Klakier. Mir Murka za TM [*]. Bajeczka.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 06, 2011 12:24 Re: Klakier, Mir Murka i... rude cuda pod barakiem :(

Wyglądają na góra miesiąc, jeszcze za wcześnie na rozdzielanie z matką. Ale z drugiej strony - jak się ich nie zabierze, to mogą nie przeżyć. Oczy takie niewyraźne, do leczenia (w sensie zakraplania).

Może oddzielny wątek + fb, narobimy wokół nich szumu i może ktoś weźmie na tymczas całą rodzinkę?
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto wrz 06, 2011 12:33 Re: Klakier, Mir Murka i... rude cuda pod barakiem :( s.58

one już są chore :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 06, 2011 12:35 Re: Klakier, Mir Murka i... rude cuda pod barakiem :( s.58

dorcia44 pisze:one już są chore :cry:

Ten jeden jadł z wielkim apetytem, ale oczka miał kiepskie, ropa się lała :(
Cała trójka wygląda na bardzo żywotną, ale pewnie kk już atakuje :(

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 06, 2011 12:39 Re: Klakier, Mir Murka i... nadchodzi jesień

Bazyliszkowa pisze:Wczoraj odkryłam przy baraku niedaleko mojego bloku kocią rodzinkę: rudo-białą mamuśkę z trójką dzieci (dwa kociaki są całkiem rude, jeden rudy z białym brzuszkiem).
Dziś wybrałam się do nich z aparatem i udało mi się zrobić parę fotek. Dwa maluchy są płochliwe, ale trzeci dzielnie pozował i nie interesowało go nic poza jedzeniem.
Kompletnie nie znam się na maluchach - w jakim one są według was wieku? Czy można by je już oddzielić od matki?
Niestety ten pozujący maluch ma chore oczy - bardzo zaropiałe (widać to na fotkach). Innym nie dałam rady się przyjrzeć.
Nie mam pojęcia, jak im pomóc, bo na tymczas niestety wziąć nie mogę, a takie rudaski na pewno szybko znalazłyby DS (no ale nie prosto spod baraku). Skąd wziąć dla nich tymczas???
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Jakie zjawiska!

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 06, 2011 12:41 Re: Klakier, Mir Murka i... rude cuda pod barakiem :( s.58

Dorota, może rzeczywiście zrobić im oddzielny wątek. Lepiej je chyba rozdzielić, niż żeby się miały całkiem rozchorować :(
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto wrz 06, 2011 12:47 Re: Klakier, Mir Murka i... rude cuda pod barakiem :( s.58

Kamari, założę wątek.
Dzięki, że mnie mobilizujesz, ostatnio mi to przychodzi z trudem, choroba MM bardzo mnie przybiła. Ale choć tyle mogę dla nich zrobić.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 06, 2011 12:49 Re: Klakier, Mir Murka i... rude cuda pod barakiem :( s.58

Wiem, że ci bardzo ciężko :( a teraz jeszcze te maluchy...ale jak się je odpuści...sama wiesz. Obiecuję, że będę podbijać wątek :ok:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto wrz 06, 2011 12:52 Re: Klakier, Mir Murka i... rude cuda pod barakiem :( s.58

Zapraszam na wątek rudasków: viewtopic.php?f=1&t=132740

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 06, 2011 12:53 Re: Klakier, Mir Murka i... rude cuda pod barakiem :( s.58

Cuda!!! Mają chyba ok 7 tygodni. Jak jedza same, to już można łapać.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto wrz 06, 2011 13:05 Re: Klakier, Mir Murka i... rude cuda pod barakiem :( s.58

Prakseda pisze:Cuda!!! Mają chyba ok 7 tygodni. Jak jedza same, to już można łapać.

Łapać same? Bez matki?

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 06, 2011 17:37 Re: Klakier, Mir Murka i... nadchodzi jesień

Bazyliszkowa pisze:A tu doskonale widać, do czego kotu przydaje się człowiek:

Obrazek

haha Kicio se leży na dwóch wyrkach za free :ryk:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto wrz 06, 2011 17:38 Re: Klakier, Mir Murka i... rude cuda pod barakiem :( s.58

Obrazek

Za kociaki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro wrz 07, 2011 6:54 Re: Klakier, Mir Murka i... rude cuda pod barakiem :( s.58

Żeby nie było za fajnie, to dziś znów zaczęliśmy dzień od pawika panny MM.
Nie ma to jak dobry początek dnia :twisted:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 07, 2011 7:29 Re: Klakier, Mir Murka i... rude cuda pod barakiem :( s.58

Zaglądamy :roll:
Ruda rodzinka piękna :ok:
Kciuki za pannę MM :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Ech te choroby :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro wrz 07, 2011 8:00 Re: Klakier, Mir Murka i... rude cuda pod barakiem :( s.58

Cześć Dorotko :D .
Trzymam za MiM :ok: .
A to zołza jedna, tylko cie straszy i straszy :evil: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1399 gości