No tak. Ja póki co:
Bez siwizny, bez zmarszczków; zakał to nie lada.
Wszak siwizna zwyczajnie talenta posiada,
Wszak w zmarszczkach rozum mieszka, a gdzie głowa siwa,
Tam wszelka doskonałość zwyczajnie przebywa.
Pozdrawiamy przedszkole Plejades 
i jednocześnie informujemy, że Bolutek bez większych wrzasków wciągnął kolejne 25 ml.
A ząbek chyba idzie. Kiełek. Z lewej strony widzę, jak na chwilę przestaje mleć ozorkiem. Znów nieziemsko torturował smoczek.
Biała kuleczka chyba się wybija.
Ale, ale - w świetle dziennym nie widzę różnicy między kolorem oczka normalnego a tego z bielmem. Wciąż wydaje mi się, że źreniczka prześwituje i nawet jeśli bielmo zostanie, to nie będzie zbyt wyraźne.
Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za dobre słowo.
