a po co zabiierać jak i tak martwe? Żeby pochować czy jak?dilah pisze:Bleeee zabierać, biedne stworzonka i dzwoneczek na szyję za kare by nie męczył innych
Taki już koci charakter
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
a po co zabiierać jak i tak martwe? Żeby pochować czy jak?dilah pisze:Bleeee zabierać, biedne stworzonka i dzwoneczek na szyję za kare by nie męczył innych
Sis pisze:Dbają te moje koty, żebym się nie nudziła.
Oprócz nerkowej Mgiełki mam struwitową Przylepę.
Wyniki badania moczu - liczne leukocyty, struwity, białko. W porównaniu do badań z kwietnia - o wiele gorzej. Wróciłyśmy właśnie z usg - pęcherz ok, nerki też. Czyli - pozostaje zakwaszanie moczu urinovetem. Ze względu na Mgiełkę nie może być urinary w ogólnej misce.
Leki przez 5 dni.
A ja mam doła, finansowego. Nie ogarniam, nie daję rady.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 36 gości