Bonio i PANTERKOWY KĄCIK.Prosimy o zamknięcie

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon sty 28, 2008 20:08

Rachelinka pisze:
Hannah12 pisze:Haker też pije tylko z kranu. Wskakuje do wanny i głośno domaga się odkręcenia kranu. Jak drzwi od łazienki są zamknięte to łapką po nich szura.
W nocy to by umarłego obudził - tak szura.
A miska z wodą stoi koło łazienki.


Zglupialy te nasze koty czy co :?: Ja juz bonkowi komisyjnie przy nim wode z prysznica nalalam zeby widzial ze ta sama ale tu chodzi chyba o to zeby fajnie sie pilo, a nie tylko napilo 8)

A moje wyjątkowo normalnie piją z miseczek..Szok! 8O :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon sty 28, 2008 20:22

kalair pisze:
Rachelinka pisze:
Hannah12 pisze:Haker też pije tylko z kranu. Wskakuje do wanny i głośno domaga się odkręcenia kranu. Jak drzwi od łazienki są zamknięte to łapką po nich szura.
W nocy to by umarłego obudził - tak szura.
A miska z wodą stoi koło łazienki.


Zglupialy te nasze koty czy co :?: Ja juz bonkowi komisyjnie przy nim wode z prysznica nalalam zeby widzial ze ta sama ale tu chodzi chyba o to zeby fajnie sie pilo, a nie tylko napilo 8)

A moje wyjątkowo normalnie piją z miseczek..Szok! 8O :lol: :lol:


Z miseczek? 8O Normalnie wramki je opraw i na scianie zawies :twisted:

Rachelinka

 
Posty: 3265
Od: Czw wrz 13, 2007 22:21
Lokalizacja: Pabianice k. Łodzi

Post » Pon sty 28, 2008 20:27

Rachelinka pisze:
kalair pisze:
Rachelinka pisze:
Hannah12 pisze:Haker też pije tylko z kranu. Wskakuje do wanny i głośno domaga się odkręcenia kranu. Jak drzwi od łazienki są zamknięte to łapką po nich szura.
W nocy to by umarłego obudził - tak szura.
A miska z wodą stoi koło łazienki.


Zglupialy te nasze koty czy co :?: Ja juz bonkowi komisyjnie przy nim wode z prysznica nalalam zeby widzial ze ta sama ale tu chodzi chyba o to zeby fajnie sie pilo, a nie tylko napilo 8)

A moje wyjątkowo normalnie piją z miseczek..Szok! 8O :lol: :lol:


Z miseczek? 8O Normalnie wramki je opraw i na scianie zawies :twisted:

Heh, ja nawet do jakiegoś pisma se chciałam napisać! :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon sty 28, 2008 20:49

I co napisalas? Bylyscie na pierwszej stronie :?:

Rachelinka

 
Posty: 3265
Od: Czw wrz 13, 2007 22:21
Lokalizacja: Pabianice k. Łodzi

Post » Pon sty 28, 2008 21:17

Rachelinka pisze:I co napisalas? Bylyscie na pierwszej stronie :?:

Chciałam, ale się nie zdecydowałam jeszcze, bo może takich unikatów jest więcej?! 8O
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon sty 28, 2008 21:27

Pysia to teraz też unikat. Pije tylko z miski, a kiedyś to też tylko bezpośrednio z kranu piła. Może to taki etap :?

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon sty 28, 2008 21:31

kalair pisze:
Rachelinka pisze:I co napisalas? Bylyscie na pierwszej stronie :?:

Chciałam, ale się nie zdecydowałam jeszcze, bo może takich unikatów jest więcej?! 8O

Sprobuj, moze sie okaze ze jestescie jedyne w Polsce :!: Albo ze to Ty masy nienormalne koty 8O

Rachelinka

 
Posty: 3265
Od: Czw wrz 13, 2007 22:21
Lokalizacja: Pabianice k. Łodzi

Post » Wto sty 29, 2008 7:56

Moje są też wyjątkowe - przy obcinaniu pazurów zero miau, zero drapania, zero gryzienia, siedza na kolanach TŻta i gapią się w sufit, a on tylko ciach ciach ciach. Jak czytam o tych problemach z obcinaniem to trochę :lol: , bo chyba muszę moje nagrać.

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Wto sty 29, 2008 7:57

A właściwie to brybry :D

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Wto sty 29, 2008 8:01

DOBRY BONI I RACHELINKO!
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto sty 29, 2008 8:52

Witaj Bonifacku :)

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 29, 2008 14:40

Czesc Dziewczyny i Chlopaki... Wiecie co?? duza jest na mnie zla bo ja pogryzlem :oops: , skoczylem na nia i zaczalem gryzc ja w reke tak mocno jak tylko potrafilem i ona sie zdenerwowala i zamknela mnie w lazience bo cos mowila ze nie moze sobie ze mna rady dac..Chyba powinienem ja przeprosic co nie? Bonifacy ktoremu jest glupio.

I powiedzcie cioteczki co ja mam z nim zrobic :?: z gryzoniem jednym :!:

Rachelinka

 
Posty: 3265
Od: Czw wrz 13, 2007 22:21
Lokalizacja: Pabianice k. Łodzi

Post » Wto sty 29, 2008 14:50

Rachelinko, nie rób nic, bo pogorszysz sytuację :twisted:

Bonifacku, a za co ugryzłeś Dużą? :roll:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto sty 29, 2008 15:14

kalair pisze:Rachelinko, nie rób nic, bo pogorszysz sytuację :twisted:

Bonifacku, a za co ugryzłeś Dużą? :roll:


W sumie to nie wiem ciociu.. ale zaraz potem strasznie rozbolal mnie brzuszek tak ze az krzyczalem i sie spawiowalem na podloge :oops: :(

Biedny Bonifacek.


A ja mam nadzieje ze nic mu nie jest, bo klakow nie zaobserwowalam , samym jedzeniem zwracal wiec mam nadzieje ze po prostu cos mu nie podeszlo! I ze to zadna grubsza sprawa :roll:

Rachelinka

 
Posty: 3265
Od: Czw wrz 13, 2007 22:21
Lokalizacja: Pabianice k. Łodzi

Post » Wto sty 29, 2008 15:21

Rachelinka pisze:
kalair pisze:Rachelinko, nie rób nic, bo pogorszysz sytuację :twisted:

Bonifacku, a za co ugryzłeś Dużą? :roll:


W sumie to nie wiem ciociu.. ale zaraz potem strasznie rozbolal mnie brzuszek tak ze az krzyczalem i sie spawiowalem na podloge :oops: :(

Biedny Bonifacek.


A ja mam nadzieje ze nic mu nie jest, bo klakow nie zaobserwowalam , samym jedzeniem zwracal wiec mam nadzieje ze po prostu cos mu nie podeszlo! I ze to zadna grubsza sprawa :roll:

Biedny Bonifacek..Ale moje też wymiotują-bez kłaczków, Zdarza się, tak bez powodu..Iirsce częściej. W dziwnych pozycjach. Raz spawiowała z satelitki,spłynęło po szafce, a raz kilka dni temu na oparciu wersalki :? Coś muszę robić, nudzenie się przy kotach-niewskazane! :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Myszorek, nfd, Paula05 i 785 gości