Koty trzy i my.... KOŃCZYMY.....

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt kwi 18, 2014 23:43 Re: Koty trzy i my.... Justysia i Lila, czyli dziecko z kote

Jutro fotki zapodam , chyba jakaś wyszła, bo cyknęłam mnóstwo

Myszolandia pisze:
izka53 pisze:Jesoooo - Pietruś śpi z łapką na dupsku Misi, wklejony w jej zadek 8O 8O 8O Parę fotek zrobiłą, bateria zdechła :evil: :evil: :evil:

tak czytam... i się zastanawiam ,kiedy i jakim cudem Ty moim zdjęcia zrobiłaś :ryk: i gdzie Misia kole Pietrusia spała :ryk:


łomatulu spac idę....Teraz zajarzyłąm...Bo pierwsze to było - kiedy ona się dokociła 8O 8O A dopiero potem , że wszak Ty masz dwunożnego i ślicznego Piotrusia :oops: :oops: :oops:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16671
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob kwi 19, 2014 7:13 Re: Koty trzy i my.... Justysia i Lila, czyli dziecko z kote

to dzie te fotki?
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Sob kwi 19, 2014 8:24 Re: Koty trzy i my.... Justysia i Lila, czyli dziecko z kote

Obrazek
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Sob kwi 19, 2014 12:50 Re: Koty trzy i my.... Justysia i Lila, czyli dziecko z kote

izka53 pisze:
Myszolandia pisze:A ja to okna sobie umyję latem o :mrgreen:


Sylwia - juz nie mogłam - my palacze som :oops: :oops: :oops: , a od zewnątrz Pietrus juz dba - widziałaś fotkę kotka proszącego :wink:
Dla mnie w tej chwili święta to taki zwykły weekend, dzieci dorosły, dla kotów każdy dzień jest świętem. Gości przyjmujemy tylko latem na ogrodzie, bo cała chatka to 35 m kw, ale doping do sprzątania i tak jakis muszę mieć :oops: :oops: :oops: :oops:

shira3 pisze:Po świętach posprzątam, może będę miała lepszą wenę :D
Post Napisane:


Weny na sprzątanie to ja nigdy nie mam, ino bat nad głowom :ryk: :ryk: :ryk:
Koty maja wszystko w nosie, i tak przerobię je na skarpety. Dziś juz u Mirki napisałam, że burasy zdemolowały dwie lilie. Dziś , jak myłam okno w kuchni i jednocześnie gadałam przez tel z koleżanką, Gucio wskoczył na lodówkę i zaczął kochac namiętnie kwiatki. Uwalił sie zadkiem w stapeliach, złamał gałązkę karallumy, omal nie połamał grubosza by Neigh, drugiego, mniejszego zdeptał. A buras mniejszy forsował wierzchem kwiatki zestawione z okna na stół, i omal nie złamał odnogi yukki, depcząc po drodze kwitnące kalanchoe i zawadzając o kliwię wleciał w końcu w grudniki :evil: :evil: :evil:



ja też nie znoszę sprzątać, piec, gotować tak
okna myłam bo kupiłam nowe firanki i powinny wisieć na czystych
do sprzatania sie nie przykładam bo u mnie nieustający remont, od czasu jak się wprowadziliśmy :(

u mnie już takie lilie
Obrazek

kwiatki w domu zostały mi jakieś kotoodporne, bo już nie ruszają
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76506
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob kwi 19, 2014 15:17 Re: Koty trzy i my.... Justysia i Lila, czyli dziecko z kote

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Sob kwi 19, 2014 20:52 Re: Koty trzy i my.... Justysia i Lila, czyli dziecko z kote

Obrazek
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob kwi 19, 2014 23:31 Re: Koty trzy i my.... Justysia i Lila, czyli dziecko z kote

Chata błyszczy, galarcik i sałatka pokrojone, łapsko spuchło, ja padam na pysk. Do jutra....

