♫♫♪ ♥ Melinda & Nureyev ♥ ♪♫♫ fotki s. 96

Dziękować, czasami warto być blądynką - np. w warsztacie samochodowym, hihihi.
Kiedyś jak byłam u ciotki zepsuły mi się drzwi od strony kierowcy i trzeba było wsiadać od pasażera. Jak wracałyśmy z zakupów to podjechałyśmy do warsztatu i od tamtej pory ciotka się ryje, że nie sądziła że potrafię się tak zachowywać. Miałam w głosie takie przerażenie, że Pan naprawił klamkę od ręki, nie chciał pieniędzy a ja nawet nie wysiadłam z samochodu :mrgreen:

Na co dzień jednak mówią mi że wygląd myli bo temperament mam włoski :ryk:

Witanko weekendowe!

♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12

Cześć koteły i Mama! :mrgreen:

cześć! Melduję że Drontal został zapodany, Nuri nawet nie zauważył, Meli po obtoczeniu podejrzanego kawałka cyca kurzego w gourmecie też udawała że nie widzi.

Mama odpoczywa a zaraz będzie się ubierać i czesać na balet. Dziś nie będzie zołzy, ciekawe kto będzie i jak bardzo nas zmasakruje :mrgreen:

nie mogę się już doczekać drapaczka

Super ten drapaczek wygląda!!!

wiedziałam jak go nazwać...

Obrazek

Hihihi

Ale fajny ten drapaczek,te kolorki ma super,uwielbiam taki niebieski
Nuri Słodyczczcz :1luvu:

Monika Wolska fajna babeczka z Cię :ok:

Nuri

No cóż , kobieta zmienna jest :wink:

czemu tylko przy jedzeniu? :roll:

a w ogóle to na miejscu Melindy już bym się w nim zakochała, on ją urabia z uporem mniaka.

Meli rano odpaliła czystego qpala bez robali ale przy poprzednim (powtarzanym) odrobaczaniu było podobnie i trochę mnie to dziwi (poprzednie było następstwem znalezienia nieproszonych gości w kuwecie a Nurisia jeszcze nie było więc na bank je miała)...Nuri jeszcze nie był na dwójeczkę :roll: