Witajcie kochani
Upał u nas jest coraz większy, właśnie wróciłam z bieganiny po mieście i najchętniej schowałabym się w lodówce
Azik ma duszności, w sumie trudno się dziwić przy takich temperaturach, leży rozciągnięty pod wentylatorem i coś tam marudzi pod nosem

, mam cichą nadzieję że nie będzie miał takich kłopotów z oddychaniem jak kilka dni temu, bo strasznie trudno to opanować

.
Właśnie wciągnął truskawkę i ma ochotę na więcej

, oszołomek łaciaty
