3xG + R + Lolka na koloniach. Piękna wiosna tej jesieni

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 20, 2012 8:37 Re: 3xG + R. Leju lej. Wrrr.

:smiech3:
ale jak fajnie nienormalny :ok:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 20, 2012 8:49 Re: 3xG + R. Kobold nie sika, a pies jest głupi jak but

oesu ja już widzę Was jak tak się ganiacie po tej chałupie, pies przed Wami, koty dookoła Was i TŻ z boczkiem :ryk:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 20, 2012 9:18 Re: 3xG + R. Kobold nie sika, a pies jest głupi jak but

ja mam sposób na to by klucha nigdy nie wyszła - rozrabia mąkę z wodą w słoiku - zamykam szczelnie, wstrząsam solidnie - nie ma prawa być grud i klusek
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 20, 2012 10:08 Re: 3xG + R. Kobold nie sika, a pies jest głupi jak but

Magija pisze:ja mam sposób na to by klucha nigdy nie wyszła - rozrabia mąkę z wodą w słoiku - zamykam szczelnie, wstrząsam solidnie - nie ma prawa być grud i klusek


mąkę z wodą??? klej robisz? zaklepkę się robi z masłem!!! masło do garnuszka, troszkę mąki i kręci się taki kogel-mogel, potem po łyżeczce gorącej zupy/sosu się dolewa, mieszając między tymi łyżeczkami. Jak już jest rzadkie i tak koło pół garnuska - można wlać do zupy/sosu 8)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 20, 2012 10:11 Re: 3xG + R. Kobold nie sika, a pies jest głupi jak but

hmm,
masło i mąka?
to tuczy chyba, nie?
lepiej zmiksowac jarzyny z zupy, albo dać więcej cebuli do sosu i zmiksować wodny sos z cebulą i kawałkiem uduszonego w sosie mięsa :oops:
przepraszam wszystkich, którzy nie mają mojego problemu z wciśnięciem się w zeszłoroczne spodnie, że podaję takie kretyńskie sposoby na uniknięcie kilku kalorii więcej

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 20, 2012 10:18 Re: 3xG + R. Kobold nie sika, a pies jest głupi jak but

pozytywka pisze:hmm,
masło i mąka?
to tuczy chyba, nie?
lepiej zmiksowac jarzyny z zupy, albo dać więcej cebuli do sosu i zmiksować wodny sos z cebulą i kawałkiem uduszonego w sosie mięsa :oops:
przepraszam wszystkich, którzy nie mają problemu z wciśnięciem się w zeszłoroczne spodnie, że podaję takie kretyńskie sposoby na uniknięcie kilku kalorii więcej


nie posiadam zeszłorocznych spodni :P jedyny tłuszcz jaki spożywam, to margaryna do chleba i z rzadka łyżeczka masła w zaklepce. I i tak tyję. I niecierpię gotowanej/smażonej cebuli. Jedyna postać tego warzywa to surowizna. Chleb z towotem, cebulą i solą - wygląda może nieco dramatycznie, ale uwielbiam.
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 20, 2012 10:21 Re: 3xG + R. Kobold nie sika, a pies jest głupi jak but

poprawiłam ;)
"przepraszam wszystkich, którzy nie mają mojego problemu z wciśnięciem się w zeszłoroczne spodnie"
też już nie mam zeszłorocznych, bo się nie mieściłam :twisted:
więc wywalam wszystko ze wszystkiego
mnie gubi pieczywo
może być bez żadnego smaru (margaryny nie lubię, a masło zazwyczaj jest skostniałe)
wystarczy, że spojrzę na mączne potrawy i od razu mam 5 cm więcej w udach, psia ich mać :evil:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 20, 2012 15:27 Re: 3xG + R. Kobold nie sika, a pies jest głupi jak but

Pozytywka a Ty to wszystko miksować i miksować :twisted: a to sposób na wymiksowanie kalori czy jak 8) a saładki i kanapki też miksujesz :P :wink: Ja zawsze wode z mąką prubowałam mieszać i tak jak w przypadku zasmażki robi mi się mało apetyczny glut :| muszę spróbować z masłem i ze słoikiem na raz to może kluch mi nie wyjdzie.
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12559
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 20, 2012 19:14 Re: 3xG + R. Kobold nie sika, a pies jest głupi jak but

okej, okej
już nic nie miksuję
tzn. zmiksuję sobie zaraz wódkę z lodem i sokiem :mrgreen:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 20, 2012 19:57 Re: 3xG + R. Kobold nie sika, a pies jest głupi jak but

dilah pisze: muszę spróbować z masłem i ze słoikiem na raz to może kluch mi nie wyjdzie.


no raczej masła w słoiku nie zmieszasz :D jessu, dziewczyny! Wy przecież dzieci macie, to chyba je jakoś karmicie??? I Wy nie wiecie czym się różni zaklepka od zasmażki :?:
ja naprawdę gotuję od wielkiego święta - zazwyczaj kapustę z grochem na wigilię - zresztą niezgodnie z Kuchnią Polską. Od mniej wielkiego święta - gotuję z papierka albo innej saszetki. A na co dzień gotuje TŻ, a jak go nie ma, to ja spokojnie tyję na jajkach na miękko...

