Moje kociska.. Misiowe nowości.. s. 97..

[aamms]

Fajne zdjęcia
A ta 'kupa futra' ma całkiem ładny profil, więc jednak coś więcej widać.

Dzięki.. Zdjęcia są autorstwa seniority (poza jednym, na którym seniorita występuje osobiście) więc to jej należą się słowa uznania..

Moje kolorowe kupy futra mają profile z noskami.. Poza Felusiem, który ma profil z kartofelkiem..

I takie wlaśnie persiki lubię - te z noskami i z kartofelkiem..

[aamms]

Wiecie pewnie, że od wczoraj siedzi u mnie i czeka na swój domek kicio z tego wątku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=50 ... sc&start=0
Jest strasznie zestresowany i został sam w dotychczasowym pokoju Suffki.. A ona sama dołączyła do stada w pozostałej części mieszkania..

I jakoś niedawno zaczęła bardzo się domagać wejścia do pokoju.. Ale nie wpuściłam.. i wiecie co..

Suffka zrobiła po raz pierwszy qpala do kociej kuwetki rezydentów.. Na żwirek..

[Kicorek]

Brawo Suffka!
Może w tamtym pokoju oznaczaław ten sposób teren?

[Agn]

I znowu radość z kociej kupy, co to we właściwym miejscu wylądowała...

Mimo absurdu takich sytuacji - ogromne gratulacje.

[moś]

[izaA]

Proszę potrząsnąć ode mnie łapką bohaterki i pogratulować

[MariaD]

Jak to jedna kocia kupa we właściwym miejscu może uszczęśliwić człowieka... I choćby z tego jedynego powodu warto było być domkiem tymczasowym dla czarnego "persa".
Oby jej to w nawyk weszło...

[aamms]

Jak to jedna kocia kupa we właściwym miejscu może uszczęśliwić człowieka... I choćby z tego jedynego powodu warto było być domkiem tymczasowym dla czarnego "persa".
Oby jej to w nawyk weszło...

Oby.. tylko, żeby to nie zdarzało sie tylko wtedy jak mam kota na tymczasie..

[MariaD]

Jak się "tymczas" wyprowadzi to spróbuj zlikwidować totalnie kuwetkę w pokoju. Ryzyk-fizyk, może podziała...

[aamms]

Jak się "tymczas" wyprowadzi to spróbuj zlikwidować totalnie kuwetkę w pokoju. Ryzyk-fizyk, może podziała...

Ryzyk-fizyk.. i tak wykładzina do wymiany..

[aamms]

[aamms]

Powyżej Suffka w ulubionej pozycji - zwinięta w supełek..

A tu mam nadzieję, że widać odzyskane futerko..

[aamms]

Gacia i Puchatek leżą pół metra od siebie.. odwrócone do siebie tyłkami.. Czyżby wreszcie jakiś postęp we wzajemnych kontaktach..
Taka sytuacja zdarzyła się po raz pierwszy od czasu adopcji Gaci..

Może ten rozejm już będzie na stałe??

[moś]

Może, moze Za obie dupki trzymam kciuki A jesli juz mowa o dupkach to sie do czegos przyznam. jak moze wiadomo mam u siebie jeszcze Budynia/czyli pisz pam psa /Budus ostatnio tak jak zwykle spal ze mna w łóżku. jarek w pracy na nocke. Śpimy, śpimy, ciemno jak oko wykol a mnie sie zachcialo w przyplywie czułości pocalowac Budka w pomarszczony pychol. Złożylam sie w tej ciemności i cmok go.... w dupke No wlasnego psa pocalowalam w dupę...

[aamms]

Może, moze Za obie dupki trzymam kciuki A jesli juz mowa o dupkach to sie do czegos przyznam. jak moze wiadomo mam u siebie jeszcze Budynia/czyli pisz pam psa /Budus ostatnio tak jak zwykle spal ze mna w łóżku. jarek w pracy na nocke. Śpimy, śpimy, ciemno jak oko wykol a mnie sie zachcialo w przyplywie czułości pocalowac Budka w pomarszczony pychol. Złożylam sie w tej ciemności i cmok go.... w dupke No wlasnego psa pocalowalam w dupę...

Widocznie Twój piesio jak kobieta i róża "ni ma przód, ni ma tył"..