wspólne życie - wątek optymistyczny :-) koniec cz. 3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 28, 2011 21:01 Re: wspólne życie - nie przyjmujemy tymczasów- zielnik str 1

Njaszczęsliwsza niech sie lepeij zajmie swoimi kotami najpierw, bo jej jest potrzebna pomoc. Kto robi 100 rzeczy na raz to robi to byle jak. Lepiej zrobić jedna porządnie i do końca.

Łukaszleszek

 
Posty: 19
Od: Pt sie 19, 2011 12:02

Post » Nie sie 28, 2011 21:02 Re: wspólne życie - nie przyjmujemy tymczasów- zielnik str 1

Łukaszleszek pisze:Njaszczęsliwsza niech sie lepeij zajmie swoimi kotami najpierw, bo jej jest potrzebna pomoc. Kto robi 100 rzeczy na raz to robi to byle jak. Lepiej zrobić jedna porządnie i do końca.


Ja to w ogóle współczuję jej kotom! Biedne mruczki, ani chwili spokoju :wink:

Maciek123

 
Posty: 117
Od: Czw sty 20, 2011 15:53

Post » Nie sie 28, 2011 21:03 Re: wspólne życie - nie przyjmujemy tymczasów- zielnik str 1

Pani nadpobudliwa, jak ją nazywacie komentuje nie w złej wierze, przynajmniej ja tak tego nie odbieram, zresztą, z tego co widziałam, dziewczyny jakoś się dogadały, ale jak widzę inne osoby, zupełnie nie związane z tematem zawsze się znajdą, żeby popluć jadem na innych.
Zaczyna mnie to forum denerwować, ciągle tu widzę jazdy na zasadzie: zgnoimy, obraźmy, skopmy...jak kuba bogu... tylko większość osób nie ma z tematem nic wspólnego, ale po co, lepiej popluć, skopać.
Co z tego, że dziewczyny pomagają, jak mogą, powinny jeszcze więcej, bo panom za mało

rapsodia82

 
Posty: 1474
Od: Nie sty 03, 2010 14:55

Post » Nie sie 28, 2011 21:04 Re: wspólne życie - nie przyjmujemy tymczasów- zielnik str 1

czy mi się wydaje czy wy jesteście jedną osobą Panowie?
cukier krzepi

jokototo

 
Posty: 903
Od: Nie sty 24, 2010 15:18

Post » Nie sie 28, 2011 21:05 Re: wspólne życie - nie przyjmujemy tymczasów- zielnik str 1

No...
a na wątku Astki w ogóle juz nie pisze....biedna Astka :roll:
Wszędzie mąci, a swoimi watkami się nie zajmuje :twisted:

Łukaszleszek

 
Posty: 19
Od: Pt sie 19, 2011 12:02

Post » Nie sie 28, 2011 21:06 Re: wspólne życie - nie przyjmujemy tymczasów- zielnik str 1

Kobieto, akurat z tematem jestesmy związani.
Natomiast forma kontaktu jest dla cywilizowanego człowieka nie do przyjęcia!

Panią 'nadpobudliwą' i jej sposób bycia na forum przyuważyłem już dawno i niestety mam na nią alergię :mrgreen:

Maciek123

 
Posty: 117
Od: Czw sty 20, 2011 15:53

Post » Nie sie 28, 2011 21:07 Re: wspólne życie - nie przyjmujemy tymczasów- zielnik str 1

jokototo pisze:czy mi się wydaje czy wy jesteście jedną osobą Panowie?


Wydaje Ci się, skarbie :ryk:

PS
Czyżbyś myślała, ze tylko jedna osoba może mieć alergię na 'nadpobudliwą' ?

Maciek123

 
Posty: 117
Od: Czw sty 20, 2011 15:53

Post » Nie sie 28, 2011 21:09 Re: wspólne życie - nie przyjmujemy tymczasów- zielnik str 1

rapsodia82 pisze:Pani nadpobudliwa, jak ją nazywacie komentuje nie w złej wierze, przynajmniej ja tak tego nie odbieram, zresztą, z tego co widziałam, dziewczyny jakoś się dogadały, ale jak widzę inne osoby, zupełnie nie związane z tematem zawsze się znajdą, żeby popluć jadem na innych.
Zaczyna mnie to forum denerwować, ciągle tu widzę jazdy na zasadzie: zgnoimy, obraźmy, skopmy...jak kuba bogu... tylko większość osób nie ma z tematem nic wspólnego, ale po co, lepiej popluć, skopać.
Co z tego, że dziewczyny pomagają, jak mogą, powinny jeszcze więcej, bo panom za mało

polecam lekturę niektórych wątków archiwalnych a okaże się kto tu się w czym specjalizuje, ja osobiście w niczym ale jednostronne spojrzenie też mnie irytuje. Intencje Pani Nadpobudliwej nie zawsze są dla mnie jasne i czytelne
Ostatnio edytowano Nie sie 28, 2011 21:10 przez jokototo, łącznie edytowano 1 raz
cukier krzepi

jokototo

 
Posty: 903
Od: Nie sty 24, 2010 15:18

Post » Nie sie 28, 2011 21:09 Re: wspólne życie - nie przyjmujemy tymczasów- zielnik str 1

