mziel52 pisze:NB Teraz zostawiam koty przy lampie, ale mam energooszczędną żarówkę, która się nie grzeje.
Ale nie świetlówkę?
Bo z niej w razie stłuczenia wyleje się silnie toksyczna rtęć.
Moderator: Estraven
mziel52 pisze:NB Teraz zostawiam koty przy lampie, ale mam energooszczędną żarówkę, która się nie grzeje.
Kot. Nie dla idiotów!Gretta pisze:mziel52 pisze:NB Teraz zostawiam koty przy lampie, ale mam energooszczędną żarówkę, która się nie grzeje.
Ale nie świetlówkę?
Bo z niej w razie stłuczenia wyleje się silnie toksyczna rtęć.
Kot. Nie dla idiotów!Gretta pisze:mziel52 pisze:NB Teraz zostawiam koty przy lampie, ale mam energooszczędną żarówkę, która się nie grzeje.
Ale nie świetlówkę?
Bo z niej w razie stłuczenia wyleje się silnie toksyczna rtęć.
kotkins pisze:Amelka bardzo wpływa nam na wystrój mieszknia.
Podłogę musimy zmienić , bo sika.
Lampy nie możemy mieć.
Trzeba było zmienić ustawienie szaf ,żeby nie skakała z jednej na drugą bo mogła spaść i się zabić...
Teraz chcemy kupić inne krzesła, żeby nie spadła bo lubi chodzić po ich krawędziach.
haaszek pisze:Nasze metalowe krzesełka na czas naszej nieobecności mają ubierane na oparcia podkoszulki, bo jedno z Czworokociąt (chyba Gizmo) o mało nie powiesiło się, gdy podczas zabawy omsknęła się jej nóżka i zawisła głowką między szczebelkami...
Koty są nieprzewidywalne.
Ziva znalazla dom 
mziel52 pisze:A już jutro KONIEC PAKI!

Bolutek nie szalej za bardzo,bo recydywa może być nieunikniona 
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 9 gości