Czesio, Jożik, Mirmiś, Pola. - Prosimy o zamknięcie.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 03, 2008 10:20

Czesiulo :1luvu:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Śro gru 03, 2008 11:08

:1luvu:

Czekamy na resztę :wink:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro gru 03, 2008 14:09

z utęsknieniem :D 8O 8O 8O wypatruję dalszych
ObrazekObrazekhttp://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131880&p=7865586#p7865586

MAGDZIOL

 
Posty: 1969
Od: Wto paź 10, 2006 18:53
Lokalizacja: Warszawa-Włochy

Post » Nie gru 07, 2008 22:22

dawaj dawaj Czesio jak zwykle :1luvu:
Serniczek
 

Post » Nie gru 07, 2008 22:24

Jutro, dobrze? Zarobiona jestem potężnie. :( Ale tym razem obiecuje już na 1000% wkleić Wam coś ładnego.
Aniada
 

Post » Pon gru 08, 2008 16:14

Jutro się kończy :twisted: a zdjęć nie widać.
ObrazekObrazekhttp://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131880&p=7865586#p7865586

MAGDZIOL

 
Posty: 1969
Od: Wto paź 10, 2006 18:53
Lokalizacja: Warszawa-Włochy

Post » Pon gru 08, 2008 20:35

No i Duża się załamała. Moje najmłodsze dzieciątko, mój malutki "synuś"... ekhem... poczuł wolę bożą :roll: :roll:
Jutro (najpóźniej pojutrze, to już od weta zależy) jedziem na sygnale pozbywać się zbędnych elementów anatomii kocurka. Ja NIE WYTRZYMIEM Z NERWÓW! :strach:

Obrazek

Obrazek

A tak sobie rośnie moje maleństwo:

Obrazek
Aniada
 

Post » Pon gru 08, 2008 21:02

Aniado, możesz laikowi, który dotąd miał w domu same baby, wytłumaczyć, prostym jezykiem, w kilku żołnierskich słowach ;) - na co mam zwrócić uwagę, wypatrując nadejścia tej woli bożej? Szarańcza liczy sobie trzy miesiące z niewielkim, kilkudniowym hakiem ;) Obawiam się nieco, booo... szarańcza jest różnopłciowa, że tak powiem... Ponoć się zapach siurków zmienia, tyle że z moim przytkanym nosem to nie wiem, czy poczuję na czas :roll: Ile miesięcy liczy sobie junior?

Pocieszam się, że z chłopakami to mały pikuś: ciach! - i po dzwonkach :twisted: Za to jak sobie przypomnę zabiegi dziewczyn...

:strach:

Ale Jożik spoważniał! 8O
Wszystkie oczywiście cudne! :)

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pon gru 08, 2008 21:19

Pojęcia nie mam, jak to tak naprawdę jest, bo Cześ został wykastrowany przed jakimkolwiek sygnałem, iż wola boża się zbliża, Jożik jeszcze wykastrowany nie jest, zaś w przypadku Mirmisia rzecz odbyła się tak, iż nie sposób było tego nie zauważyć. Zaczął kopulować Jożika. Natrętnie, namolnie, nie pozostawiając ani cienia wątpliwości, o co mu idzie. Ot i wszystko. Tylko biedna ofiara mirmisiowych uczuć pojęcia nie miała, co się dzieje. :lol:
Jożika jeszcze nie kastrowaliśmy, bo stale jakoś wyskakiwała finansowa niespodzianka. Jożiś nie znaczy, nie wychodzi z domu, więc ta kastracja nie wydawała nam się taka szalenie pilna. Niemniej jednak nie sądziłam, że Mirmiła będziemy ciachać jako pierwszego.
Junior ma 8 miesięcy. Czesia kastrowaliśmy jak miał 6, Jożik ma rok i nie jest ciachnięty. NIGDY siuśki nie pachniały brzydko. Każdy, kto do nas przychodzi dziwi się, że pachnie... czystością przy trzech kocurach.
Aniada
 

Post » Wto gru 09, 2008 0:22

Koty sliczne jak zawsze, ale puchacze wydają się ogromne 8O

Mirmił już przestał być chłopczykiem :wink:
1 bryt, 2 dachówki, 3 devonki, 2 orienty, 2 azjaty, 1 kundelka i straszne kudłate MCO

FluszakPluszak

 
Posty: 3465
Od: Pt gru 08, 2006 0:28

Post » Pt gru 12, 2008 18:25

Lord Mirmił nie przedłuży rodu. Niecna operacja prowadząca do tak rozpaczliwych skutków trwała 10 minut. Zdetronizowany władca poddźwignął się błyskawicznie. Obyło się nawet bez oddawania Matce Naturze przyswojonych dóbr. Zabieg przeprowadziliśmy wczoraj o 20.00, zaś o 1.00 w nocy panisko już jadło. Dziś odbyły się polowania, uczty, biesiady i codzienne skomplikowane toalety, słowem - Jego Grubaskowatość nie wypadła z rytmu dnia codziennego.
Aniada
 

Post » Pt gru 12, 2008 19:36

Dzielny Mirmis i dzielna Aniada :D
Obrazek

"Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to co oswoiłeś..." Antoine de Saint Exupery (Mały Książe)

Dolores

 
Posty: 1707
Od: Nie gru 02, 2007 19:46
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post » Sob gru 13, 2008 7:59

Dziękujemy. :D Nareszcie ktoś docenił nasze męstwo! :roll:
Aniada
 

Post » Sob gru 13, 2008 8:58

Gratulejszyn! :D
A władca aby zauważył, że ktoś mu koło ogona robił? ;) Bo moja bura małpa sprawiała wrażenie, jakby sterylką jej nie dotyczyła :twisted: Jakby nie liczyć, marzec (albo okolice) upłynie pod znakiem cięć w zakresie budżetu domowego i organów wewnętrznych :twisted:
Pozdrawiamy! :)

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Sob gru 13, 2008 14:02

Ewko, to jest właśnie to, co mnie najbardziej bawi! On ma jeszcze aluspray na sobie 8O 8O 8O Kompletnie NIC nie zauważył!!! Czesiek jakieś 5 minut po wybudzeniu wyjął sobie szwy, a ten NIC. Są pompony, nie ma pomponów - kto by się tym przejmował! Obcięcie pazurków - o! to dopiero jest dramat nieopisany!!!! :lol: :lol:
Aniada
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: borysku, elkaole, Lifter, Marmotka, Sigrid i 14 gości