Witamy-willkommen-welcome u Emila i Lilly-samo zycie :o)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 27, 2010 6:45 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly

:-) Boskie jestescie. Zgrzeszylam i pare sucharkow zjadlam. Nie moge spac, jak jestem tak strasznie glodna. A wlasnie najwiecej sie traci, jak dieta nie robi syta. Dokladnie tez wiem, ze ja produkuje za duzo Cortisol i to mi tez przeszkadza w schudnieciu. Tak ze, jak bym miala mniej stresu, tez bym schudla lepiej.
Gibutek, z tym facetem, to jakos moj mozg mi teraz staje na drodze i mi mowi, ze ja jestem szalona i ze on napewno jest dla mnie nie dobry. No i takie inne rzeczy. Wiele czytalam o ludziach, ktorzy przez rozmyslanie nie dochodza do niczego. Chyba cos w tym jest.

No a tak w ogule to witam poniedzialkowo! Jeszcze 5 dni i urlop. Chociaz ten jeden tydzien.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pon wrz 27, 2010 7:37 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly

Cześć grzesznice! :)
Jak tam nocka minęła?
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon wrz 27, 2010 9:01 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly

Za krotka byla, jak zwykle. Nie moge sie juz z lozka wydostac. Za kazdym razem jest coraz gorzej. Ale wczoraj po tej glodowce wzielam troche nerwosolku na lepsze zasniecie i "nie rozmyslanie" i obudzila mnie tylko wizyta na WC. Cala noc bylam przygniatana ze wszyskich stron, bo futra posatnowily znowu pierzyne zaadoptowac.
Nie wiem co z Emilem jest grane. Taki miziak sie zrobil, ze go nie raz odgonic nie idzie. Klei sie do mnie, przytula sie, lezy na mnie. Dzis rano bym sie spoznila do pracy, bo mu sie chcialo okazow milosci. Jak zaczal mruczenie to sie slyszalo jak cwierki. Pieknie to mu wychodzi. Az gwizdze. Moj brat kiedys poszedl z nim do wetki, bo myslal, ze jest chory. Uwazal wtedy na nich, jak bylam w Szwajcari. Wetka mu wytlumaczyla, ze to tylko zadowolenie. :1luvu: Ale naprawde az wiezyc sie nie chce, ze tak mocno teraz chce byc przy mnie.

Lilly ma znowu takie miejsce na nozce. Tym razem to na pewno nie jest auka, tylko sobie wylizuje. Mozna takie miejsca balsamem szostakowskiego posmarowac? Nie zaszkodzi jej, jak zlize? Ja do wetki zaciagnac, to jest katastrofa.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pon wrz 27, 2010 9:12 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly

Moje zbóje też mają takie okresy - Ptyś na przykład.
Przychodzi i normalnie miłość kwitnie :mrgreen:
Z Pixelek dla odmiany ma tak prawie codziennie.
Party uwielbia być na rękach i lizać mnie po twarzy.
I tak fajnie przy tym mruczy, warczy, burczy :1luvu:
Pysia to standard z dawaniem noska, a Pucuś ... uwielbia mi towarzyszyć w wc-ku :mrgreen:
Plamusia tez czasami "gdacze" do mnie miłośnie, podobnie Pyza.
A Pumo to mnie kocha najbardziej jak jest głodny.
Maluchy na rękach nie lubią, ale głaski tak.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon wrz 27, 2010 9:18 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly

:-) I powiedz, ze kazdy nie jest inny! Jak ja to juz od ludzi slysze, ze "to i tak wszystko to samo!", to mnie sie przewala. Kazde futerko ma swoj charakter i basta.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pon wrz 27, 2010 9:20 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly

SecretFire pisze:Nie wiem co z Emilem jest grane. Taki miziak sie zrobil, ze go nie raz odgonic nie idzie. Klei sie do mnie, przytula sie, lezy na mnie. Dzis rano bym sie spoznila do pracy, bo mu sie chcialo okazow milosci.

Może po prostu jesteś nastawiona na przyciąganie miłości? :wink:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Pon wrz 27, 2010 9:22 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly

SecretFire pisze::-) I powiedz, ze kazdy nie jest inny! Jak ja to juz od ludzi slysze, ze "to i tak wszystko to samo!", to mnie sie przewala. Kazde futerko ma swoj charakter i basta.


Żal mi ludzi, którzy tak twierdzą.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon wrz 27, 2010 9:43 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly

Slonko w sercu moze go przyciaga faktycznie. Praca by byla lepsza :-) Ale i tak sie ciesze, ze on sie tak zmienia, jak Was Kubus.

Oj, spac mi sie chce. Zimno dzis. Teraz juz naprawde czas na grube swetry i pranie zimowych kurtek.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pon wrz 27, 2010 9:45 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly

U nas jeszcze w miarę ciepło, a wczoraj po mieszkaniu chodziłam bez swetra.
Menopauza się zaczyna czy jak? 8O :wink: :wink:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon wrz 27, 2010 10:17 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly

Izunia jeszcze nie. Ja bez spodni chodzilam od paru dni. Chociaz zimno mi bylo, ale bylam za leniwa, zeby ubrac. Ale u gory, to sie trzymam cieplo, bo nie lubie tak.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pon wrz 27, 2010 10:27 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly

Ja to ogólnie jestem zmarźlak, ale ostatnio jakoś mi ciepło.
Koty chyba więcej ciepła emitują :wink:

A propos kocich czułości:
http://wolnemedia.net/komiks/fluff-134.jpg
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon wrz 27, 2010 10:28 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly

:ryk: :ryk: Fajny kotek. Znam te zachowanie az za dobrze.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pon wrz 27, 2010 10:35 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly

_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon wrz 27, 2010 10:45 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly

:ryk: :ryk:

Akurat mi sie przypomnialo, co Lilly wczoraj odegrala. Postawilam im wieczorem jedzonko mokre i zaczeli ladnie jesc. Nagle Lilly odskoczyla od miski, obrocila sie i powachala i takim biegiem z miejsca uciekla, ze patrzec nie nadazylam. Jak sie zapaszek rozszedl, pokapowalam o co chodzi. Dopiero do miski wrocila jak przeszlo. :mrgreen:

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pon wrz 27, 2010 10:50 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly

O ja cie nie mogę :mrgreen:

Obrazek
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości