Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
johaśka pisze:Iwona nikt ci nie każe przyjmowac do wiadomości....
wydaje mi sie, że skoro zbierasz na węgiel dla vipkowa to Gosia powinna coś wiedziec na ten temat... wszystko wszystkim, ale wg mnie nie można komuś czegos narzucać....
choćby z samego szacunku dla Gosi wypadałoby ją spytać o zdanie...
vip pisze: Iwonko, teraz kilka słów do Ciebie.
Przede wszystkim bardzo Ci dziękuję za tak błyskawiczną akcję i chęć pomocy.
Wiem, że jestem w gronie życzliwych osób, przekonałam sie o tym nie raz.
Wierz mi, że bardzo doceniam to, co dla mnie robisz w tej chwili.
Ale całkiem niechcący postawiłaś mnie w bardzo niezręcznej sytuacji.
Daj mi chwilę czasu na zastanowienie, dobrze?
kotkubinat pisze:Obserwuję sytuację. Gosia, jeśli poradzisz sobie - jest ok. Jeśli nie - to od listopada deklaruję wsparcie dla kotów i piesów. Nie będzie tego wiele ale....jednak muszę wiedzieć co się dzieje bo inaczej uschnę za zdenerwowania. Proszę Gosia dawaj znać, co się u Ciebie dzieje. W tej chwili mam ograniczone możliwości pomagania ale liczę,że w listopadzie będę mieć już pracę. Buziaki i głaski dla wszystkich!!!
vip pisze:Iwona, proszę, nie obrażaj się.
Ja zaraz wytłumaczę.
Przede wszystkim nie rozmawiałam z nikim pozawątkowo na ten temat, to jest moje osobiste zdanie.
A dlaczego niezręcznie?
Bo po prostu, cokolwiek bym teraz nie zrobiła, to bedzie źle.
Jesli nie przyjmę pomocy, to bedzie niefajnie, bo tyle osób chce mi pomóc i mogą sie poczuć urażone czy zlekceważone.
Jesli przyjmę, to zawsze znajdzie sie ktoś, kto powie, że vipek rozpętał aferę, bo chciał sie obłowić.
I tylko o to mi chodził, kiedy pisałam o niezręczności.
Nie było moim urazić Cię, jeśli tak sie stało, to przepraszam.
Dorota Wojciechowska pisze:Nie wiem jak elewacji domku - można by docieplić styropianem, albo w środku docieplić izolować.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Ais, Nul, Silverblue i 71 gości