Cosia Czitka Balbi i dachowce.TEN DZIEŃ. Cud narodzin!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 01, 2018 15:04 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Kocham lamblie!

Blue - skandal i niesmak porównać Paśka <3 do lamblii. Wcześniej pisałas, że jest twoją miłością :strach:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35642
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto maja 01, 2018 15:12 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Kocham lamblie!

Otóż Blue, coś jest istotnie na rzeczy 8O
Bo z kastracją Paśka były problemy i tajemnice i nikt do końca nie wie jak to było, może tylko Ulv, ale ona nie powie nic, bo jest zamieszana 8)
Pasiek jak wiadomo w gabinecie nawiał przez jakąś szparę, gdzie tylko chyba lamblia mogła się zmieścić, a jemu się udało.
A następnie pokonał pion wentylacyjny, gdzie mogła się zmieścić też tylko lamblia. Potem siedział tam trzy dni i z góry patrzył jak idiota lekarz z pomocą naszej Ulv i jeszcze kogoś usiłowali go namówić, żeby wrócił na stół operacyjny, ale on nie durny przecież. Przez trzy noce w gabinecie zostawała klatka-łapka ze smakołykami umieszczonymi głęboko, tak jak należy.
Jedzenie znikało, klatka Paśka nie złapała. Nie mógł tam on-Pasiek wchodzić i wychodzić przecież, musiał być w innej postaci :strach: Ostatecznie ścianę rozkuto w gabinecie i odbył się zabieg, po którym Paś był u innej dobrej duszy na rekonwalescencji i antybiotyku kilka dni. Wrócił na dach komórki i nawiał. Wtedy pewnie doszedł do wniosku, że przepoczwarzanie się przynosi efekty. Teraz pączkuje. Jezu, ale ja głupoty piszę :roll:
Komu lamblię? :mrgreen:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19104
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto maja 01, 2018 15:13 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Kocham lamblie!

TO jest lamblia:
Obrazek

Maleńki pierwotniak.
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24768
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Wto maja 01, 2018 15:27 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Kocham lamblie!

Ana, masz rację, tamto to nie Pasiek, ale może to lepiej :evil:
Ja sobie tak kliknęłam w Google o tutaj :https://www.google.pl/search?q=lamblia+objawy+psychiczne&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=2ahUKEwil98jH3OTaAhXPaFAKHc8-B_IQ_AUoAXoECAAQAw&biw=1093&bih=530#imgrc=y3QVIqrmiv3_TM: i tam było tamto, to pewnie jakieś takie co w kurzu żyje.
Jeżeli kogoś wprowadziłam w błąd, to przepraszam, trochę na skróty lecę, od wczoraj leczę koty i ludzi, mnóstwo telefonów, skuteczna jestem, Dyktatura nie zgłaszała zastrzeżeń i dzisiaj też prosiła, żeby przyjechać z parafiną, ja po prostu nie mam czasu :ryk:
Ale wszystko razem nie zmienia domniemania, że Pasiek to lamblia 8)
Ostatnio edytowano Wto maja 01, 2018 15:29 przez czitka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19104
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto maja 01, 2018 15:28 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Kocham lamblie!

czitka pisze:Ana, masz rację, tamto to nie Pasiek, ale może to lepiej :evil:
Ja sobie tak kliknęłam w Google o tutaj : http://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/7,1015 ... zenie.html i tam było tamto, to pewnie jakieś takie co w kurzu żyje.
Jeżeli kogoś wprowadziłam w błąd, to przepraszam, trochę na skróty lecę, od wczoraj leczę koty i ludzi, mnóstwo telefonów, skuteczna jestem, Dyktatura nie zgłaszała zastrzeżeń i dzisiaj też prosiła, żeby przyjechać z parafiną, ja po prostu nie mam czasu :ryk:
Ale wszystko razem nie zmienia domniemania, że Pasiek to lamblia 8)

A może on jest roztocze? Roz-TOCZĘ? Do toczenia się niewiele mu już brakuje.. :1luvu: :ryk:
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Wto maja 01, 2018 15:31 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Kocham lamblie!

To roztocze prawdopodobnie, one takie są właśnie :P
I Pasiek też chyba, ale ja już nie wiem....
Ostatnio edytowano Wto maja 01, 2018 15:32 przez czitka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19104
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto maja 01, 2018 15:32 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Kocham lamblie!

Czitka, Twoje opisy są nie do podrobienia i co najważniejsze zawsze mnie rozbawić. Pomysł o karierze w stend up.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto maja 01, 2018 15:48 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Kocham lamblie!

