SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY - KOTełkowa Drużyna

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob paź 10, 2009 5:22 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- MYSZY- rozrywka dla kotów :)

Potwierdzam. Transport nawet do Poznania się znalazł.
A przysmaki POLECAM!!!!
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob paź 10, 2009 10:18 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- MYSZY- rozrywka dla kotów :)

Iweta pisze:
Amyszko, przecież mieszkasz niedaleko ode mnie ,tylko tak Ci sie wydaje :wink:

W ubiegłym roku udawało sie czesto znaleźć inny środek transportu niż poczta, choć poczta tez wysyłałam. Wszystko dochodziło w całości, więc mysle, że teraz też tak bedzie :wink: .

Paczka do 5 kg -kosztuje 13 zł
od 5 kg - 10 kg kosztuje 18 zł

więc mniej więcej tyle trzeba doliczyc,


A to nie jest tak źle z tą przesyłką :D :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Sob paź 10, 2009 10:25 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- MYSZY- rozrywka dla kotów :)

Jaworznianie pisze:Witamy ponownie :)
Od naszego ostatniego postu minęło sporo czasu, a to wszystko przez zamieszanie związane ze ślubem najstarszej córki :roll:
Więc Iggy ma się świetnie, rośnie jak na drożdżach, waży już prawie... 3 KG!

A oto i zdjęcia naszego pieszczocha:
http://img242.imageshack.us/i/izzy666006.jpg/
http://img381.imageshack.us/i/izzy666008.jpg/
http://img380.imageshack.us/i/izzy666014.jpg/
http://img515.imageshack.us/i/izzy666016.jpg/
http://img380.imageshack.us/i/izzy666020.jpg/

:1luvu:


Bardzo dziekuje za informacje i oczywiscie za zdjęcia, ale to przecież nie jest mój kot 8O Kot ode mnie był malutki, prawie biały i nie miał pasków!!!
Marta ,Ty jedź sprawdź co się stało z moja Igą ,bo ten Iggi to zupełnie obcy kot,który ma udawać moja Ige :wink:

Super wyglada, ale chyba bedzie mu potrzebna niedługo jakaś dieta , bo 3 kg to juz bardzo dużo. A skoro zamieszanie wywołane weselem juz się skończyło to liczę na częstsze odwiedziny w wątku i oczywiście zdjęcia :D

realka pisze:Kocie cudo :)
I zdecydowanie większy od Bazyla. Z ciekawości zważyłam go przed chwilą i ledwo przekracza dwa kilo, choć niewątpliwie urósł - potrzebuję dwóch rąk do operowania kotem ;)

Za to podobni są w namnażaniu prążków :ryk:

I chyba oczy mają takie same - sądząc po zdjęciach - orzechowe :)


Realko, wklej jakieś zdjecie ślicznego Bazylka, a jak relacje z Tosią? polepszyło sie czy nadal zabiega o jej wzgledy? Ciekawe jakby sie teraz spotkał Bazylek z Iggim czy odżyły by dawne wygłupy we dwoje :D
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Sob paź 10, 2009 11:02 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- MYSZY- rozrywka dla kotów :)

Ależ z Iggiego duży kot.... a jaki piękny. :1luvu:
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie paź 11, 2009 18:04 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- MYSZY- rozrywka dla kotów :)

Wedle życzenia kilka zdjęć :)

Obrazek

Bazyl z Wiktorią - kocha ją bardzo i ze wzajemnością ;)

Obrazek


Z Tośką bez zmian niestety, choć wczoraj do mnie dwa razy przyszła i nawet dała się pogłaskać. Chyba zamówię te krople ...

realka

 
Posty: 420
Od: Pon kwi 25, 2005 19:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 12, 2009 10:38 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- MYSZY- rozrywka dla kotów :)

Piękny pluszak ,a jakie ma cudne paputy 8O :1luvu: :D :1luvu:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pon paź 12, 2009 12:33 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- MYSZY- rozrywka dla kotów :)

Bazylek ma łapki jak hobbit - zdecydowanie owłosione od spodu :lol:

realka

 
Posty: 420
Od: Pon kwi 25, 2005 19:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 12, 2009 12:40 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- MYSZY- rozrywka dla kotów :)

realka pisze:Wedle życzenia kilka zdjęć :)

Obrazek

Bazyl z Wiktorią - kocha ją bardzo i ze wzajemnością ;)

Obrazek


Z Tośką bez zmian niestety, choć wczoraj do mnie dwa razy przyszła i nawet dała się pogłaskać. Chyba zamówię te krople ...


