Dla fanów Nikusiowego brzuszka


Nikuśka ma katar. Kicha i leci jej woda z nosa. Ogólny stan i nastrój jest w porządku, ale boję się co przyniosą kolejne chłodne dni, choć bardziej noce

W chałupie wciągu dnia jest zimniej niż na dworze. Leki odpornościowe daję jej od trzech tyg. i przed nami jeszcze ponad m-c podawania. Widać jednak, że to za mało, za słabe.
Teraz Niki leży, nie śpi, ma otwarty pyszczek i chlipie nosem

Choroba, chyba będę musiała jednak do weta lecieć

i co antybiotyki?
Daję Nikuni do jedzenia mokre karmy z niższych półek i o dziwo - je je z większą ochotą niż mokre RC i in. dobre karmy, nie zwraca ich

Nie mogę tylko dawać ich rano, zanim Niki zje Gastro Intestinal, żołądek zacznie dobrze pracować, bo inaczej niestety wymiotuje. Królik księżniczkę nie zachwyca, ale duża jest nieugięta i nie daje nic innego, więc trzeba jeść, co jest w misce

Najlepiej ze wszystkich smakuje jednak Felix, on znika natychmiast i do końca

czasami daję Nikuni wołowego, bo po drobiowym i tuńczykowym jest masakryczne drapanie

i te wyeliminowałam (po wołowym jest małe swędzenie

).