WESOŁYCH ŚWIAT :!:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16671
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie kwi 20, 2014 10:30 Re: Koty trzy i my.... Justysia i Lila, czyli dziecko z kote

izka53 pisze:Chata błyszczy, galarcik i sałatka pokrojone, łapsko spuchło, ja padam na pysk. Do jutra....

WESOŁYCH ŚWIAT :!:



to dzisiaj cię nie będzie? fotki dopiero w poniedziałek? :wink:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76506
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon kwi 21, 2014 16:10 Re: Koty trzy i my.... Justysia i Lila, czyli dziecko z kote

Witajcie prawie poswiatecznie.
Wczoraj dzien niemal cały spędziłam u młodszego syna. Owszem , troszkę forum poczytałam, ale wicie-rozumicie :mrgreen:
Fotek do wrzucenia mam przygotowanych prawie 40 i jakoś postaram się partiami wrzucać, bo nie wiem jak to będzie na tej nowej wersji forum. na razie jestem wręcz przerażona, bo strona testowa jest dla mnie - ślepoty - strasznie nieczytelna, a większośc zmian mało zrozumiała :oops: :oops: Myślałam, że Irafał poczeka choć do długiego weekendu, a to juz dziś , wrrrr....

Dobra - część pierwsza - Misia & Pietruś.
Zaczęło się tak

ObrazekP4180626 by izka53, on Flickr

Następny etap

ObrazekP4180631 by izka53, on Flickr
ObrazekP4180632 by izka53, on Flickr

Zakończenie

ObrazekP4180635 by izka53, on Flickr
ObrazekP4180639 by izka53, on Flickr
ObrazekP4180643 by izka53, on Flickr
ObrazekP4180646 by izka53, on Flickr
ObrazekP4180648 by izka53, on Flickr

No i teraz mam dowód na to ,że ruda @ wcale nie jest taka wredna, jaką zgrywa :mrgreen: :mrgreen:
Zresztą - czy to może być wredota :?: Toż przecie sama słodycz i niewinność :wink:

ObrazekP4180600 by izka53, on Flickr
ObrazekP4180607 by izka53, on Flickr
ObrazekP4180617 by izka53, on Flickr



No to teraz burasów zapasy - ciągłe i nieustające, wczoraj rano wrócili z ogrodu i natychmiast zaczęli się kotłować. I na mojej cudownie wysprzątanej :mrgreen: podłodze znów pojawiły się kłęby burych kłaków :evil:

ObrazekP4190651 by izka53, on Flickr
ObrazekP4190652 by izka53, on Flickr
ObrazekP4200663 by izka53, on Flickr
ObrazekP4200664 by izka53, on Flickr

A na zakonczenie pierwszej sesji - troszkę wiosny
mir.ka pisze:u mnie już takie lilie


a u mnie takie były dwa dni temu, dziś są już większe, przez kilka dni zamordowałam ponad 10 poskrzypek
ObrazekP4200674 by izka53, on Flickr

A teraz przerwa na kawę/herbatę/papierosa/piwo/przekąskę itp :mrgreen:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16671
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon kwi 21, 2014 18:34 Re: Koty trzy i my.... Justysia i Lila, czyli dziecko z kote

ja chyba jeden dzień miałam drobne litery i się poprawiło, jest dobrze, tak jak było, to dlaczego u ciebie małe

rude i bure ślicznie spały :1luvu:

Misia słodka na tej fotce :1luvu:

zwierzyna nigdy nie doceni porządku (tzn tego co my uważamy za porządek) i zaraz poprawi po swojemu :lol:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76506
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon kwi 21, 2014 19:05 Re: Koty trzy i my.... Justysia i Lila, czyli dziecko z kote

mir.ka pisze:ja chyba jeden dzień miałam drobne litery i się poprawiło, jest dobrze, tak jak było, to dlaczego u ciebie małe


Mireczko, mnie chodzi o tę nową wersję forum, która będzie dziś w nocy instalowana. Dla mnie to dramat :oops: :oops: :oops:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16671
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon kwi 21, 2014 21:12 Re: Koty trzy i my.... Justysia i Lila, czyli dziecko z kote

Eeeeech - najważniejszej rzeczy nie napisałam - przytyłam jakieś 4 kg 8O :ok: :ok: :ok: żal tylko, ze co najmniej trzy w brzuchu, ale ważę ok 47 kg .

