jesteśmy po badaniach.Morfologia wskazała jedynie lekkie odwodnienie (lekko podwyższone czerwone krwinki, płytki i hematokryt-co nie diwi przy wymiotach). Białych 15 tys, mocznik w średnim przedziale, ALAT też (kreatynina i ASPAT nie zostały zrobione, choć prosiłam
). Pani wet stwierdziła fatalny stan paszczy i czerwone gardło ( za ten stan paszczy ostatnio mnie pewnien pan wet skrzyczał, że nie dbam i kot cierpi-złagodniał dopiero jak wyjaśniłam, że paszcza tak wygląda rok po generalnym remoncie i przygotowujemy sie do kolejnego). Podała Convenię, choć prosiłam o Enroxil
i kroplówkę, z czym akurat przypadkowo się zgadzałam
Efekt jest taki, że Perłą nie wymiotuje i je, choć według mnie ciągle za małe porcje-jest bardzo głodna, ale tylko na chwilę. W tym tygodniu ustalę termin zabiegu-zaczniemy na pewno od zębów i nie wiem, czy nalegać na sterylizację za jednym zamachem, czy za jakiś czas poddawać ją kolejnej narkozie.
Czy ktos stosował Convenię? To dosyć nowy antybiotyk i nie znam żadnych opinii na jego temat.