ZABERSOWE POKEMONY cz. 7 - święta lub czasopisma

Bez cycków- nie przepadam za pornografią :roll:

Od kurek wolę rydze na masle- pamietam ich smak z dziecinstwa :1luvu:

Kurek nie jadam.

To co z tymi zdjeciamiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii :?:

Toffinek 2005-2020, Chanell 24.04.2015 u mnie od 27.06.2020

moś pisze:
zabers pisze:
jaaana pisze:
anulka111 pisze:A ja proszę o aktualne zdjecie Wiewióry w calej krasie-sama ocenie jaki ma ogonek -zdjecie powinno byc w zblizeniu i by wszystkie wazne elementy pieknego ciala byly widoczne

Cycki tyż?

to jest technicznie niewykonalne - za głęboko do kota właściwego.

anulka111 pisze:Bez cycków- nie przepadam za pornografią

Ufff, Zmrol (chwilowo?

) uratowany :wink:

A zatem... wróciliśmy od Niziołka. Niziołek powitał nas pytaniem : jak się czuje Gwiazda Multimediów?

Gluc zachował się godnie - nie dziczał, nie wiercił się, dał się spokojnie osłuchać na 100 sposobów, w tym krtań (po prostu się położył i czekał, aż będzie koniec).
Płuca, oskrzela - czyste-przeczyste osłuchowo. Nicanic - cisza jak makiem zasiał. Na zdjęciach przepona ładna, nie wklęśnięta, na płucach drobne, drobniusieńkie ślady są, ale to w normie.
Wagowo ładnie spada.
W rezultacie dostaliśmy jeszcze mniejszy steryd - 50 jednostek (wcześniej było 125) i być może uda się na niego przejść na stałe. W razie wilka mamy trzymać w zapasie 125 i jeśli się pojawi kaszel - na kilka dni przejść na niego. A potem wrócić do 50.
W sumie Niziołek stwierdził, że nie ma co robić przy Glusiu.

A, jeszcze poinformował nas, że dzięki Glusiowi sporo osób przekonało się do wziewów - uwierzyło, że i polskiemu kotu się da. (podobno ludzie łatwiej się przekonują jeśli widzą "naszego" kota, niż "zagranicznego").

Wiecie, strasznie się cieszyłam, że możemy pomóc, że Gluś, choć sam chory, może jakoś wesprzeć, pośrednio ulżyć innym "kolegom i koleżankom".

Jaki piękny, optymistyczny post

Gluś - głaski i całusy :kotek:

No to gratuluje

i ciesze sie,ze jest ok.

Dzięki, dzięki stokrotne, dziewczyny

(jaana - "melduję wykonanie zadania": Gluc wycałowany i wymiętolony :ok:

)

Bardzo, bardzo się cieszę

A Wy często na takie kontrole do Niziołka chodzicie?

A w co wycałowany? Bo ja najbardziej lubię całować między uszkami i w policzki, w to miejsce, którym koty się ocierają.

Revontulet pisze:Bardzo, bardzo się cieszę
A Wy często na takie kontrole do Niziołka chodzicie?

Dzięki

Co pół roku.

jaaana pisze:A w co wycałowany? Bo ja najbardziej lubię całować między uszkami i w policzki, w to miejsce, którym koty się ocierają.

Policzki i pod brodą, na szyi - on tam najbardziej lubi

Jakie miłe wiadomości. Tak trzymaj Glucu.

A fotki z tej radosci beda?

Gwiazda Multimediów

Kulkenson

Zmrol

zabers pisze:

To ma być zbliżenie na ogon

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... 3abe14e8c5 Wspaniala fotka emanujaca spokojem :1luvu:

Nic dziwnego, że Gluś jest Gwiazdą Multimediów - sam dr Niziołek go promuje :mrgreen:

Jak odbierałam Aerokata to miał mi zaprezentować nagranie jak to taka jedna pani z Poznania pokazuje jak robić inhalacje :wink:

W rezultacie nie pokazał - jacyś pacjenci sie pojawili, no i jakoś tak wyszło.
Za to teraz sobie obejrzałam nagranie z linka, który wstawiałaś w konkurise na mistera miau.
Ja trochę inaczej to robię - znaczy psikam jak juz Maurycy ma maseczke na pyszczku. Jest tak samo spokojny jak Gluś i Klakier Bazyliszkowej.
Chyba już do mnie nie zaglądasz więc pozwolę sobie zadać Ci pytanie tutaj: czy Gluś ne ma problemów z zębami?
U ludzi ponoć często psują sie zęby przy okazji inhalacji i jestem ciekawa jak jest z kotami.
Trzymam kciuki, żeby zmniejszona dawka sterydu była skuteczna :ok:

ZABERSOWE POKEMONY cz. 7 - święta lub czasopisma

Kto przegląda forum