ruda Miroir i pies Noyau czyli jak zaprzyjażnić koty z psem?

Dziękujemy, Patmol :1luvu:

zajrzałam sprawdzić czy wszytko w porządku :mrgreen:

ciekawa jestem w jakiej pozycji i na czyjej głowie śpi teraz Caillou :mrgreen:

pozytywka- cieszę się, że jesteś zadowolona

Hop, hop!

Jak tam pierwsza nocka razem?

pozytywka tu ładnie wszytko opisuje viewtopic.php?f=1&t=125010&start=750

Kaju, maleńka, bądź szczęśliwa :ok:

Lecę do pozytywki :kotek:

Biedny TŻ

jozefina1970 pisze:Biedny TŻ

dlaczego?

Patmol pisze:
jozefina1970 pisze:Biedny TŻ
dlaczego?

i czyj?

Patmol pisze:Zapowiedziałam TŻ, że ma się nie wygadać przed Wszechświatem , że mamy jednego kota mniej i na wszelki wypadek wracać do domu z zamkniętymi oczami; szczególnie w naszej kamienicy po schodach ma chodzić z zamkniętymi oczami .

Dlatego

Nie fajnie chodzi się z zamkniętymi oczami po stromych schodach kamienic :mrgreen:

Kaju powodzenia!! Obyś była zadowolona z Nowych Duzych.

jozefina1970 pisze:
Patmol pisze:Zapowiedziałam TŻ, że ma się nie wygadać przed Wszechświatem , że mamy jednego kota mniej i na wszelki wypadek wracać do domu z zamkniętymi oczami; szczególnie w naszej kamienicy po schodach ma chodzić z zamkniętymi oczami .

Dlatego
Nie fajnie chodzi się z zamkniętymi oczami po stromych schodach kamienic

No, ja też sobie to wczoraj wyobraziłam :mrgreen:

poza tym, to nie pomoże, bo wycieraczka z kotem przecież działa

to niech siedzi w domu i tyle

teraz ma być remont - żadnych nowych kotów :twisted:

zapytam w skrócie - czyli happy end?

to na razie dopiero pierwsza faza procesu, który, mam nadzieję, zakończy się happy endem

w Legnicy pada deszcz

Akrobata...

taka rodzinna tradycja :oops:

ruda Miroir i pies Noyau czyli jak zaprzyjażnić koty z psem?

Kto przegląda forum