Ewuś ,przykro czytać,ze ten czas jest dla Ciebie taki nerwowy,ale wierzę,że kiedyś będzie wreszcie spokojny :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Sob kwi 19, 2014 15:43 Re: CHOCO i Nero już 2 LETNI zapraszają po raz 4!

Sylwia jesteś bardzo zdolna - widziałam to już wcześniej na Fb ale nie dotarło do mnie że to Mysia :oops:

:D Dziękuję - jakoś muszę przetrwać ten czas do jutra wieczór.
Szew nie był potrzebny, okładów nie robiłam bo nie wiedziałam jakie, rumień niestety nadal duży :(

Z ciekawostek świątecznych - Krzyś właśnie kończy sernik, który był przeznaczony częściowo na śniadanie u Babci, resztę mięs, których nie zjemy mam zawekować :twisted:

Co w takim razie powinna teraz zrobić mama? - jakby nie miała innych zajęć zabierać się do pieczenia następnego sernika :ryk:

Nie wiecie przypadkowo jak to jest technicznie - czy z MMS, który natychmiast wraca da się usunąć załącznik - nie widzę takiej opcji a chciałabym wysłać chociaż treść..., nie zachowałam wersji roboczej bo pisałam w całości i wysłałam gdy przeskoczyło w MMS :evil: Trudno, może kiedyś znajdę czas i wyślę to ponownie jeśli i gdy przepiszę treść :evil:
Teraz możliwe że do nas przychodzi za dużo SMS z życzeniami świątecznymi i poblokowały się telefony...

Nie zrozumiałam jak to teraz jest na nowej wersji miau - czy istnieje niebezpieczeństwo i trzeba sobie zabezpieczyć - zapisać coś ważnego bo może zniknąć?
Ostatnio edytowano Sob kwi 19, 2014 16:24 przez kussad, łącznie edytowano 1 raz
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 19, 2014 16:24 Re: CHOCO i Nero już 2 LETNI zapraszają po raz 4!

Obrazek

Życzymy zdrowia, spokoju, jak najwięcej radości
i żadnych przykrości w czasie nadchodzących Świąt!


Nikt tak nie potrafi dokuczyć jak Rodzina.:(
Sernik musiał być wspaniały jak Krzyś go właśnie kończy.

U nas leje, zapaliłam światła moim Umarłym i próbuję ugotować dietetyczny barszcz na jutrzejsze śniadanie.
MMS nie dochodzą, za mało pamięci (Mama dostaje życzenia od młodszej części rodziny na mój telefon).
Może dlatego odrzuciło MMS, ten bez załącznika dotarł jak byłam na cmentarzu, a telefon w domu.
Bardzo dziękuję za życzenia.
Współczuję ran zadanych przez kota, ja powinnam w długich butach chodzić tak mam zmasakrowane kostki.
Na szczęście goi się bez odczynów, a w razie W stosuję rywanol albo octenisept, a tak to tylko mydło Biały Jeleń.

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Sob kwi 19, 2014 16:39 Re: CHOCO i Nero już 2 LETNI zapraszają po raz 4!

Bardzo dziękuję za życzenia :1luvu:
Hi, hi, hi - widzisz to samo co ja - tak samo jak wczoraj pisane albo edytowane równocześnie...
Spróbuję wysłać całość bez kombinowania ponownie po okresie świątecznym chociaż już częściowo nieaktualną :wink:
Za chwilę usłyszę że sobie gdzieś chodzę bo telefon najpierw w kościele wyciszyłam, właśnie kiedyś mi przypomnij słowo Loretańska, a teraz go gdzieś zostawiłam i żadnych życzeń od rodziny nie odbiorę :oops:

Wyjątkowo ciekawie wyglądam - mam ręce całe czerwone, obolałe, w siniakach i spuchnięte a chciałam gdy jest tak gorąco iść do Babci w bluzeczce z krótkimi rękawami :( Jak nic - zostałam pobita :twisted:

Sernik mnie też smakuje, trudno będę usiłowała się odchhudzać po Świętach i nie podczas wspólnych rodzinnych posiłków z KRZYSIEM :twisted: :twisted: , Wojtek się odgraża, że nie szkodzi że jest bez rodzynek (na Jego specjalne zamówienie), że będą go podczas śniadania jadły 4 osoby a nie 5 :twisted: Potem dodał, że Krzyś wygląda niczego sobie - faktycznie też przytył...

Właśnie zabrał sukę na spacer a ja jeśli zaraz sobie stąd nie pójdę zamiast stopionego masła do sernika bedę miała coś spalonego i problem :oops:

Mam tylko "Tribiotic" od poprzedniego pogryzienia. Co sądzisz o wapnie - mam kilka tabletek?
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 73 gości