Półdiable jakiś nieswoje

Reszta stada, w postaci Duni, Bąbelka i Blusia zajęło się aprowizacją, polują na te biedne owady, które wpadają do mieszkania, polują i zjadają.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Wima pisze:Wczoraj było wskakiwanie z jednej strony, wyskakiwanie z drugiej, zaganianie do tunelu Bąbla, pokładanie się w środku i czołganie i wskakiwanie z rozpędu by tunel się złożył i siedzenie w nim z miną dumnego psa w budzie![]()
![]()
Odkrycie roku normalnie.
Wima pisze:Bluś jest kotem znikającym, nie dość, że jest niebieskawo-szary (niby rosyjski niebieski) tu jeszcze płochliwy jak sarna. Do tego stopnia, że moja kuzynka, która była u mnie kilka razy, dopiero na FB zauważyła Blusia.
Ja dotknąć go mogę bardzo rzadko, najczęściej jak się przytuli do Tymcia, więc moje zaskoczenie sięgnęło zenitu, gdy Blutek się wczoraj otarł o moje nogi![]()
Biedny wygłodzony kotek, chcąc mnie popędzić przy serwowaniu puszki sam mnie dotknął...
Jestem w szoku![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 49 gości