Syberyjczykopodobny...jestem Toril...część 2

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 24, 2008 13:51

Moje zaczynają ujawniać aktywność drapakową łącznie z różowym Księciuniem wiec moze u Was też nie będzie źle :twisted:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto cze 24, 2008 14:21

MaryLux pisze:Duza, obiecujkam, ze oni siem nie zachfycom zadnym dlapakiem.
Inka
to zrobię wieczorem spis ich rzeczy i powiesz mi co zapakować
DUża od T+T+P
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Wto cze 24, 2008 14:22

czarna.wdowa pisze:Moje zaczynają ujawniać aktywność drapakową łącznie z różowym Księciuniem wiec moze u Was też nie będzie źle :twisted:


pozbawiasz mnie nadzieji :evil:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Wto cze 24, 2008 18:41

Cioćku, to gdzie ta lista?
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 24, 2008 21:32

MaryLux pisze:Cioćku, to gdzie ta lista?
Inka


Wiesz Inuś, chyba jeszcze pozwolę im tu zostać. W końcu musza mieć czas docenić drapak. Wrócimy do sprawy w piątek wieczorem
Duża od TTP
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Wto cze 24, 2008 21:54

tosiula pisze:
czarna.wdowa pisze:Moje zaczynają ujawniać aktywność drapakową łącznie z różowym Księciuniem wiec moze u Was też nie będzie źle :twisted:


pozbawiasz mnie nadzieji :evil:

Nigdy jej nie trać! :twisted: :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto cze 24, 2008 21:58

na razie to mam nadzieję na spokojną, cichą noc :evil:
naprawdę jestem ciekawa jak koty zareagują na drapak :? żeby nie okazalo się, że tylko ja się z niego cieszę :evil:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Wto cze 24, 2008 22:07

tosiula pisze:na razie to mam nadzieję na spokojną, cichą noc :evil:
naprawdę jestem ciekawa jak koty zareagują na drapak :? żeby nie okazalo się, że tylko ja się z niego cieszę :evil:

Moje mają uciechę! Twoje też zaakceptują! :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto cze 24, 2008 22:27

kalair pisze:
tosiula pisze:na razie to mam nadzieję na spokojną, cichą noc :evil:
naprawdę jestem ciekawa jak koty zareagują na drapak :? żeby nie okazalo się, że tylko ja się z niego cieszę :evil:

Moje mają uciechę! Twoje też zaakceptują! :D


kalair, mam taką nadzieję, tym bardziej.że domowy już nadaje się do remontu, cały się chwieje :roll: jakiś niewytrzymały był :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Wto cze 24, 2008 22:40

tosiula pisze:na razie to mam nadzieję na spokojną, cichą noc :evil:
naprawdę jestem ciekawa jak koty zareagują na drapak :? żeby nie okazalo się, że tylko ja się z niego cieszę :evil:

Wiesz, nawet jak koty się nie zainteresują, to przynajmniej będziesz miała sprzęt do maniciure i pedicure :P
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto cze 24, 2008 22:42

CoToMa pisze:
tosiula pisze:na razie to mam nadzieję na spokojną, cichą noc :evil:
naprawdę jestem ciekawa jak koty zareagują na drapak :? żeby nie okazalo się, że tylko ja się z niego cieszę :evil:

Wiesz, nawet jak koty się nie zainteresują, to przynajmniej będziesz miała sprzęt do maniciure i pedicure :P

:lol: :lol: :lol: Otóż to! :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto cze 24, 2008 22:42

CoToMa pisze:
tosiula pisze:na razie to mam nadzieję na spokojną, cichą noc :evil:
naprawdę jestem ciekawa jak koty zareagują na drapak :? żeby nie okazalo się, że tylko ja się z niego cieszę :evil:

Wiesz, nawet jak koty się nie zainteresują, to przynajmniej będziesz miała sprzęt do maniciure i pedicure :P


...i dodatkowy regał na rzeczy schowane przed kotami :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Śro cze 25, 2008 4:59

Obrazek :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro cze 25, 2008 6:28

Cześć Torilku :D

Znowu będzie gorąco, a nam się nic nie będzie chciało :roll:
Z & P

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 25, 2008 8:13

tosiula pisze:moje koty wojują :evil: znowu :roll: chyba będę musiała sprawić Torilowi kumpla do zapasów, bo moje pannice nie bardzo mają na to ochotę :evil: Toril potrzebuje walk, biegania, zapasów i nie ma z kim :wink: wojownik się nudzi :lol:
:spin2: w piątek przywiozą drapak na balkon :lol: już doczekać się nie mogę. ciekawe, co koty na to. jak zlekceważą to je ukatrupię :evil: wypcham i na drapaku poustawiam :evil:
moje maleństwa kochane :wink:


Może zrobimy sparing Torila z romkiem :roll: Bo temu tez odbija i nie ma z kim się siłować i biegać
Oczywiście próbuje ze mną, skutki sa opłakane - dla mnie oczywiście :roll:
Dwa dni temu tak się rzucił na moją rękę, że myslałam ze mi kość złamał :twisted: Ale tylko trochę spuchło i już nie boli :lol:

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1368 gości