Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 36

Hej Girl'sy :1luvu:

Coś jest z tymo haftami . Dziś teściów kocur tak haftował , że aż mu taka różowa śslina szła i u weta wyladował . I nie wiadomo od czego . :roll:

Nie kraczcie

Bo u mnie jak zaczną to jadą wszystkie :mrgreen:

Myszolandia pisze:Hej Girl'sy

Hej !

barbarados pisze:Coś jest z tymo haftami . Dziś teściów kocur tak haftował , że aż mu taka różowa śslina szła i u weta wyladował . I nie wiadomo od czego .

Poli się to zdarza. Ona od kociaka nie umiała delektować się jedzeniem jak Zuzia tylko jadła zachłannie jakby to miał być jej ostatni posiłek albi jakby wcześniej nic nie jadła.

klaudiafj pisze:Nie kraczcie Bo u mnie jak zaczną to jadą wszystkie

Bez obaw.

Witam Wszystkich poniedziałkowo!

Dzisiaj był mój pierwszy dzień w pracy. Wróciłam po 17 dniach zwolnienia. Dopiero w pracy dowiedziałam się , że dziś pracuję od 5,30 do 13,30. Moja zmienniczka za to miała zmianę od 14 do 22,30. No i tak powstała pół godzinna luka. Niestety nie miał kto ją zapełnić więc wyszłam po 14. Jutro mam zmianę od 5,30 do 13 i z góry uprzedziłam ,że nie zostanę nawet minuty dłużej. Już koledze zapowiedziałam ,że od 13 do 14 on stoi na stoisku bo ja o 13 kończę pracę i wychodzę.

Trochę się u nas zaciemniło tzn. zachmurzyło i nawet zaczęło grzmieć. Nawet spadło z 5 kropli i na razie to byłoby na tyle. Mam nadzieję , że może jednak się jeszcze rozpada i może będzie ta burza bo grzmieć nadal grzmi.

Ewa L. pisze:
klaudiafj pisze:Nie kraczcie Bo u mnie jak zaczną to jadą wszystkie

Bez obaw.

Już zaliczyłam pawika od Kituli :twisted:

U nas też się zachmurzyło

No to se u nas po padało, po grzmiało i po błyskało.Jeszcze jest szaro ale powietrze......jaki zapach.....mmmmmm......pierwsza klasa. :ok:

Pozdrawiam słonecznie i upalnie, deszczyk pokropił i się jednak rozmyślił bo poszedł sobie dalej. :lol:

Gosiagosia pisze:Pozdrawiam słonecznie i upalnie, deszczyk pokropił i się jednak rozmyślił bo poszedł sobie dalej.

Pewnie do nas bo znów pada. Pewnie kolejna chmurka przyszła.
Ale jest super. :ok:

Jak szłam do domu z pracy to była taka duchota skwar , że aż ciężko się oddychało.

Ewa L. pisze:
Gosiagosia pisze:Pozdrawiam słonecznie i upalnie, deszczyk pokropił i się jednak rozmyślił bo poszedł sobie dalej.

Pewnie do nas bo znów pada. Pewnie kolejna chmurka przyszła.
Ale jest super.
Jak szłam do domu z pracy to była taka duchota skwar , że aż ciężko się oddychało.

Nadal jest duchota, dobrze żeby popadało i to tak solidnie ale w nocy żebyśmy nie zmokły a rano wstały z nowymi siłami życiowymi. Bo ja przy tej duchocie to marnie ciągnę :roll:

Ja też nienawidzę duchoty bo bardzo źle się czuję. Brakuje mi tchu i czuję się jak ryba bez wody.
Teraz po deszczu jest super tak rześko .

Czyli tu też pawikują :mrgreen:

u mnie jakoś wczoraj chyba seria poszła, Rychu zwrot mi zrobiła :mrgreen:

cześć Ewuś :piwa:

agusialublin pisze:Czyli tu też pawikują
u mnie jakoś wczoraj chyba seria poszła, Rychu zwrot mi zrobiła
cześć Ewuś

Hej Agusia !

Polci się takie rzeczy zdarzają ale Zuzi nigdy.

Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 36

Kto przegląda forum