Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

barbarados pisze:Jeśli tak się stało to na 5 podłogę a na 4 sufit i wymieną ten kawałek rury .

Mam nadzieję że mnie jednak nie będą ruszać. :mrgreen:

Teraz sobie przypominam że sąsiad coś mówił że nie widział na ścianie śladów wody ale miał na podłodze wodę. :ok:

Jak u Ciebie rury suche , to nie , bo po co ? Mnie się wydaje , że problem jest niżej .
A to mogło też z odpływu mu wybić .

Nie jestem w stanie sprawdzić czy rury są suche czy nie bo ta ściana jest zabudowana. Przebiegają tam rury które zimą są gorące a latem nie. One dają zimą ciepło w łazience ale nie jest to szacht bo ten mam na drugiej ścianie a tam wejście bo mam wodomierze więc jakoś muszą się dostać aby zrobić odczyt.

Niech sie fachowcy pomęczą . :twisted:

My , kobiety się nie znamy . :ok:

Zawsze możemy się zdziwic : Ojej , rura ? Jaka rura ?

I tak będzie bo ja naprawdę nie wiem co to za rury tam są. Blok ma już z 35 lat więc ma prawo coś w nim nawalać.

Jak najbardziej ma . A przez te lata były jakieś wymiany czy konserwacje rur ? Chyba nie . Nikt o to nie dba , dopóki się nie zepsuje , bo to są koszty . A kamień z wody się odkłada i zwęża przepływ . A detergenty powodują korozję . :roll:

Te grube rury maja teraz pewnie 1/3 przepływu bo reszta to osady i kamień na ściankach .

Mieszkam tu już 10 lat i z wyjątkiem wymiany wodomierzy nic nie robili. Dwoe klatki obok kilka lat temu wymieniali rury w szachcie ale w mojej klatce i pionie nie. Może wcześniej.

Ewa L. pisze:Mieszkam tu już 10 lat i z wyjątkiem wymiany wodomierzy nic nie robili. Dwoe klatki obok kilka lat temu wymieniali rury w szachcie ale w mojej klatce i pionie nie. Może wcześniej.

Odsunęłam pralkę i sprawdziłam bo mam tam zrobiony specjalny odpływ na wodę z pralki i wejście na wodę pobieraną do pralki ale zawory mam na przeciwległej ścianie i zamykam po każdym praniu. Z wyjątkiem warstwy kurzu nie ma śladu wilgoci.

Poza tym w czwartek nie prałam bo mnie nie było więc to nie moja woda.

Żegnamy się wieczornie i idziemy z dziewczynkami lulać.

Dobrej i spokojnej nocki dla wszystkich! :1luvu:

Ja tez uciekam.
Jutro rano trzeba wstac, zrobic obiad, jchac do szpitala a potem do biblioteki.
Az mi sie nie chce.
Milego dnia zycze, bo pewnie jutro nie zajrze:(
Spij slodko Ewcia :1luvu:

A i jeszcze jedno - do południa będę na miał a potem dopiero o 23 a ty Basiu zaczynasz nocki więc wieczór nam odpadnie ale gdybyśmy nie spotkały się na miau do południa to życzę spokojnej pracy i szybkiego powrotu do domciu!

AgaS1987 pisze:Ja tez uciekam.
Jutro rano trzeba wstac, zrobic obiad, jchac do szpitala a potem do biblioteki.
Az mi sie nie chce.
Milego dnia zycze, bo pewnie jutro nie zajrze:(
Spij slodko Ewcia

Ja tobie też Aguś życzę spokojnej nocki i miłego dnia i pozdrów Tomka i powiedz że trzymamy za niego kciuki! :ok:

Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

Kto przegląda forum