Koty Barby

[Erin]

A ten programik mam i pocztówki robię.
Tylko takich ruchomych nie umiem - gdzie tego szukać?

[Aleksandra59]

Trochę historii...

Aluś dla Aleksandry59

- Basi podziękowałam za piękny obraz na kz od razu, a teraz z opóźnieniem robię to na miau

Oczywiście jak obejrzałam to spłakałam się straszliwie No bo taki biedny mały Aluś

To maleństwo to w tej chwili WIELKIE BYDLE Aluś waży ponad 4 kg i z wyjątkiem powracającego kociego kataru ma się doskonale

[barba50]

A ten programik mam i pocztówki robię.
Tylko takich ruchomych nie umiem - gdzie tego szukać?

Trzeba wejść w AniGif
o tutaj:



postępujesz jak w opisie: po lewej otwierasz to co chcesz umieścić w prezentacji, zaznaczasz zdjęcie i upuszczasz na białe pole. Postępujesz z kolejnymi tak samo. Wpierw musisz ustawić sobie parametry pokazu, są po prawej stronie, o tu:



czyli wielkość zdjęcia (ja staram się wcześniej tak przygotować zdjęcia, żeby były tej samej wielkości, a w tym programie robi się to przecież jednym ruchem ), czas co ile sekund zmienia się zdjęcie, tryb pokazu itd. Potem trzeba zapisać. Zapisze się jako gif czyli animacja. Dalej postępuje się jak z każdym zdjęciem. Voila! Proste jak drut

W razie co pytaj. Ja też nie wszystko wiem, co i raz pokazują mi się nowe możliwości i bardzo mnie to cieszy

[Erin]

A Bóg zapłać!
Jak już wiem gdzie szukać, może jakoś dojdę.
A jak nie, to się wyszczerzę - o tak

A co u Miłki i Twoich kociastych?

[barba50]

A Bóg zapłać!
Jak już wiem gdzie szukać, może jakoś dojdę.
A jak nie, to się wyszczerzę - o tak

A co u Miłki i Twoich kociastych?

Do Miłki pewnikiem zajadę jak ruszę w trasę Cuś się nie mogę zebrać...
Moje rezydenty mają się niezgorzej. Od czasu kiedy Józia wróciła do siebie panuje znowu spokojna, nie nerwowa akceptacja. Mała też nie najlepiej odnajdowała się na nowo w stadzie, większość dnia spędzała w pokoju córki (czyli swojej pańci). Trochę krotko była, pewnie zapomniała.
Jedynie mam zamiar oskubać (po raz nie wiadomo który) Lolkę za drapanie w szafę o 4 godzinie w celu oznajmienia nam, że ona już się wyspała i natentychmiast, koniecznie, już musi wyjść, bo się nuuuuuuuuuuudzi

Oskubię jak nic

[Erin]

Hehe, ja tak mam z Pumosławem, który z kolei drze paszczę, że jest głooodny i mam mu dać jeść - na ten tychmiast
Dobrze, że kociaste OK

Pozdrawiamy naszą gromadką

[barba50]

Moje koty inaczej

[Erin]

Cudowne Basiu!
Twoja gromadka jest wspaniała!
Ja też już robię takie pocztóweczki - można obaczyć w naszym wąteczku

[barba50]

Byłam dzisiaj u Miłeczki. Kciuki bardzo potrzebne, bo niestety nie jest lepiej, a raczej trzeba powiedzieć, że jest gorzej. Do nieopanowanej cały czas biegunki przyplątała się jakaś infekcja dróg oddechowych (nawrót kk?). W każdym razie sapie, świszcze i kicha. No i schudła. 1,90, a było już dobre 2 kg Niezmiennie przytulna i kochana, ale zmartwiłam się bardzo...

[Aleksandra59]

Miłeczko, słonko - trzymaj się kochanie i tyj nam Żadne biegunki i takie inne badzajstwa mają iść precz

[nighthawk]

Trzymam za dziewczynę, niech zdrowieje.

[Erin]

Basiu, a Miłka miała herpeca czy calici?
Bo to drugie może się przenosić na drogi oddechowe.

Kciuki za kicię

[barba50]

Co miała/ma Miłka tego najstarsi ludzie nie wiedzą Nie ma diagnozy Leczona jest trochę na oślep, raczej objawy niż przyczyny, ale wiem, że jeśli można byłoby zrobić więcej to by zrobiono. Miłka ma dobrą opiekę, jest to po prostu trudny przypadek. Jeśli będzie trzeba ją konsultować "wyżej" z pewnością wetki to zasugerują.
Dzisiaj wieści z lecznicy przekaże pewnie Ola. Ja siedzę dziś w chałupie

[Erin]

W takim razie czekamy i trzymamy.

[barba50]

Nie mam śmiałości wrzucić na wątek Kreci Wstawię tutaj, banerek zrobiłam



Już nie miga