Nie przejdzie, nie zatrudnią mnie, jestem bez szans. Wbrew pozorom, które jak wiadomo mylą, jestem lamblią ponurą, posępną i do tego starą. To forma rozkładu już. I nie jest to wina Tuska, tylko portalu społecznościowego. A byłam taka wolna i radosna... :ryk:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19104
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto maja 01, 2018 21:31 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Kocham lamblie!

Była kupa. Kupa dziwnie nie budyniowa, nie lała się 8O To możliwe, że już działa? 8O
Ja chcę do pracy. Siedzenie w domu i pilnowanie kuwety mnie wykańcza. A to jeszcze kilka dni...
Usiłowałam obejrzeć na Polsacie "Jestem Bogiem", ale nie dało się, obrzydlistwo. Gorsze niż kupy Balbisi.
Teraz cichutko to:
https://www.youtube.com/watch?v=hvvme-WMzQM&t=4231s
Albo to:
https://www.youtube.com/watch?v=8SJ1mm5c7N0
Ale tak bardzo cichutko.
Balbisia też lubi.
Dobrej nocy!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19104
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro maja 02, 2018 5:26 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Kocham lamblie!

Pasiek to wredny małpiszon i tyle ;) żadne roztocze się nie umywa :mrgreen:
Bardzo żałuję, że nie udało mi się zrobić wyraźnego zdjęcia jego mordy w otworze wentylacji- wyraźnie się z nas nabijał, normalnie tylko brakowało, żeby zrobił gest Kozakiewicza :mrgreen:
kontakt telefoniczny: 786 116 007 Obrazek

Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza ;)

ulvhedinn

 
Posty: 4214
Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 02, 2018 6:39 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Kocham lamblie!

To sie obsmialam :mrgreen:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88017
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro maja 02, 2018 6:48 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Kocham lamblie!

czitka pisze:Była kupa. Kupa dziwnie nie budyniowa, nie lała się 8O To możliwe, że już działa? 8O
Ja chcę do pracy. Siedzenie w domu i pilnowanie kuwety mnie wykańcza. A to jeszcze kilka dni...
Usiłowałam obejrzeć na Polsacie "Jestem Bogiem", ale nie dało się, obrzydlistwo. Gorsze niż kupy Balbisi.
Teraz cichutko to:
https://www.youtube.com/watch?v=hvvme-WMzQM&t=4231s
Albo to:
https://www.youtube.com/watch?v=8SJ1mm5c7N0
Ale tak bardzo cichutko.
Balbisia też lubi.
Dobrej nocy!

padłam :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Śro maja 02, 2018 9:01 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Kocham lamblie!

:lol: na poprawę humoru wątek Paskuda i Czitki :ryk:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Śro maja 02, 2018 9:58 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Kocham lamblie!

Ja tego zupełnie nie rozumiem, przecież u mnie wcale nie jest do śmiechu, a wprost przeciwnie, tu się dzieje tragedia. Albo jakaś farsa :evil:
Ponuractwo wszechogarniające od rana, problem na problemie, funkcjonuję na zasadzie "byle do wieczora". I co? I to jest śmieszne? :201435
Dobra, Ulv jest czujna, podczytuje cichcem i czasem się odezwie tylko. Miło :1luvu: Ale i tak czuję się osaczona i podglądana, patrzą na mnie różne oczy a ja ich nie widzę. A oczy mnie tak. Czujecie to samo? Cicho patrzą.
Obrazek
W odróżnieniu od Czitki, która w nocy siądzie na kołdrze cichutko i głośno patrzy. I spać nie daje, bo patrzy. I tutaj o tym patrzeniu, którego nie widać można dalej, ale ja wrócę do Ulv. Ulv, patrzysz? 8)
A widzisz klatkę-łapkę w komórce? Jest do odebrania, podobnie jak kontenerek, znakomity zresztą. Bo ja już nie będę łapać żadnego kota :smokin: Nałapałam sobie jak widzicie :201416
Galaretkę zrobię, taką, jak lubisz :1luvu:
Klatkę oddam z wkładką w środku, taką co się dała złapać. Chyba wepchnę jakoś.
Lubisz łapać, to po co się męczyć? :P
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19104
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro maja 02, 2018 13:36 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Kocham lamblie!

ulvhedinn pisze:Pasiek to wredny małpiszon i tyle ;) żadne roztocze się nie umywa :mrgreen:
Bardzo żałuję, że nie udało mi się zrobić wyraźnego zdjęcia jego mordy w otworze wentylacji- wyraźnie się z nas nabijał, normalnie tylko brakowało, żeby zrobił gest Kozakiewicza :mrgreen:

Stanowczo protestuję przeciw nazywaniu Paśka małpiszonem!!! Może być lamblią, kotem, a nawet psem, ale nie małpiszonem! Małpą jest za to Lusisława

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], Lifter i 1239 gości