Kuriozum stanowi, że potrafię zrobić kluski drożdżowe (gdzieniegdzie zwane pampuchami), tzw. kładzione i kopytka bez przepisu przed oczami... taka naleciałość od babci, nie wiem, 6 lat miałam chyba jak bardzo usiłowałam "pomagać" w kuchni ;)
no i kiedyś.. znowu będzie nie o kotach ino dygresja w dygresji, ale Wam opowiem, co mi tam :D

Moi rodzicie się rozwiedli jak miałam 11 lat. Dowiedziałam się "zamierzonym przypadkiem" znalezienia papierów rozwodowych w łazience 8O nieważne. W każdym bądź razie ojciec, chcąc robić dobrą minę do złej gry, zawitał kiedyś do domu, jak mamy nie było i wymyślił, że zrobimy kopytka. Ok. Chętna byłam, chociaż okres późnowiosenny raczej takim eksperymentom kulinarnym nie sprzyja - ziemniaki za młode. No ale nic. Ugotowaliśmy te pyrki. Mówię, że muszą przestygnąć.
Tata - a co ty się tam, dzieciaku, znasz... - i to powiedział człowiek, który wodę na herbatę przypalał :roll: zabawa trwa.
Mniej więcej trzy minuty później najpierw wrzeszczałam, że co on robi! potem błagałam, żeby zadzwonić do babci (nota bene - matki ojca, ale czasy to były zamierzchłe, komórek nie było, ba! nawet normalnego telefonu nie mieliśmy - trzeba by do automatu zapitalać). Ojciec cały czas przeświadczony o swojej racji zrobił w końcu te kopytka. Jak już je gotował, to - jako kucharz wytrawny - najpierw jedną kluseczkę chciał spróbować. Nie powiem, twardy był jak Roman Bratny. Żuł to i żuł, w końcu przełknął. Pech chciał, że jedna z tych "kluseczek" przy wyjmowaniu z gara wypadła. Jak bum cyk dunek - to się ODBIŁO od podłogi! Tak, Tatuś - ponieważ ciągle mu się ciasto kleiło - wrąbał tam ponad dwa kilo mąki...

Dużo później już, kiedy pojechałam do niego na wakacje, zrobił mi zupę pomidorową... z keczupu :roll:
Ostatnio edytowano Pt lip 20, 2012 20:15 przez Georg-inia, łącznie edytowano 1 raz
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 20, 2012 20:10 Re: 3xG + R. Kulinarne kurioza ;)

hardkor :smiech3:
przypomniał mi się kucharz z Muppetów :mrgreen:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 20, 2012 21:06 Re: 3xG + R. Kulinarne kurioza ;)

Tata niezły był ;)

za to ja...... :roll: ...która ciast nigdy prawie nie piecze..postanowiłam raz zrobić takie z truskawkami. Wstawiłam do piekarnika, a sąsiadka wpadła na ploty...siedziałyśmy, siedziałyśmy, kawkę piłyśmy i zaczęło nam coś śmierdzieć spalenizną... otworzyłyśmy okna wkurzając się, że ktoś coś w kuchni robi i nie pilnuje tego wcale :evil: :evil: :evil:
aż w końcu po dymie z piekarnika zorientowałam się, że to moje ciasto :oops: :oops: :oops:
dobrze, że chałupy nie puściłam z dymem :strach:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 20, 2012 21:08 Re: 3xG + R. Kulinarne kurioza ;)

:ryk:
łomatulu

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 20, 2012 21:26 Re: 3xG + R. Kulinarne kurioza ;)

hehe
Moje kulinarne zapędy kluskowe skończyły sie na próbie zrobienia knedli ze śliwkami.
Byłyby pewnie super, gdybym tylko dodała te utuczone wcześniej ziemniaki do ciasta... :roll:
Kluski miały konsystencję kul armatnich - były kompletnie i całkowicie niejadalne :lol:
Po tym doświadczeniu przeszedł mi zapał do robienia jakichkolwiek klusek, czasem uda mi się zrobić jakieś zjadliwe ciasto
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 20, 2012 23:17 Re: 3xG + R. Kulinarne kurioza ;)

:ryk: :ryk:

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, MB&Ofelia, MruczkiRządzą i 139 gości