
U mnie jeden jest już tak obeznany, że wie która sąsiadka w razie co weźmie paczke, która nie i jak wygląda moja mama

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
AYO pisze:To stary mechanizm, psiamo - dostawcy zakładaja, że na wsi każdy sobie 'cos tam" sam wysieje i ma, tak jak bywało za naszej młodości, a te czasy już dawno mineły.
Patmol pisze:czyli w mieście lepiej?
ja codziennie przed pracą wstępuję na targ po rzodkiewkę (nie ma takiej ładnej w Biedronce) i chleb (jest punk z lokalnej piekarni) i pęczek lubczyku na obiad
Patmol pisze:ja wiele chodzę i chodziłam po odludziu -i nigdy żadnego szurniętego nie widziałam
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 30 gości