Buka i Tycia V

[Pasibrzucha]

AYO - dzień, w którym w końcu Cię przekonam zapisze się złotymi zgłoskami na kartach historii

Psiamo - ja mam po prostu doskonałych modeli, u nich emocje malują się jak na dłoni

[psiama]

Skromność przez Ciebie przemawia jak nic.

Potwierdzają moje demoniczne

[Pasibrzucha]

Co za piękne, czarne lizaczki

[psiama]

Jest jeszcze trzecia czarna, ale ta chroni swój ymydż i rzadko sie ujawnia fotograficznie.
Czwarta czarna to psica, a piąte kociaste przełamuje zasadę - jest buro-rude
Jak ja kocham te swoje ogony uh
I uwielbiam patrzec na Twoje czorności

edit: jakie ja byki strzelam ortograficzne

[Pasibrzucha]

Wielka szkoda, że nie masz swojego wątku. To byłaby ogromna frajda patrzeć na taką liczną gromadkę A może jakiś gościnny występ u mnie?

[Pasibrzucha]

Bo szanujący się kot, proszę państwa, nie zadowoli się mniej niż trzema kocykami.

[psiama]

Druga fota jest najdoskonalsza . Surowa jadowitość z tak słodkiego ciałka rozwala doszczętnie, szatkuje na drobne i pozstawia pustke oraz wyraz absolutnego uwielbienia

Dziekuje za dobre słowo Gościnnie nie ma sprawy, rozgoszczę sie od czasu do czasu jak tylko bedzie ochota. Tu masz moja gromadke w poprzednim składzie na ulubionym banerku, jeszcze z dogo ....
Kleoś (białoczarny dzikun) wybrał wkrótce potem jednak górską wolność, wzamian zawiata czorna Pchła

[AYO]

Pasi, zua kobieto. Jak mogłaś rozkopać kotka z kocyków !!

Psiamo, ty nie szczelaj ciągle tym samym banerkiem, tylko jakąs porządną sesję pacnij, tak jak u mnie kiedyś i przypominam, że jesteś mi winna fotkę córuni

[psiama]

AYO, Ty za długo tu ze mna jesteś na tym forum

[AYO]

Wzrok mam kiepski, słuch już nie ten, ALE pamięć ponadnormatywną, a już wzrokową szczególnie

[Pasibrzucha]

Buka postanowiła po raz kolejny zmierzyć się z niemożliwym i zmieścić się w pudełku po chusteczkach.
Uwaga: żadne zwierzęta nie ucierpiały podczas kręcenia poniższych scen.

[pozytywka]

o matku
nie dość, że śliczne te twoje dziewczyny, przekochane, to jeszcze utalentowane

[AYO]

[rastanja]

Takie malutkie Buczątko...

[Pasibrzucha]

Ona tak jak ja - nie może pogodzić się z tym, że jest parę kilo większa, niż dwa lata temu