Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9; Halloween ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw mar 03, 2011 13:31 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9

A czym karmisz Cyryla.....bo znajoma na tymczasie ma kota nerkowego-moze cos mozesz podpowiedziec?
Gratuluje wyniku :P kuracji
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103466
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw mar 03, 2011 13:41 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9

Kicorek pisze:Nie jestem pewna, czy termin wybrany przez weta będzie hrabini odpowiadał :|

Powiedz wetowi, by złożyl petycję do hrabini, na czerpanym papierze, napisaną gęsim piórem i czerwonym inkaustem. 8)
Może rozpatrzy łaskawie. I siknie o czasie. :D
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39453
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw mar 03, 2011 13:42 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9

Brawo Cyrylku :dance: :dance2:
Fryga przesyła ukłony Hrabini :kotek: , ona również uważa, że sikanie na zawołanie jest poniżej jej godności 8)

ewkaa

 
Posty: 10903
Od: Śro sie 31, 2005 19:02
Lokalizacja: Warszawa - Białołęka

Post » Czw mar 03, 2011 14:41 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9

To to "s" przy kolorze - widocznie srebra tak mają :lol:

Petycję, hmm... To ja może poproszę jeszcze weta o stosowny załącznik ;)

anulka111 pisze:A czym karmisz Cyryla.....bo znajoma na tymczasie ma kota nerkowego-moze cos mozesz podpowiedziec?
Gratuluje wyniku :P kuracji
Mam dwa koty na diecie weterynaryjnej - Kitkę i Cyryla. Obywa jedzą Hillsa, ale każdy zupełnie inny rodzaj. U nich dobrze to działa :) (Kitka dodatkowo łyka różne tabletki)
Trzeba sprawdzić, jakie konkretnie kot ma problemy i do tego dobrać odpowiednią karmę. Czasem też leki. Oczywiście to wet musi dobrać 8)
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30883
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw mar 03, 2011 17:08 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9

Wiem ,ze glownie wet- to nowy tymczas....ale mam ochote mu pomoc -taki biedny -na razie kroplowami kluty :( -zapytam co je ,a ktorego Hilsa dalejsz?
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103466
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw mar 03, 2011 17:11 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9

Anulka, jak tymczas będzie wiedział co ma jeść to ja mam na zbyciu kilka saszetek royala renal o smaku kurczaka, mój Miecio nie lubi drobiu :evil:
Obrazek Obrazek Obrazek
Koty są stworzeniami skończonymi, reszta świata jest wadliwa, taki jest obiektywny stan rzeczy. Jerzy Pilch
wyprzedaż szafy, zapraszam :)

gosikbaum

 
Posty: 2807
Od: Pt sty 30, 2009 21:43
Lokalizacja: łomianki

Post » Śro mar 09, 2011 16:34 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9

W nocy miałam ochotę udusić obie kocice - matkę i córkę. Urządziły sobie bitwę stulecia na mojej kołdrze. Pod którą leżałam ja :twisted:
Zaczęła ryża - wygięła się w łuk, popatrzyła złym wzrokiem i hop! na leżący spokojnie tuż przy mnie biały kłębuszek. Kłębuszek się wkurzył i chciał zagryźć napastniczkę ewentualnie wykopać mózg z jej główy. Kotłowanina odbywała się niestety na mnie.
Powiedziałam, co myślę o zapasach w środku nocy i odstawiłam ryżą dalej.
Nieee, takiej zabawy nie należy przerywać - grzbiet w łuk i znów atak na białą tym razem dobrze przygotowaną. Bijatyka zaczęła się od nowa. I tak kilka razy :roll:
Niby to kurduple, a zostałam doszczętnie stratowana. Przegoniłam wreszcie obydwie. Wygrzeczniały. Wróciły na łóżko i poszły spać.


Jutro powinnam złapać Kitkowy sik. Aha, już to widzę :|
Poza tym hrabinia nieco przytyła i wygląda cudnie :)

Z wieści innych - oko młodego wygląda coraz lepiej, chyba stan zapalny rogówki się cofa :)

A z wieści dobijających - byłam dziś pokazać specjalistom mój zepsuty aparat foto. Naprawa go będzie kosztowała ponad 3 stówy :placz:


Poza tym jutro do mojego mieszkania wchodzą gazownicy z remontem instalacji. Gazu nie mam od wtorku. I nie będzie go do wtorku. Ale to znacznie łatwiej przeżyć niż katastrofę fotograficzno-finansową :twisted:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30883
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro mar 09, 2011 17:19 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9

Kicorek pisze:Niby to kurduple, a zostałam doszczętnie stratowana.
I tak się ciesz :wink: - Gamisia czasem skacze po śpiących ludziach, a waży więcej niż Twoje owieczki razem wzięte :lol:


Kicorek pisze:Jutro powinnam złapać Kitkowy sik. Aha, już to widzę :|
Poza tym hrabinia nieco przytyła i wygląda cudnie :)
Wspaniałe wieści :D , a za "łapankę" będę trzymać kciuki :ok: , bo sama wiem jakie to ciężkie :roll:


Kicorek pisze:Z wieści innych - oko młodego wygląda coraz lepiej, chyba stan zapalny rogówki się cofa :)
:dance: :dance2:


Kicorek pisze:byłam dziś pokazać specjalistom mój zepsuty aparat foto. Naprawa go będzie kosztowała ponad 3 stówy :placz:
buu :( chociaż to i tak taniej niż nowy aparat :roll:


Wymiany instalacji szczerze współczuję :? - jak u nas rury wymieniali to nie mieliśmy jeszcze kotów - nie miałabym pojęcia jak to z nimi zorganizować 8O

ewkaa

 
Posty: 10903
Od: Śro sie 31, 2005 19:02
Lokalizacja: Warszawa - Białołęka

Post » Śro mar 09, 2011 19:23 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9

Kicorek pisze:Poza tym hrabinia nieco przytyła i wygląda cudnie :)


:dance: Moja ukochana warszawska kocica :1luvu: Żeby było jak najlepiej :ok:

Kicorek pisze:Z wieści innych - oko młodego wygląda coraz lepiej, chyba stan zapalny rogówki się cofa :)

Za to potrzymamy kciuki :ok:


Kicorek pisze:A z wieści dobijających - byłam dziś pokazać specjalistom mój zepsuty aparat foto. Naprawa go będzie kosztowała ponad 3 stówy :placz:

O rany ! To jednak coś poważnego ? :( :? Nie jest już na gwarancji?

Kicorek pisze:Poza tym jutro do mojego mieszkania wchodzą gazownicy z remontem instalacji. Gazu nie mam od wtorku. I nie będzie go do wtorku. Ale to znacznie łatwiej przeżyć niż katastrofę fotograficzno-finansową :twisted:

Nie wątpię, ale na czym będziesz odgrzewać pyszne obiady przyrządzone przez pana J. ????
1 bryt, 2 dachówki, 3 devonki, 2 orienty, 2 azjaty, 1 kundelka i straszne kudłate MCO

FluszakPluszak

 
Posty: 3465
Od: Pt gru 08, 2006 0:28

Post » Śro mar 09, 2011 21:16 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9

Z aparatem kicha :?

Kocice jak to prawdziwe kotki-rozrobe zaczynaja po zapadnieciu egipskich ciemnosci-dobrze ,ze masz filigranowe damy ,a nie 20kg kota w trójkocie ;) -rzadko ,ale zdarza sie im przebiegnac np po moich nogach.....wrazenia niezapomniane :roll: :wink:


Ciesze się ,ze oczko super :P
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103466
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro mar 09, 2011 21:26 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9

Policytujemy się w kocich bijatykach na łóżku? 8)

8 kociaków po 2 kg każde = 16 kg + mamusia a 6 kg = 22 + babcia a 8 kg = 30 kg kota na mnie jednej biednej.

Lepiej Ci? :wink:

I tradycyjnie - za hrabiowski sik. :ok:

I za oczko Misia :ok:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39453
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro mar 09, 2011 21:37 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9

Super ,że futerka lepiej, za sikulce kciukulce :D ale mnie zaineresował inny fragment
FluszakPluszak pisze:pyszne obiady przyrządzone przez pana J. ????

:?: 8)
ObrazekObrazekhttp://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131880&p=7865586#p7865586

MAGDZIOL

 
Posty: 1969
Od: Wto paź 10, 2006 18:53
Lokalizacja: Warszawa-Włochy

Post » Śro mar 09, 2011 21:38 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9

A bo Ty miewasz więcej kotow :mrgreen:

:ok: :ok: Kciuki za zdrówko kocich ogonków i za mistrzostwo w łapaniu sik 8)
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103466
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw mar 10, 2011 10:16 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9

Złapałam sik Kitki. Cut! 8O (pewnie usłyszała, że od tego zależy, czy jutro będzie kolejny zastrzyk, czy nie :P )

Niestety nie mogę teraz wyjść z domu, bo gazownicy grasują na klatce i niedługo mają wejść do mojego mieszkania.

I wreszcie wiem, czyją sprawką jest zaszczana czasem podłoga pod kuwetą - wygląda na to, że hrabinia nie zawsze chce porządnie kucnąć i leje poza szczalnię :evil:


A pan J. to TZ mojej mamy. Świetnie gotuje, FluszakPluszak świadkiem 8)
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30883
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw mar 10, 2011 10:33 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9

Kicorek pisze:A pan J. to TZ mojej mamy. Świetnie gotuje,

A Twoja Mama nie wynajmuje czasem Pana J.? Tak za skromną opłatą? 8)
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39453
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, zuzia115 i 24 gości