Koci "trójkąt"; Ada nie żyje, Tysia nie żyje

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 16, 2016 19:03 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

u małych kotków takie złamania goją sie bardzo szybko,
powinna tylko miec mało ruchu , ale jak to zrobić jak kot jest bardzo ruchliwy,
siedzi bieda w kontenerku i płacze, wiec wstawiłam kontener do klatki i wypuszczam ją,
szczególnie chodzi mi o kuwetę, bo juz mi zasikała i zakupkała kontener i samą siebie po pachy,
musimy wytrzymać dwa tygodnie , :strach:
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 16, 2016 19:27 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

Super, że ma szansę szybko wyzdrowieć :D

Ale dla Ciebie to prawdziwe wyzwanie przeżyć takie dwa tygodnie :lol:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 16, 2016 21:02 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

mb pisze:
Anna61 pisze:Jak Tysia Marysiu?
Już po operacji czy jeszcze nie?

Jeszcze nie, bo mój wet zmienił swoje dotychczasowe zwyczaje i nie operuje w soboty, jak zawsze dotychczas.
Tak więc zabieg będzie w poniedziałek o 12.00.

To będę trzymała kciuki za Tysię w poniedziałek. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40409
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt gru 16, 2016 21:12 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

Ja też trzymam kciuki. (y)

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

Post » Sob gru 17, 2016 22:14 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

Trzymajcie kciuki z całej siły - ja już się denerwuję :strach:

Ale trzeba to jakoś przeżyć :(

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 19, 2016 13:41 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

Wiesz już coś o Tysi Marysiu?
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40409
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon gru 19, 2016 14:18 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

Tysia w lecznicy, nic na razie nie wiem.
Będą dzwonić, jak będzie do odebrania.

Razem z Tysią musiałam zabrać Adę, bo u niej wcześniej leki przestały działać.
Wet szybko zrobił jej zastrzyki przed operacją Tysi.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 19, 2016 15:01 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

Ciężko tak czekać. I ciężko potem przezywać z kotem tę pierwszą dobę po narkozie.

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pon gru 19, 2016 16:35 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

Jadę po Tysię.
Straszne korki.
Wet mi coś powiedział o podwyższonym cukrze. Już i tak byłam zdenerwowana a tu jeszcze takie coś. A Tysia, jakkolwiek ma nadwagę, to żadnych objawów cukrzycy nie ma.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 19, 2016 21:02 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

Marysiu, jak Tysia?
Na jakim poziomie ten cukier?
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 19, 2016 21:06 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

Tysia jest bardzo biedna.
Nie tyle z powodu złego samopoczucia, bo zwrócono mi ją w dobrym stanie - nawet sama wpełzła do kuwety, żeby zrobić siusiu - ale z powodu ubranka:

Obrazek

Teraz Tysia pociesza się jedzeniem.

Glukozę miała bardzo podwyższoną, ale czekamy jeszcze na wynik badania fruktozaminy.

W lecznicy Tysia była wyjątkowo zestresowana: krzyczała, płakała, tłukła sobą o drzwiczki boksu. Jeszcze nigdy nie widziałam jej aż w takim stanie.

Zresztą w ogóle atmosfera w szpitaliku była dzisiaj wyjątkowa - tłum pacjentów szczekających, wyjących, krzyczących. Jeden piesek po zabiegu szczekał wysokim głosem w odstępach 1-ej sekundy, bez chwili przerwy, aż nie można było rozmawiać. Tłumaczono to sobie wpływem leków znieczulających, ale na widok swoich państwa piesek momentalnie się uspokoił, czyli szczekanie było wynikiem stresu.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 19, 2016 21:11 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

przykro patrzeć jak te zwierzatka cierpią :(
Tysiu - zycze zdrówka :201461
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 19, 2016 21:14 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

wiesiaczek1 pisze:przykro patrzeć jak te zwierzatka cierpią :(
Tysiu - zycze zdrówka :201461

Tysia dziękuje :)

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 19, 2016 21:18 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

Jest jeszcze ciekawa rzecz, o której zapomniałam napisać.
Ten mały guzek, który w zasadzie się nie powiększał, sprawiał wrażenie, że wydłuża się - w pionie.
I okazało się, że pod nim pojawił się drugi guzek, który wypychał do góry ten pierwszy.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 19, 2016 21:35 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

Jejku, jaka ona biedna! :( Jak długo musi to ubranko nosić? Masz urlop jutro może? Bo gdyby ją tak pilnować, to na godzinkę-dwie może można by zdjąć, żeby do kuwety spokojnie poszła? Czy lepiej nie?
Szybkiego zdrowienia życzę!

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 74 gości