
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
efreja pisze:Witam wszystkich. Nie było mnie dwa dni na forum i zauważyłam u siebie objawy uzależnienia od czytania tego wątku. Nieudolnie udało mi sie wkleić zdjęcia Rudencji z pierwszych dni jej pobytu w lecznicy. Vadee porównaj sobie nie tylko jaka była chuda ale również jakie miała smutne i zrozpaczone oczka. Teraz dopiero widać ile dla niej zrobiliście w tak krotkim czasie. Jak patrzę na jej obecne zdjęcia gdzie ma szczęśliwe, ciekawskie ślepka i widać, że czuje się bezpieczna i kochana to myślę sobie - to nie jest ten kot. Ty i twój Tż jesteście wspaniałymi, wrażliwymi ludźmi (tak jak inni na tym forum)
efreja pisze:O Boże jaki przepiękny pulpecik (wycałowałam monitor -to nie jest chyba normalne). Dzięki serdeczne Vadee za cudne zdjęcia - jesteś czarodziejką. To już kawał kocicy a nie jakieś chucherko![]()
Boże, serce z miłości do niej mi staje jak widze tkaie zdjecia jak to pierwszevadee pisze:efreja pisze:O Boże jaki przepiękny pulpecik (wycałowałam monitor -to nie jest chyba normalne). Dzięki serdeczne Vadee za cudne zdjęcia - jesteś czarodziejką. To już kawał kocicy a nie jakieś chucherko![]()
prawda?![]()
też od paru dni zauważamy z Tż, że Rudzina już nie wygląda jak zagłodzony szczurek, tylko jak szczupły dzieciak po prostu
![]()
<pękam z dumy>
aż mnie ściska w środku z radości
to dorzucam jeszcze jedno zdjęcie, na którym widać, jaka jest piękna:
i jedno ziewające
Pchełce nie dało się zrobić zdjęcia, bo własnie poluje na muchy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 76 gości