Pralcia [*]

[MalgWroclaw]

Trochę zjadłam, tabletki też. Duża się spieszyła
Pralcia

[jolabuk5]

Pralciu te nasze Duże nie powinny się przy nas śpieszyć, bo my kotki się wtedy stresujemy.
Kitek

[ASK@]

U nas ciemno ale ciepło i wilgotno.
Jednak lekki mróz ściął wodę w miskach.

Spokojnej soboty , z apetytem życzymy

[MB&Ofelia]

A u nas biało za oknem. Znaczy się lekko ubielone trawniki i dachy. Trudno to nazwać śniegiem, ale wygląda trochę zimowo. Pannice domagały się balkoningu więc je puściłam na chwilkę. Poniuchały, Ciorna poskubała zmarznięte resztki trawy i truchcikiem wróciły osuszyć łapki.
Czy Pralcia zjadła ładnie śniadanko?
Jak się miewają Ku-Kluś-Klan i Sylwuś?

[jolabuk5]

Pralciu myślę o Tobie. Sabcia coś nam słabiej je, tylko troszkę, jak Ty. A ja dużo śpię. Ale apetyt mam
Miaumizianki dla Sylwusia i KuKluśKlanu I kciuki dla Cioci Małgwroclaw
Kitek

[Anna2016]

Pralinko

[MalgWroclaw]

Duża mówi, że kocurek po kastracji
Pralcia
Wykastrowany szczęśliwie wczoraj. Będzie szukać domu.

[MB&Ofelia]

No to
Oby się szybko znalazł dobry domek.

[MaryLux]

Za domek

[jolabuk5]

Wspaniale, ze już po kastracji! Domku, znajdź się!

[ASK@]

U nas biało choć ciepło. Woda nie zmrożona na amen. Można było lód wyłuskać.
Trzymam kciukasy za domek dla kocurka

Spokojnej niedzieli

[Anna2016]

Badzcie zdrowi. I jedzcie ładnie.
I za dobry dom dla kocurka!

[MalgWroclaw]

Zjadłam tabletki, ale ząbki same mi się zacisnęły na palcu dużej. Zjadłam część śniadania, a potem, jak duża wróciła z podwórka, już czekałam na drugą porcję. Duża dała tam jeść i pić, mówi, że wczoraj wieczorem i dziś rano kot do jedzenia wyszedł z budki
Pralcia

[jolabuk5]

Pralciu dobrze, że masz apetyt! Chciałbym, żeby Sabcia też taki miała, a ona je malutko, chociaż ciut więcej niż dwa dni temu. Duża się martwi... Pewnie wet Sabci nie ominie
A Twoja Duża na pewno wie, że to ugryzienie to tak niechcący
Kitek

[MB&Ofelia]

Pralcia. Nie martwiaj się. Na pewno nie odgryzałaś paluszka Cioci MalgWroclaw ino jej pokazałaś że ząpki masz mocmne i zdrowne. Nic jej nie będzie. Ja moją dzisiaj ugryznęłam bo co to za porzątki coby kotku zdejmować z kolan Dużej jak Duża siedzi na swojej kuwetku a kotek jej łaskawnie towarzyszy? Nie ma żadmne że chce wstać, niech siedzi póki się kotku nie znudzi. Co nie?
A teraz Duża siedzi przed komputrem i się nerwi bo nie wie czy widziała tego latacza co widziała czy nie tego i czy jej uznają. Nic a nic z tego nie rozumię Grunt że dała amciu i malutki okropecznie malutki deserek.
Lizam cię po uszku
Książniczka Ofelja