A skoro o wadze - szprotka o imieniu Lila ma 2,5 kg 8O 8O , a ubranku wygląda jak przysłowiowa glizda :mrgreen:

ObrazekP4200695 by izka53, on Flickr
ObrazekP4200697 by izka53, on Flickr

bez ubranka prezentowała się tak

ObrazekP4200687 by izka53, on Flickr
ObrazekP4200694 by izka53, on Flickr

No to jeszcze parę fotek Justysi ....Jakie to dziecko jest grzeczne 8O 8O 8O
Uwierzycie, ze dwulatka potrafi bawic się sama w swoim pokoju przez kilka godzin 8O 8O 8O

Na tym rozkudłanym łebku były kitki, ale widać dziecku przeszkadzały :lol:

ObrazekP4200699 by izka53, on Flickr
ObrazekP4200701 by izka53, on Flickr

I już grzecznie uczesana, po kąpieli, z tatą

ObrazekP4200704 by izka53, on Flickr

I mała ciekawostka , dla przyszłych babć, marzących o wnuczce.....Japonki dla dwulatki..... 8O
ObrazekP4200715 by izka53, on Flickr

...na obcasach 8O 8O 8O dziecię wykazało się zdrowym rozsądkiem / w przeciwienstwie do projektanta / i zaprotestowało donośnie MAMA, NOGA BOLI :mrgreen:

ObrazekP4200716 by izka53, on Flickr

I na zakończenie tej sesji także tulipanek :lol: nawet w wersji mnogiej :wink:

ObrazekP4200675 by izka53, on Flickr

Teraz idę sobie troszkę popatrzeć , co u Was, a potem ostatnia porcja fotek, byle zdążyć przed północą

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16671
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon kwi 21, 2014 21:51 Re: Koty trzy i my.... Justysia i Lila, czyli dziecko z kote

:D śliczności
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon kwi 21, 2014 22:38 Re: Koty trzy i my.... Justysia i Lila, czyli dziecko z kote

Dorota Wojciechowska pisze::D śliczności


KTÓRE :?: :mrgreen:

Reszta fotek , takich sobie , raczej burych. Pietruszki sesja na drzewie średnio sie udała, większość zdjęć niedoswietlonych, ale cuś jest

ObrazekP4180594 by izka53, on Flickr

A z drzewa bliska juz droga na dach

ObrazekP4180597 by izka53, on Flickr

Potem , zmeczony kotecek głęboko śpi

ObrazekP4180605 by izka53, on Flickr

I znów po tej drugiej stronie okna

ObrazekP4200683 by izka53, on Flickr

Gucia oczywiscie tez nie moze zabraknąć

ObrazekP4180598 by izka53, on Flickr
ObrazekP4180602 by izka53, on Flickr

Czasem juz nie wiadomo, gdzie spać - mała wnęka w szafce

ObrazekP4180611 by izka53, on Flickr
ObrazekP4180618 by izka53, on Flickr

No i ze swoim ukochanym Dużym, po dwóch dniach niewidzenia

ObrazekP4210723 by izka53, on Flickr

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16671
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon kwi 21, 2014 23:03 Re: Koty trzy i my.... zdjęcia, zdjęcia, zdjęcia.....

Tak sie ze starym wyglądem forum pożegnam lirycznie i romantycznie

Swiat nie jest taki zły
Swat nie jest wcale mdły
Niech no tylko zakwitna jabłonie
To i milion z nieba kapnie
I dziewczyna kocha łatwiej
jabłonie, kwitnace jabłonie

url=https://flic.kr/p/ngGEk4]Obrazek[/url]P4210728 by izka53, on Flickr

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16671
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: nfd i 573 gości