InkaPigulinka - teraz ja :) 25: okrągło czyli kwadratowo

Myszolandia pisze:Łoooo

Moja, moja Mysia...

A my sobie chodzimy po wątkach i narzekamy na zimę.
Ale jakoś cieplej się od tego nie robi :twisted:

Cieplej nie, ale wspólnotowo

MaryLux pisze:
Kociara82 pisze:jak tam moim czarnym pieknotkom minal wczorajszy Dzien Czarnego Kota?

Prosimy już nigdy nie wspominać nam o tym dniu! Zamiast prezentów dostałyśmy po kuju!

no jak mozna tak zepsuc tak piekne, kocie swieto :evil:

Kociara82 pisze:
MaryLux pisze:
Kociara82 pisze:jak tam moim czarnym pieknotkom minal wczorajszy Dzien Czarnego Kota?

Prosimy już nigdy nie wspominać nam o tym dniu! Zamiast prezentów dostałyśmy po kuju!

no jak mozna tak zepsuc tak piekne, kocie swieto

Ciociu, masz rację!!! Jak można kłujać kotecki, a szczególnie w ich święto?!!

Oliwka oburzona

Witamy

Zimno. Bezdomniaki marzną. Jestem trochę posmarowana.
Fasolka

Bazyliszkowa pisze:A my sobie chodzimy po wątkach i narzekamy na zimę.
Ale jakoś cieplej się od tego nie robi

MalgWroclaw pisze:Cieplej nie, ale wspólnotowo

Poczucie wspólnoty ważna rzecz

vega013 pisze:
Kociara82 pisze:
MaryLux pisze:
Kociara82 pisze:jak tam moim czarnym pieknotkom minal wczorajszy Dzien Czarnego Kota?

Prosimy już nigdy nie wspominać nam o tym dniu! Zamiast prezentów dostałyśmy po kuju!

no jak mozna tak zepsuc tak piekne, kocie swieto

Ciociu, masz rację!!! Jak można kłujać kotecki, a szczególnie w ich święto?!!

Oliwka oburzona

Tym razem musimy uczciwie przyznać, że Duża nie zawiniła, ona chciała tego kuja na jutro dopiero, to Doctorro się uparł :evil:

I + K

ula-misia pisze:Witamy

sory za male ot:

Bardzo ważne !!!
DO WSZYSTKICH PRZYJACIOL PRZYSTANI OCALENIE

KOCHANI MOI

W poniedziałek czeka mnie dość poważna operacja kręgosłupa. W chwili obecnej zostałem zmuszony w znaczny sposób ograniczyć mój fizyczny wkład w działalność stowarzyszenie a tym samym naszego przytuliska. Mam nadzieję, że operacja przebiegnie bez komplikacji i czas rehabilitacji będzie na tyle krótki, że uda mi się, szybko wrócić w pełni do moich społecznych obowiązków. W związku z moją chorobą wynikły pewne kłopoty z przeorganizowaniem pracy w przytulisku i kontakcie z naszymi darczyńcami oraz innymi ludźmi z którymi w mniejszy lub większy sposób prowadzimy współpracę w zakresie działalności związanej z ochroną i obroną praw zwierząt. Mam nadzieje, że obecne pogorszenie nie wpłynie negatywnie na Wasze poparcie dla naszej działalności, pozdrawiam

Dominik Nawa

TERAZ MY RESZTA ZARZADU KPDZ

http://pszczyna.naszemiasto.pl/artykul/ ... a78e72ce86

kochani nieśmiało prosimy o poparcie,należy się to DOMINOWI,JESZCZE TERAZ KIEDY W SZPITALU CZEKA NA OPERACJE POZDRAWIAMY I DZIĘKUJEMY DOROTA I GRAZYNA

mozecie to porozsylac wsrod znajomych? Ten czlowiek bardzo wiele zrobil dla zwierzat, nie tylko dla kotow, bo opiekuja sie tez konmi, a wiadomo, ze to zwierze wazy troche i trzeba miec sile ogromna, by nieraz podniesc konia, ktory sie przewroci :roll: