

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Erin pisze:No to to są bałwanki, nie mikołaje, że takiej fajnej dziewczyny nie chcą, ooo!
vip0 pisze:Witam cioteczki wszystkie.![]()
To będę pisał ja, Alek, bo Duża w jakimś sklepie siedzi, bo mówi, że wczoraj jej jakiejś zamówienie zeżarło, no i sie prawie popłakała.
No bo jak się na komputerze nie zna, to po co używa?
Wogóle ta moja Duża to goopia jakaś jest.![]()
Chciałem sobie rano trochę na wycieraczce posiedzieć, no tak sobie tylko, to latała bez przerwy i drzwi mi otwierała na dwór, i tylko zimno wpuszczała.![]()
No to jej mówię, że posiedzieć tylko chciałem, a ta nie, tylko te drzwi mi otwiera.
No po co miałem wychodzić, jak mi się nic nie chciało?
To w końcu Duża się zezłościła i powiedziała, że teraz to będę tam siedzieć do usranej śmierci...to Duża tak brzydko powiedziała, nie ja.
I oczywiście jak zawsze jest wina kota.![]()
I jeszcze powiedziała Duża, że jej w nocy nie będzie, i dopiero nam się do tyłków naleje, o !
No to Zośka zaraz zaczęła japę drzeć, bo ona bez Dużej to nie bardzo...
Tych małych Dużych to ona nie lubi, tylko dużą Dużą.
No i jak porządny kot ma funkcjonować w takim bałaganie?
Alek.
kamari pisze:vip0 pisze:Witam cioteczki wszystkie.![]()
To będę pisał ja, Alek, bo Duża w jakimś sklepie siedzi, bo mówi, że wczoraj jej jakiejś zamówienie zeżarło, no i sie prawie popłakała.
No bo jak się na komputerze nie zna, to po co używa?
Wogóle ta moja Duża to goopia jakaś jest.![]()
Chciałem sobie rano trochę na wycieraczce posiedzieć, no tak sobie tylko, to latała bez przerwy i drzwi mi otwierała na dwór, i tylko zimno wpuszczała.![]()
No to jej mówię, że posiedzieć tylko chciałem, a ta nie, tylko te drzwi mi otwiera.
No po co miałem wychodzić, jak mi się nic nie chciało?
To w końcu Duża się zezłościła i powiedziała, że teraz to będę tam siedzieć do usranej śmierci...to Duża tak brzydko powiedziała, nie ja.
I oczywiście jak zawsze jest wina kota.![]()
I jeszcze powiedziała Duża, że jej w nocy nie będzie, i dopiero nam się do tyłków naleje, o !
No to Zośka zaraz zaczęła japę drzeć, bo ona bez Dużej to nie bardzo...
Tych małych Dużych to ona nie lubi, tylko dużą Dużą.
No i jak porządny kot ma funkcjonować w takim bałaganie?
Alek.
Widzisz Aluś, Duzi tak mają, że się denerwują na koty. Jak ja chcę wyjść, to mówię głośno i wyraźnie. Jak wracam -to samo. A duzi marudzą, że muszą co 5 minut mi okno otwierać. Bo ja wchodzę przez okno. Też spróbuj, może wtedy twoja Duża przestanie się tak na tę wycieraczkę denerwować![]()
Ominia
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 34 gości