























Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kalair pisze:Hejka Martuś i Molinko słodka! No, raz na 5 dni, to stanowczo za rzadko, raz na dwa dni ok, jeśli jest regularnie.
MonikaMroz pisze:Hej
Moja Mili ostatnio robiła 2x dziennie bo tak jej pani dogadzała z jedzonkiem
Oby badanka Moli były dobre. Trzymamyi pazurki
joannawiśniewska pisze:Halo;D też tu jestem;D
witam serdecznie!! nasze kotki to bliźniaczki:D![]()
![]()
Moli25 pisze:kalair pisze:Hejka Martuś i Molinko słodka! No, raz na 5 dni, to stanowczo za rzadko, raz na dwa dni ok, jeśli jest regularnie.
Regularnie przy mniewstydzi się męża
![]()
kalair pisze:Moli25 pisze:kalair pisze:Hejka Martuś i Molinko słodka! No, raz na 5 dni, to stanowczo za rzadko, raz na dwa dni ok, jeśli jest regularnie.
Regularnie przy mniewstydzi się męża
![]()
ha ha ha! No dziewczynka w końcu!![]()
kalair pisze:to zrób Kretkom. Ja nie mam szans.
kocia_mendka pisze:Maszu zwijane w kulku obecnie waży 3 kilo równiutkiePrzed zabiegiem ważyła 2, 5.A mnie szczególnie rozczula jej brzunio, dopiero co sierstka zaczyna odrastać i widać biust gołym okiem,nie trzeba się specjalnie przyglądać
A ja nie mogę się powstrzymać i co jakiś czas cmokam to brzunio najpiękniejsze a ona ma wtedy TAKI zdegustowany wyraz pyszczka.... Artemowemu brzuniowi też nie przepuszczam, ale z nim sprawa gorsza, brzuchol cały sierścią obrośnięty a koteł się wścieka jak się go całuje. I co z tego, ja będę to robić dalej niecnie wykorzystując fakt, iż jestem od nich obojga większa, silniejsza i to JA napełniam michy
Uwielbiam kocie brzuszki
kocia_mendka pisze:Maszu zwijane w kulku obecnie waży 3 kilo równiutkiePrzed zabiegiem ważyła 2, 5.A mnie szczególnie rozczula jej brzunio, dopiero co sierstka zaczyna odrastać i widać biust gołym okiem,nie trzeba się specjalnie przyglądać
A ja nie mogę się powstrzymać i co jakiś czas cmokam to brzunio najpiękniejsze a ona ma wtedy TAKI zdegustowany wyraz pyszczka.... Artemowemu brzuniowi też nie przepuszczam, ale z nim sprawa gorsza, brzuchol cały sierścią obrośnięty a koteł się wścieka jak się go całuje. I co z tego, ja będę to robić dalej niecnie wykorzystując fakt, iż jestem od nich obojga większa, silniejsza i to JA napełniam michy
Uwielbiam kocie brzuszki
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Silverblue i 49 gości