TEN Kots&Fisio Żoliborski*PL['] - Mar-Lenka ma DOM

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 14, 2009 11:29

:crying:

Fisiu Na zawsze w moim sercu

Obrazek

Marylko mocno Cię przytulam
Kochałaś Fisia Miłością niezwykłą

Tak strasznie smutno

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pt sie 14, 2009 11:35

dopiero zobaczyłam
Fisiu :cry:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt sie 14, 2009 12:45

Marylka, dopiero zobaczyłam... bardzo mi przykro, wiem jaki Fisio byl dla Ciebie ważny... Przytulam kochana.
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt sie 14, 2009 12:48

Marylka, dopiero zobaczyłam... bardzo mi przykro, wiem jaki Fisio byl dla Ciebie ważny... Przytulam kochana.
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt sie 14, 2009 13:25

współczuję, Maryla.
trzymaj się.
[']

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pt sie 14, 2009 14:20

Bardzo mi przykro Maryla...Fisio, sławny Fisio...kiedy go w końcu poznałam trudno było uwierzyć, ze to tak chory kocio, tak pięknie się bawił...śliczny Fisiu...:( [']
Ostatnio edytowano Pt sie 14, 2009 15:27 przez Ewik, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pt sie 14, 2009 14:55

[']

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pt sie 14, 2009 21:51

Maryla..doczytałam dopiero...

Fisiu, malutki, śpij spokojnie...[i]....
:cry:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 14, 2009 21:52

:cry: :cry: :cry:
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 14, 2009 21:56

:(
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt sie 14, 2009 22:40

to bylo tydzien temu :(
dobrze ze mialam urlop i 5 tygodni bylam wlasciwie caly czas w domu
mielismy czas na pozegnanie - smutne ale nieuniknione :(
diagnoza z USG nie zostawiala nadziei
wlasciwie przez caly czas Fisio sie nie nameczyl, ladnie jadl, lezal ze mna w lozku
mruczal - bardzo mruczal
ale slabl coraz bardziej, zaczely mu zanikac miesnie, tracil wage, zataczal sie
tak bylo od srody - czwartku
wtedy postanowilam ze pomoge mu odejsc w piatek o 15, gdy bedzie wet
tak mialam zrobic zeby uniknac sytuacji gdyby Fisio cierpial a ja nie mialabym mu jak pomoc - bo to bylo niestety realne
w piatek przed 13 bylam juz przygotowana i mialam z nim byc
ale Fisio przeszedl do przedpokoju, polozyl sie i zaczal sie dusic :(
nie wiedzialam co zrobic bo jeszcze nie powinno byc weta w lecznicy
zadzwonilam na komorke zeby moze przyjechal do mnie do domu
ale na szczescie byl juz w lecznicy
pobieglam z Fisiem szybko, zeby mu pomoc - zeby sie nie meczyl
wet nie mial watpliwosci - osluchal i powiedzial ze Fisia usypia :(
nie mial juz szans a umieral by w meczarniach kilka - kilkanascie minut

stalo sie to szybko, bardzo szybko
ale nie mam mysli ze moze pomoglam mu odejsc za szybko, ze moze mogl jeszcze pozyc kilka dni
bylismy bez szans :(
a Fisiowi pomoglam odejsc zanim zaczal naprawde cierpiec
:crying: :crying:

nie mialam sily napisac tego wczesniej
dzis jestem juz pogodzona z tym co sie stalo
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Sob sie 15, 2009 13:41

Dobrze, że nie masz wątpliwości, te są najgorsze w takich sytuacjach.

Ja do tej pory nie mogę sobie podarować, że Zuzia odeszła w męczarniach. Ale to była pp, walczyliśmy o nią.

Przytulam.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Sob sie 15, 2009 14:32

Maryla, dobrze zrobilas
ciesze sie, ze on sie prawie nie meczyl
przy FIPie to przynajmniej wiadomo co i jak, przy p. walczy sie do konca zwykle (Genowefa, ja tez do dzisiaj mam do siebie zal, ze Bozonarodzeniowym Glutkom nie pomoglam odejsc, tylko do konca walczylismy z p. :( )

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon sie 17, 2009 13:39

dzis serwisowalam 2 koty :roll:
Puszi poszla na przeglad stomatologiczny z czyszczeniem kamienia i wyrwaniem polowy zebow
teraz lezy w narkozie w kontenerku

i zabralam jeszcze na przeglad Vikusia, ktory od jakiegos czasu utyka, przy czym nie przeszkadza mu to w niczym - biega i szaleje w zabawie
wet stwierdzil ze niestety Vikus nie prostuje prawej przedniej nogi
ale czy to oznacza stary czy nowy uraz to nie wiadomo - musimy zrobic RTG

i to tyle na razie
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Nie sie 23, 2009 18:12

to bynajmniej nie wszystko :roll:

w sobote bieglam do weta z Timonkiem bo dostal nagle rano biegunki - a on mial tendencje raczej do zatwardzen
temp podwyzszona lekko wiec wet zapodal Betamox, 2 zastrzyki mamy w domu do podania jeszcze w pon i srode
mial byc na diecie caly dzien - na diecie leczniczej ale jak tu glodzic wychudzonego kota ktory po wizycie u weta nagle zglodnial i zjesc chcial cokolwiek
wiec jadl co chcial i ile chcial
a kupa dzis jak trzeba 8)

niestety koszty leczenia kotow sa takie ze mimo pomocy nie dalam rady pojechac z Vikim na RTG bo zwyczajnie mam juz dlugi :(
leczenie samego Timona od lutego do maja kosztowalo ponad 2 tysiace zlotych
a chorowalo ich kilka
na dodatek trzeba wyzywic i uzwirkowic kilkanascie kotow codziennie
takie mnie naszly refleksje ostatnio
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1024 gości