ZaFrędzlona Pompimlandia cz.5 - rodzina nam się powiększa...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 24, 2009 11:16

z drugim kotkiem? :twisted:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Pon sie 24, 2009 11:19

Agul- la!!! : :evil: :evil: :twisted:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon sie 24, 2009 11:21

brakowało mi tego :twisted:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Pon sie 24, 2009 11:47

Agul-la ma rację! :lol: Drugi kotek i już masz się z kim bawić! 8)
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon sie 24, 2009 11:49

Pomponmamo!!! :evil: :evil: :twisted:
Bo przekleję z GG.... :!:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon sie 24, 2009 11:50

z doświadczenia wiem, że kotki są mniej leniwe niż kocury i zawsze chętne do zabawy :twisted:
nie wiem o co chodzi, ale przeklej z gg!! :twisted:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Pon sie 24, 2009 11:59

Eeee nieee ja tylko tal Olę straszę bo mi kiedyś pisła, że Rudi raczej towarzystwa nie będzie potrzebował... :twisted:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon sie 24, 2009 12:02

eee to tak mówiła żeby ci kota opchnąć :twisted: myślała na pewno inaczej :lol:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Pon sie 24, 2009 12:12

Tak myślisz :roll: ? :twisted:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon sie 24, 2009 12:19

jedynactwo to nic dobrego. mowię to ja, jedynaczka :twisted:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Pon sie 24, 2009 12:34

Nieeee... ja wtedy nie wiedziałam co mówię z żalu z powodu rozstania z Rudisiem... :twisted:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon sie 24, 2009 16:42

No Pomponmamo masz przechlapane u Miałki ale żeby nie było Ci smutno to ja też mam przechlapane i to chyba gorzej niż Ty.Zapodałam Miałce tabletkę Twoim sposobem ,trzy razy próbowałam ale się udało w końcu.Skutek jest taki że,Kocura znowu pod meblami siedzi :( A było juz tak fajnie i w nocy na mizianki przyszła i miaukoliła i ganiałyśmy się,a teraz...ech.No cóż jakoś muszę to przeżyc,przynajmniej mam pewnośc że,ta tabletka trafiła do jej żołądka,a z jedzeniem jej dac,to różnie bywa ,bo to taki niejadek ,raz zje ,innym razem nie.Jeszcze tylko siooo żeby złapac .Z sioo też posłuchałam Ciebie jaki był efekt to sobie w watku u Shiry przeczytaj a spróbuj się śmiac toObrazek O!
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sie 24, 2009 16:45

podawaj jej tabletkę w jedzeniu i tyle. odrobina mokrej karmy, zduszona tabletka i po kłopocie. po co męczyć kota i siebie? :D
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Pon sie 24, 2009 16:54

Agul-la ona w jedzeniu omija tabletki skutecznie ,jak wyczuje to koniec nie ruszy ,próbowałam.Tuńczyka kupiłam ,efekt był taki że,śmierdziało żarcie niemożebnie a ona miała to pod ogonem!Toteż zastosowałam przemoc i tabletka została połknięta i już.O! :evil:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sie 24, 2009 16:59

No, kurde, to po co Miałce mówisz, że to ja cię tak szkolę! :evil: Już ci więcej nic nie podpowiem! :? Czytałam wątek Shiry i nic do śmiechu w łapaniu kociego moczu nie widzę. Sama w swoim czasie omal nie przypłaciłam tego życiem, albo ciężkim kalectwem. Przemoc w podawaniu tabletek, to w wypadku moich chłopaków jedyna skuteczna metoda. Tyle,m że oni sie nie obrażają i jak juz jest po wszystkiem, to od razu buziaka dostaję na zgodę. :D
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 69 gości