DOKOCIŁAM SIĘ - GLUCIO CHCE POKOCHAĆ MISIĘ, A ONA?

Maryś się zgodziła :lol:

więc można wystawić Niusię, Omisię i Felka :1luvu:

problem w tym, że ja nie umiem przesłać ich fotek na PW do Kociary :oops:

na to już jestem za tępa :mrgreen:

a może jeszcze kogoś dołączyć :?:

Basia, równo myślimy i działamy :mrgreen:

Własnie u Marysi napisałam, przeczytaj :ryk:

ruda32 jak kotka waży 3,5 kg to w życiu jej nie odchudzaj to brytka i one są masywne :kotek:

Ona mało waży :roll:

Myślałam że większą ma wagę.

puszatek pisze: może jeszcze kogoś dołączyć

No jeszcze Cocunia została, Jasiek chyba jednak widzi :1luvu:

, słoneczko moje cudne

a to przypadkiem nie CoCo uciekła dzisiaj Marysi :?:

Nic nie słyszałam

Gdzie ta wiadomość :?:

Oj , jak napisałam, to dotarło do mnie, że Ona uciekała przed lekiem, a nie uciekła :mrgreen:

faktycznie, to źle zabrzmiało...wręcz tragicznie :mrgreen:

ale nie dogoniła Cocuni... :lol:

jak gulasz?? nadal w torbie??

vailet pisze:ruda32 jak kotka waży 3,5 kg to w życiu jej nie odchudzaj to brytka i one są masywne Ona mało waży Myślałam że większą ma wagę.

ona nie brytka tak tylko oceniana z wyglądu przez niektórych
Pixi zwykła europejka tylko geny wymieszane ,rodzice działkowce a'la norweskie :ryk:

Z tą ucieczką rzeczywiście nieciekawie zabrzmiało :mrgreen:

Ale od nas jakoś cholera uciekać nie chcą :roll:

Tylko się pchają do środka :mrgreen:

Coco spyla zawsze, jak idę do niej z lekami. One jakoś zawsze wiedzą, że to akurat dla nich pastylki.
A panienka jest baaardzo szybka. Dorwę ją wieczorem, jak przyśnie.

Jasiu widzi całkiem dobrze. Oczka nie są i nie będą idealne, ale to mu w niczym nie przeszkadza. Po ostatnich kroplach prawe poprawiło się na tyle, że może wogóle nie trzeba go będzie operować.

Karolek(ona) pisze:jak gulasz?? nadal w torbie??

już dochodzi, mam nadzieję , ze będzie miękki. Kotom dałam kilka kawałeczków, Gucio owszem , się poczęstował , Misia dostojnie olała.

A ja 17 zł zapłaciłam za kg :cry:

kamari pisze:Jasiu widzi całkiem dobrze. Oczka nie są i nie będą idealne, ale to mu w niczym nie przeszkadza. Po ostatnich kroplach prawe poprawiło się na tyle, że może wogóle nie trzeba go będzie operować.

I to jest to , co chciałam słyszeć :ok:

ale i tak wyślę, jak zwykle

Basiu, załatw , proszę co trza, daj mi na PW nr konta do przelania, bo to jakoś po fotach trzeba, dziesiątego jestem gotowa :mrgreen:

Hej jesteśmy :ok:

Ja rudemu w pape wkładam i zamykam jak przy tabletce i po chwili zalapie i zjada
life is brutal :wink:

zeby jadl normalnie bym mu spokoj dala ale on kurna na kazde poniucha i idzie wiec czasem musze mu na sile zrec dac

Alab , witamy :1luvu:

Zauważcie, ze w podpisie dodałam banerek , który zrobiła mi Karola :1luvu:

Z moich kiepskich zdjęć , znalezionych na wątku

Aparatu nie mam , robię foty telefonem, i to starutkim , SE 800, są , jakie są :oops:

Banerek się mi podoba , mam jeszcze drugi do wyboru

Dzięki Karola :1luvu:

Bożenko, wiem, Ty tez proponowałaś :1luvu:

, ale Karola dopiero próbuje i mnie ta próba podeszla

Banerek bardzo dobry, koty dobrze widać, a to najważniejsze :ok:

DOKOCIŁAM SIĘ - GLUCIO CHCE POKOCHAĆ MISIĘ, A ONA?

Kto przegląda forum