Czy Szelmusia to żonusia Tymusia? Trio wcale nie egzotyczne

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 07, 2011 22:07 Re: Czy Szelmusia to żonusia Tymusia? Szelmy chore nerki :(

Taa, od RC Szelma ma rany na policzku i uszach. Jutro przyjeżdża Taste of Wild, mam nadzieję, że jej przejdzie to natrętne rozdrapywanie się.
Półdiable jakiś nieswoje :? , ukrywa się. Jak rano się nie zmieni, jedziemy do weta.
Reszta stada, w postaci Duni, Bąbelka i Blusia zajęło się aprowizacją, polują na te biedne owady, które wpadają do mieszkania, polują i zjadają.

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 08, 2011 14:08 Re: Czy Szelmusia to żonusia Tymusia? Szelmy chore nerki :(

Polują - zjadają - dostają sraczki. Tak jest u mnie.
Obrazek Obrazek Obrazek

Gutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2837
Od: Sob wrz 09, 2006 0:34
Lokalizacja: Oława, Wrocław

Post » Pt lip 08, 2011 14:55 Re: Czy Szelmusia to żonusia Tymusia? Szelmy chore nerki :(

Półdiablęciu lepiej, nie jedziemy do weta.

Po polowaniu obyło się bez sensacji żołądkowych.
Siedzę i czekam na paczkę z karmą dla kotów. Kurier ma być między 8 a 18 :twisted: , już mu mało czasu zostało.
A specjalnie zamówiłam w opcji płatne przy odbiorze by mieć pewność, że paczkę dostarczą w ekspresowym tempie.
Diabli mnie biorą :evil: , nienawidzę tak siedzieć i czekać, zwłaszcza, że ostatnio mam co robić.

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 08, 2011 15:02 Re: Czy Szelmusia to żonusia Tymusia? Szelmy chore nerki :(

Znalazłam przez przypadek fajna piosenkę dla dzieciaków o kocie i parasolu

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 08, 2011 15:56 Re: Czy Szelmusia to żonusia Tymusia? Szelmy chore nerki :(

Uff, mam już karmę.
To, co zostało mi RC zawiozę kotom rodziców, może one jeszcze nie dostały alergii na tę karmę.

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 17, 2011 19:41 Re: Czy Szelmusia to żonusia Tymusia? Szelmy chore nerki :(

ToW mogę sobie sama zjeść, przynajmniej wedle Szelmy.
Wczoraj pojechałam z nią do weta, bo na jednym policzku ogromna rana, na drugim malutka, strupki na uszach, dostała cos na odczulenie.
Dzisiaj w ramach protestu nic nie je :?
Odwiedziła mnie dzisiaj Ewung z Karolem, koty zostały wygłaskane, wyczesane a ja dostałam parę fotek zrobionych kiedyś tam przy okazji. Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Dziękujemy bardzo za wizytę

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 17, 2011 20:14 Re: Czy Szelmusia to żonusia Tymusia? Szelmy chore nerki :(

Dziękujemy za przemiłą gościnę :-) Ależ masz fajne koty. A Półdiable jest The Best :-) Dało się porządnie wyczesać. Bruno uwodzi spojrzeniem - jaki on jest przystojny! Tymek robi wielkie wrażenie - to kot boss. Blusik i Bąbel świetnie się bawili kulkami z futra. Szelmusia chudziutka ale nadal piękna. Dunia jak zwykle z daleka prezentowała swój piękny pysio :-)

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Pon lip 18, 2011 21:49 Re: Czy Szelmusia to żonusia Tymusia? Szelmy chore nerki :(

Dzięki ewung za miłe słowa a tu potwierdzenie komplementów pod adresem moich kotów
ObrazekObrazekObrazekObrazek Obrazek

A teraz pytanie: czy ze mną wszystko ok? Wszędzie widzę koty :?