Na nią ma wiele osób alergię.
Powinna zając się Astką...i tyle :wink:

Łukaszleszek

 
Posty: 19
Od: Pt sie 19, 2011 12:02

Post » Nie sie 28, 2011 21:10 Re: wspólne życie - nie przyjmujemy tymczasów- zielnik str 1

jokototo, właśnie nad tym samym zaczęłam się zastanawiać... a po przejrzeniu postów panów, widać, że tylko jadem potrafią siać, jakoś nigdzie żadnej pomocy nie zauważyłam, żeby oferowali.

I po kilkanaście postów napisanych.
Czemu za kolegę mówisz, że z tematem jesteście związani, jak kolega na forum od jakiegoś tygodnia? Na pewno wielce z tematem związany, skoro to chyba Twoje drugie konto

A jak z tematem jesteście związani, bo napisaliście parę zjadliwych postów w wątkach?

Tylko na tyle Was stać, z tego co widzę.
A dziewczyny przynajmniej starają się pomóc, to i tak za mało jak widzę.

Ja nie zauważyłam, żeby wiele osób, Was dwóch... ktoś jeszcze? Chyba nie...

rapsodia82

 
Posty: 1474
Od: Nie sty 03, 2010 14:55

Post » Nie sie 28, 2011 21:11 Re: wspólne życie - nie przyjmujemy tymczasów- zielnik str 1

ale to nie jest odpowiednie miejsce na takie jazdy , umówcie się na jakieś solo i załatwcie sprawę między sobą.
cukier krzepi

jokototo

 
Posty: 903
Od: Nie sty 24, 2010 15:18

Post » Nie sie 28, 2011 21:12 Re: wspólne życie - nie przyjmujemy tymczasów- zielnik str 1

rapsodia82 pisze:jokototo, właśnie nad tym samym zaczęłam się zastanawiać... a po przejrzeniu postów panów, widać, że tylko jadem potrafią siać, jakoś nigdzie żadnej pomocy nie zauważyłam, żeby oferowali.

I po kilkanaście postów napisanych.
Czemu za kolegę mówisz, że z tematem jesteście związani, jak kolega na forum od jakiegoś tygodnia? Na pewno wielce z tematem związany, skoro to chyba Twoje drugie konto

A jak z tematem jesteście związani, bo napisaliście parę zjadliwych postów w wątkach?

Tylko na tyle Was stać, z tego co widzę.
A dziewczyny przynajmniej starają się pomóc, to i tak za mało jak widzę.

Ja nie zauważyłam, żeby wiele osób, Was dwóch... ktoś jeszcze? Chyba nie...


A co ty myslisz, że pomaga sie wyłącznie klikając przed komputerem?!

Maciek123

 
Posty: 117
Od: Czw sty 20, 2011 15:53

Post » Nie sie 28, 2011 21:13 Re: wspólne życie - nie przyjmujemy tymczasów- zielnik str 1

PS
Tu oczywiście zastosowałem formę niekiedy wykorzystywaną przez 'nadpobudliwą'.

Nie da się tego nie zauważyć, prawda?

Maciek123

 
Posty: 117
Od: Czw sty 20, 2011 15:53

Post » Nie sie 28, 2011 21:26 Re: wspólne życie - nie przyjmujemy tymczasów- zielnik str 1

Najszczęśliwsza błagam!!! NIE DAWAJ MU ŚCIĄG !!!, niech chociaż sam napisze.

Wiesz jak nazywają Polaków na egzaminach na uniwersytetach za granicą? - "Polish network"

To bardzo ważne, żeby nie dawać dzieciakom złego przykładu. To jest zabijanie edukacji!!!
Nie musisz pomagać chłopakowi korepetycjami, ale chociaż nie szkodź mu!!!

ps. Gdzie jest ten wątek Małgosi? Też tam się dopiszę z apelem...

emkamara

 
Posty: 621
Od: Śro sty 19, 2011 17:26

Post » Nie sie 28, 2011 21:28 Re: wspólne życie - nie przyjmujemy tymczasów- zielnik str 1

emkamara pisze:Najszczęśliwsza błagam!!! NIE DAWAJ MU ŚCIĄG !!!, niech chociaż sam napisze.

Wiesz jak nazywają Polaków na egzaminach na uniwersytetach za granicą? - "Polish network"

To bardzo ważne, żeby nie dawać dzieciakom złego przykładu. To jest zabijanie edukacji!!!
Nie musisz pomagać chłopakowi korepetycjami, ale chociaż nie szkodź mu!!!

ps. Gdzie jest ten wątek Małgosi? Też tam się dopiszę z apelem...



viewtopic.php?f=1&t=132333&p=7887600#p7887600
najszczesliwsza
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Kankan i 47 gości