Jejku ale jest cudny, a te łapuchy to zawsze miał takie potężne jak niedźwiadek :D

Ślicznusi jest i jak pieknie sie wpasował do Wiktori 8) wygladają jakby zawsze spali w jednym łóżku :lol:
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Wto paź 13, 2009 12:33 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- MYSZY- rozrywka dla kotów :)

Łapeczki jak Pudzian ;) a pysio jak aniołek. Ślicznościowe normalnie ...
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5739
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Pt paź 16, 2009 9:28 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- MYSZY- rozrywka dla kotów :)

Do aniołka to mu niestety daleko :twisted:

A łapki ma potężne za to łebek mały ;) To chyba nie najlepsze proporcje :ryk:

realka

 
Posty: 420
Od: Pon kwi 25, 2005 19:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 28, 2009 17:36 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- MYSZY- rozrywka dla kotów :)

Co słychać u moich ulubieńców ?
Jakies nowe zdjęcie może by się znalazło?
Bardzo proszę :)
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Śro paź 28, 2009 21:18 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- MYSZY- rozrywka dla kotów :)

Zdjęć niestety nie ma zbyt dużo - Bazyl ruchliwy jest.

Obrazek

Urósł - ważył ostatnio 2,6 kg, niedługo dogoni Tośkę. Dalej jest milusi i przytulasty :). Ale gryzie po nogach :evil: i co noc budzi mnie średnio ze trzy razy.
Je - w mojej ocenie - za trzy koty 8O a na pewno za siebie i Tośkę :ryk:

Stosunki Bazyl - Tośka bez poprawy niestety. Właśnie się tłuką.

realka

 
Posty: 420
Od: Pon kwi 25, 2005 19:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 28, 2009 22:39 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- MYSZY- rozrywka dla kotów :)

realka pisze:Zdjęć niestety nie ma zbyt dużo - Bazyl ruchliwy jest.

Obrazek

Urósł - ważył ostatnio 2,6 kg, niedługo dogoni Tośkę. Dalej jest milusi i przytulasty :). Ale gryzie po nogach :evil: i co noc budzi mnie średnio ze trzy razy.
Je - w mojej ocenie - za trzy koty 8O a na pewno za siebie i Tośkę :ryk:

Stosunki Bazyl - Tośka bez poprawy niestety. Właśnie się tłuką.


Jaki sliczny kudłacz :1luvu: Rosnie jak na drożdżach , a jak bedzie tyle jadł to niedługo będzie sie toczył zamiast chodzić :lol:
Dziekuję za zdjecie i wyczochraj misiaczka ode mnie :D
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Śro lis 04, 2009 20:12 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- MYSZY- rozrywka dla kotów :)

Tydzień jak nie ma nowych fotek :twisted:
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lis 04, 2009 20:42 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- MYSZY- rozrywka dla kotów :)

Petka-P1 pisze:Tydzień jak nie ma nowych fotek :twisted:


Bazylka jednak ogladamy dość często ale Iggiego niestety za rzadko :(

A ja od kilku dni mam nowego lokatora, szczerze to mam tych kolczastych gości juz dość :evil:
Tego udało mi sie przechwycic, zanim zauwazył go poffór, potfforny czyli Marian :evil: . Jest jeszcze mały i nie wiem co z nim zrobic, czy jeśli wypuszcze go do lasu to da sobie sam rade przed zimą ? Trzymam go w klateczce na strychu, w zimnym pokoju. Dałam mu słomy , ścinek polarowych :mrgreen: i zagrzebuje sie maluch, ale czasami nie chce spac tak jak na tych zdjeciach :roll: :love: Dokarmiam go surowa wołowinką z surowymi płatkami owsianymi a nawet dostał troche kociej puszki, ale co dalej? Trzymac go tak całą zimę czy jednak wypuścić, ale on jest jeszcze taki mały :roll: Moze jak zostawie go w tym zimnym pokoju to zagrzebie się i prześpi zime?? Moze ktoś zna sie na jeżach??

Obrazek....Obrazek...Obrazek
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Marmotka, Meteorolog1 i 46 gości