Obrazek

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 18, 2011 21:52 Re: Czy Szelmusia to żonusia Tymusia? Szelmy chore nerki :(

Kociszcza śliczne :1luvu:
A jaki Blus jest zakochany 8)


Wima pisze:
A teraz pytanie: czy ze mną wszystko ok? Wszędzie widzę koty :?

Obrazek



nie Ty jedna :)
ja tu devona widze :mrgreen:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11994
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pon lip 18, 2011 21:53 Re: Czy Szelmusia to żonusia Tymusia? Szelmy chore nerki :(

Dzięki Fredziolina :ok:

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 20, 2011 10:18 Re: Czy Szelmusia to żonusia Tymusia? Szelmy chore nerki :(

Półdiable coś chce, chodzi wokół mnie, ugryzł mnie w duży palec u nogi, skubnął w przedramię,...
W misce karma jest ...

Wczoraj czarne odkryło tunel, to nić, że od ponad pól roku jest w domu przyniesiony przez Marcjannę. Wczoraj było wskakiwanie z jednej strony, wyskakiwanie z drugiej, zaganianie do tunelu Bąbla, pokładanie się w środku i czołganie i wskakiwanie z rozpędu by tunel się złożył i siedzenie w nim z miną dumnego psa w budzie :ok: :ok: :ok: Odkrycie roku normalnie.

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 20, 2011 11:16 Re: Czy Szelmusia to żonusia Tymusia? Szelmy chore nerki :(

Wima pisze:Wczoraj było wskakiwanie z jednej strony, wyskakiwanie z drugiej, zaganianie do tunelu Bąbla, pokładanie się w środku i czołganie i wskakiwanie z rozpędu by tunel się złożył i siedzenie w nim z miną dumnego psa w budzie :ok: :ok: :ok: Odkrycie roku normalnie.


He, he :ryk:
Ważne, że tunel został doceniony. No i Diablę ma nowa rozrywkę, a nie wciąż to samo i to samo.
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Sob lip 23, 2011 15:38 Re: Czy Szelmusia to żonusia Tymusia? Szelmy chore nerki :(

Wreszcie nie pada a nawet jest słońce. Koty odzyskały balkon a ja w czasie spaceru po Parku Południowym natknęłam się na piknik Kota Felixa Obrazek ObrazekObrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 29, 2011 20:16 Re: Czy Szelmusia to żonusia Tymusia? Szelmy chore nerki :(

Bluś jest kotem znikającym, nie dość, że jest niebieskawo-szary (niby rosyjski niebieski :roll: ) tu jeszcze płochliwy jak sarna. Do tego stopnia, że moja kuzynka, która była u mnie kilka razy, dopiero na FB zauważyła Blusia.
Ja dotknąć go mogę bardzo rzadko, najczęściej jak się przytuli do Tymcia, więc moje zaskoczenie sięgnęło zenitu, gdy Blutek się wczoraj otarł o moje nogi 8O
Biedny wygłodzony kotek, chcąc mnie popędzić przy serwowaniu puszki sam mnie dotknął...
Jestem w szoku 8O 8O 8O

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 29, 2011 20:41 Re: Czy Szelmusia to żonusia Tymusia? Szelmy chore nerki :(

Wima pisze:Bluś jest kotem znikającym, nie dość, że jest niebieskawo-szary (niby rosyjski niebieski :roll: ) tu jeszcze płochliwy jak sarna. Do tego stopnia, że moja kuzynka, która była u mnie kilka razy, dopiero na FB zauważyła Blusia.
Ja dotknąć go mogę bardzo rzadko, najczęściej jak się przytuli do Tymcia, więc moje zaskoczenie sięgnęło zenitu, gdy Blutek się wczoraj otarł o moje nogi 8O
Biedny wygłodzony kotek, chcąc mnie popędzić przy serwowaniu puszki sam mnie dotknął...
Jestem w szoku 8O 8O 8O



No, no :mrgreen: Socjalizuje się chłopak :ok:

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 49 gości